Stewardesy i sympatycy United Airlines demonstrują dzisiaj Międzynarodowy Port Lotniczy O’Hare.
Pat Nabong/Sun-Times
Dzień dobry. Oto najnowsze wiadomości, które musisz wiedzieć w Chicago. To około pięciominutowa lektura, która przybliży Ci najważniejsze dzisiejsze historie.
Dzisiejsze popołudnie będzie częściowo słoneczne z wysoką temperaturą blisko 59 stopni. Dzisiejsza noc będzie częściowo pochmurna z niskim w pobliżu 43. Jutro będzie w większości słonecznie z wysokim w pobliżu 59.
Stewardesy linii Southwest Airlines wyszły dziś rano na ulicę przed międzynarodowym lotniskiem Midway, aby zażądać nowego kontraktu, który zapewniłby lepsze warunki ekonomiczne i pracy.
To ważne dla siły roboczej, która, jak powiedzieli przywódcy związkowi, cierpi z powodu wypalenia z powodu pandemii.
Prawie 200 uzwiązkowionych stewardes ustawiło się na Cicero Avenue, trzymając znaki ostrzegające linię lotniczą, która, jak mówią, stawia zysk nad pracownikami. Skandowali i wiwatowali, a kierowcy przejeżdżających ciężarówek i samochodów trąbili na znak wsparcia.
'Czego chcemy? Akcja! Kiedy tego chcemy? Ale już!' maszerujący krzyczeli zgodnie.
Protestujący są członkami komórki nr 556 Związku Pracowników Transportu Ameryki, która ma ponad 18 000 członków. Około 2500 z nich ma siedzibę w Chicago. Uczestnicy dzisiejszego protestu byli po służbie.
Corliss King, stewardesa z Southwest i drugi wiceprzewodniczący komórki nr 556, powiedział, że wtorkowe działanie jest sposobem na zażądanie od kierownictwa zaangażowania się w znaczące negocjacje.
Związek reprezentujący stewardesy Southwest Airlines ma kilka żądań, w tym członkom opłacania całego czasu pracy. Na przykład nie otrzymują wynagrodzenia za czas pracy, gdy pasażerowie wchodzą na pokład; nie idą na zegar, dopóki drzwi samolotu nie są zamknięte, i wyłączają zegar, gdy drzwi otwierają się po wylądowaniu. Chcą również większej kontroli nad swoimi harmonogramami, gdy nie są w pracy i lepszej równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Aby to osiągnąć, domagają się zakończenia polityki, zgodnie z którą stewardesy muszą być dostępne przez całą dobę przez trzy dni.
Stewardesy Southwest protestowały również na dziewięciu innych głównych lotniskach w całym kraju. Stewardesy United Airlines przeprowadziły podobny protest później tego ranka na międzynarodowym lotnisku O’Hare.
Manny Ramoshas więcej o demonstracjach tutaj.
Anjal Chande obejmuje transformacyjną naturę tańca
Po tym, jak dorastała tańcząc w nieformalnych, domowych przestrzeniach i podczas swoich formalnych studiów, artystka z Chicago, Anjal Chande, poświęciła się tworzeniu przestrzeni do rozwijania własnych kreatywnych projektów i budowania społeczności poprzez nauczanie. Tak narodziło się Soham Dance Space.
„Zaczęło się początkowo jako tego rodzaju … narzędzie, w którym sam mogłem drapać różne artystyczne swędzenia jako wykonawca” – wyjaśnił Chande.
Od momentu powstania w 2007 roku Soham stało się wielowymiarową organizacją zrzeszającą wszystkich artystów: nauczycieli, uczniów, wykonawców i nie tylko. Istnieje jako antykapitalistyczna atmosfera i przestrzeń do odkrywania nowych i alternatywnych relacji z praktykami twórczymi, miejsce, w którym twórcze przedsięwzięcia nie są już sytuowane w utowarowionej strukturze.
Anjal Chande jest założycielką i dyrektorem artystycznym Soham Dance Space z siedzibą w Pilźnie.
Radio wokalne
Chande jako artystka zna zmagania związane z poruszaniem się po kapitalistycznym świecie i przyjmuje antyhierarchiczne podejście do swoich przedsięwzięć.
Chande poprzez taniec wyraża tę ideologię poprzez radykalną akceptację. Nie narzuca hierarchii ciała. W Soham nie ma dobrego ani złego sposobu postępowania. Chande skupia raczej artystów, którzy świadomie celebrują taniec w ten transformujący sposób.
„[Taniec] ma naprawdę, naprawdę transformującą moc obalania niektórych idei… które ulegają internalizacji, gdy dorastamy w tym, często dość przytłaczającym świecie”, wyjaśnił Chande.
Nasi koledzy z Vocalo Radio mają więcej informacji o Chande w wywiadzie z lokalnym artystą tutaj.
Wymień jednego mieszkańca Chicago, który cię inspiruje. Powiedz nam dlaczego.
Wyślij do nas wiadomość e-mail na adres newsletters@suntimes.com, a możemy przedstawić Twoją odpowiedź w kolejnej edycji popołudniowej.
Wczoraj zapytaliśmy Cię: Jak pewny jesteś Justina Fieldsa jako długoterminowego QB Bears?
Oto, co niektórzy z was powiedzieli...
– Ma to. Niech gra. — John Dundas
'Nie jestem. Bieżąca kopia zapasowa powinna się rozpocząć. Powinni grać najlepsi gracze. Jeśli JF nie może tego zrobić, czas jechać. — Jerry Himes
„Ma odpowiednią postawę, etykę pracy i ramię. Bierze również odpowiedzialność.” — Brian Horan
„To żart. Może był dobry na studiach. Ale to nie jest college. — Jana Skigora
„Musi mieć możliwość rzucenia piłką więcej niż 20 razy w meczu, zanim będę mógł podjąć jakąkolwiek decyzję. Zobaczmy, jak się wstrząśnie i sam wyjdzie z tego, zamiast wyjmować piłkę z rąk. — Paweł Fryderyk
'On jest młody. Jeszcze nie zostałem sprzedany. — Vicki Dickens
'Daj mu szansę. To duży krok od college'u do zawodowca”. — Marsha Kling
„QB nie powstają z dnia na dzień. To wymaga czasu. Za wcześnie, by powiedzieć, czy będzie biustem, czy jeszcze wspaniałym. Daj mu kilka sezonów i obserwuj jego wzrost”. — Ismo Molina
Dziękuję za przeczytanie Chicago Sun-Times Afternoon Edition. Masz historię, o której myślisz, że przegapiliśmy? Napisz do nas tutaj.
Taqsam: