Film Netflix łączy elementy skomplikowanej układanki w godny podziwu wniosek.
To dobrze, że mamy narratora, który ma żwirowy głos, który prowadzi nas przez bizantyjskie, skaczące w czasie i czasami łączące ze sobą historie w nastrojowym utworze noir z połowy XX wieku The Devil All the Time, ponieważ są chwile, kiedy sprawy stają się tak skomplikowane i tak niechlujny, przydałaby się mała pomoc.
Na początku układanka wydaje się niepotrzebnie trudna do rozwiązania, ale gdy wszystkie elementy są już na swoim miejscu i widzimy pełny obraz, pozostajemy z podziwem dla zdolności reżysera/współscenarzysty Antonio Camposa do utkania niezapomnianego filmu z Powieść Donalda Raya Pollocka o tym samym tytule. (W zgrabnym akcentie Pollock dosłownie wyraża film jako wspomniany narrator.)
Netflix prezentuje film w reżyserii Antonio Camposa, napisany przez Antonio Campos i Paulo Campos, oparty na powieści Donalda Raya Pollocka. Ocena R (za przemoc, krwawe/niepokojące obrazy, treści erotyczne, graficzną nagość i język w całym tekście). Czas trwania: 138 minut. Teraz pokazywany w Landmark Century Centre; premiery w środę na Netflix.
Bill Skarsgard gra Willarda Russella, weterana II wojny światowej, którego dekadę później wciąż nawiedza obraz towarzysza zawieszonego na krucyfiksie i pozostawionego na powolną i straszliwą śmierć. Skarsgard jest niesamowicie dobry, gdy Willard stawia czoła swoim demonom i stara się być dobrym mężem i ojcem, ale toczy przegraną bitwę.
W międzyczasie Carl Henderson (Jason Clarke) i jego żona Sandy (Riley Keough) podróżują wiejskimi drogami, podrywając autostopowiczów i zapraszając ich do pozowania do prowokacyjnych zdjęć z Sandy. Carl robi graficzne zdjęcia Sandy z najnowszą ofiarą, która rzeczywiście staje się ofiarą — ponieważ Hendersonowie to seryjni mordercy.
Gdy historia przenosi się do połowy lat 60., Tom Holland, w trybie Jamesa Deana i całkiem dobrze sobie radzi, staje się centralnym punktem opowieści jako Arvin Russell, dorosły syn swojego zmarłego ojca Willarda. Tom zaciekle chroni swoją przyrodnią siostrę Lenorę (Eliza Scanlen), koleżankę sieroty, która obdarza zaufaniem zgrabnego nowego kaznodzieję miasta, Prestona Teagardina (Robert Pattinson), który jeździ Cadillakiem i ma zestaw biżuterii startowej do przejścia do Vegas Elvisa. (Preston Teagardin jest drapieżnikiem; inny kaznodzieja z ogniem i siarką morduje swoją żonę. Diabeł cały czas ma WIELE do powiedzenia na temat religijnej hipokryzji.)
Arvin wciąż próbuje kroczyć prawą ścieżką, ale podczas swojej podróży spotyka bardzo złych ludzi – i nie da się uniknąć gwałtownych starć.
A w filmie pełnym doskonałej gry aktorskiej Sebastian Stan wyróżnia się jako Lee Bodecker, morderczo skorumpowany szeryf z wieloletnimi powiązaniami między innymi z Arvinem i seryjnym mordercą Sandy. Bodecker jest jednym z tych złoczyńców tak nikczemnych, że kibicujesz mu, aby uzyskać jego sukces, ale nie znosisz, gdy odchodzi.
Z Alabamą zastępującą powojenną wiejską Zachodnią Wirginię i Południowe Ohio, reżyser Campos i operator Lol Crawley wykonują świetną robotę, tworząc złowrogą atmosferę, jakby rozpacz i tragedia czaiły się za każdym rogiem małego miasteczka, na każdym odcinku wiejskiej drogi . Mimo wszystkich oskarżeń o religię ten film nie jest anty-wiarą; jest to tragedia ostrzegawcza, dotycząca pokładania wiary w niewłaściwych ludziach, którzy okrywają się Bogiem, podczas gdy w rzeczywistości diabeł jest w nich przez cały cholerny czas.
Sprawdź w swojej skrzynce odbiorczej powitalną wiadomość e-mail.
E-mail (wymagany) Rejestrując się, zgadzasz się na nasze Polityka prywatności a użytkownicy europejscy zgadzają się na politykę przesyłania danych. SubskrybujTaqsam: