Fan Atlanty rzucony po okrzyku LeBrona Jamesa

Melek Ozcelik
Nba

James powiedział, że to nic wielkiego. W rzeczywistości nie sądził, że wentylator powinien zostać rzucony. „Pod koniec dnia jestem po prostu szczęśliwy, że fani wrócili do budynku” – powiedział.



LeBron James powiedział, że nie przeszkadzało mu to, że ktoś go zaczepił przez fana w Atlancie. – Cieszę się, że fani wrócili do budynku – powiedział.

LeBron James powiedział, że nie przeszkadzało mu to, że ktoś go zakrzyczał w Atlancie. – Cieszę się, że fani wrócili do budynku – powiedział.



Kevin C. Cox/Getty Images

ATLANTA — Na trybunach nie było wielu fanów, ale wystarczająco dużo, by LeBron James wpadł w szczękę wzdłuż linii bocznej.

Nie miał nic przeciwko — zwłaszcza po tym, jak Lakers zakończyli prawie dwutygodniową podróż kolejnym zwycięstwem.

Fani na trybunach są po prostu lepsi, powiedział James z uśmiechem.



Anthony Davis zdobył 25 punktów, a James zdominował odcinek, gdy Lakers powstrzymali Atlanta Hawks 107-99 w poniedziałek wieczorem.

Podczas czwartej kwarty James wdał się w krótką słowną konfrontację z fanką, która zdjęła maskę, by coś powiedzieć.

Sędziowie przerwali grę i wezwali funkcjonariuszy ochrony, którzy pojawili się, aby wyrzucić kibica z State Farm Arena. Na samotną wizytę panujących mistrzów NBA w Atlancie był tłum zdystansowany społecznie w liczbie 1341 osób.



James powiedział, że to nic wielkiego. W rzeczywistości nie sądził, że wentylator powinien zostać rzucony.

„Pod koniec dnia jestem po prostu szczęśliwy, że fani wrócili do budynku” – powiedział. Brakowało mi tej interakcji. Potrzebuję tej interakcji.

Taqsam: