Przysięgam, że będę dalej pisać, o sprawiedliwość dla Jelani Day

Melek Ozcelik

Wróciłem do Peru w tym tygodniu, przyciągnięty rozmachem sprawy i wiecem księdza Jessego L. Jacksona i Rainbow/PUSH.



Członek Omega Psi Phi Fraternity, Inc. nosi znak wspierający swojego brata z bractwa, Jelani Day, na wiecu w Peru w stanie Illinois w tym tygodniu.

Członek bractwa Omega Psi Phi niesie znak wspierający swojego brata bractwa, Jelani Day, na wiecu w Peru w stanie Illinois.



Fot. John W. Fountain

PERU, Illinois — powiedziałem to raz i powtórzę: Sprawiedliwość dla Jelaniego. I na wszelki wypadek, gdybyś mnie nadal nie słyszał: Sprawiedliwość dla Jelaniego.

Powiedziałem: Sprawiedliwość dla Jelaniego.

Dla życia młodego czarnoskórego absolwenta, którego ciało znaleziono unoszące się w rzece Illinois w tym historycznym miasteczku o zachodzie słońca, 60 mil na północ od jego kampusu uniwersyteckiego, i którego śmierć pozostaje owiana tajemnicą, powtarzam słowa setek protestujących, którzy zgromadzili się tutaj w tym tygodniu ogłosić: Sprawiedliwość dla Jelani!



Niektóre historie warto powtarzać — w kółko i w kółko. Jednym z nich jest Jelani Day's.

W ponad 4000 słów, które napisałem w ostatnim czasie czteroczęściowy cykl pt. Sprawiedliwość dla Jelaniego, celem było uczłowieczenie go. I napisałbym jeszcze 4000 słów, aby przynieść trochę pocieszenia sercu i duszy pogrążonej w żałobie matki.

Dogłębne relacje polityczne, analizy sportowe, recenzje rozrywkowe i komentarze kulturalne.



Aby oddać głos Jelani, lat 25, i wołaniu jego matki o sprawiedliwość dla jej małego chłopca w świecie, w którym prasa głównego nurtu jest często pozbawiona empatii lub przekonującego zainteresowania relacjonowaniem historii zaginionych lub zamordowanych osób kolorowych: czarnych kobiet, czarnych dziewczyny, a także młodzi Murzyni jak Jelani.

Staram się rzucić trochę światła. Być kanałem dla głosów niewysłuchanych, niewidzialnych, zaniedbanych i uciskanych.

A czasami felietoniści, jak każdy dobry kaznodzieja warty swojej soli, raz po raz wracają do podstawowych kazań. Niektórzy nawet głoszą serię, gdy waga i przesłanie tematu są krytyczne i wymagają czegoś więcej niż przydzielona przestrzeń lub czas.



Zazwyczaj dostaję 600 słów tygodniowo. Im więcej relacjonowałem historię Jelaniego, stawało się dla mnie jasne, że potrzebuję więcej przestrzeni – i czasu. Mój szanowany redaktor Sun-Times, Tom McNamee, który przeszedł na emeryturę, zgodził się i zapewnił mi jedno i drugie.

Tom zaufał mojemu dziennikarskiemu osądowi — i tylko z tego powodu trzymam go głową i ramionami ponad każdym redaktorem, którego miałem od ponad 30 lat jako dziennikarz. (Ale to już inna historia na inny dzień).

Wróciłem do Peru w tym tygodniu, po zakończeniu mojej serii dwa tygodnie wcześniej i bez zamiaru ponownego pisania tak szybko o Jelani, ale przyciągnięty rozmachem sprawy i wiecem tutaj przez wielebnego Jesse L. Jacksona i Rainbow/PUSH.

Wieloetniczny, wielopokoleniowy tłum setek osób zebrał się spokojnie w pobliżu rzeki, gdzie znaleziono ciało Jelaniego. Wśród nich byli członkowie bractwa Omega Psi Phi, do którego należał Jelani, a także inni z Boskiej Dziewiątki (bractwa i stowarzyszenia Czarnych), którzy przybyli, aby domagać się sprawiedliwości dla jednego ze swoich.

Maszerujący wywieszali znaki i powtórzyli żądanie Carmen Bolden Day dotyczące federalnego śledztwa w sprawie śmierci jej syna i odpowiedzi, dzień po tym, jak biuro koronera hrabstwa LaSalle ogłosiło, że przyczyną śmierci Jelaniego jest utonięcie.

Opinia w tym tygodniu

Tygodniowy przegląd opinii , analiza i komentowanie zagadnień dotyczących Chicago, Illinois i naszego kraju przez zewnętrznych współpracowników, czytelników Sun-Times i Radę Redakcyjną CST.

Subskrybuj

Absolwent Illinois State University w Bloomington-Normal, studiujący patologię mowy, Jelani został zgłoszony jako zaginiony 25 sierpnia. Dzień później policja znalazła jego samochód w odosobnionym, zalesionym obszarze. 4 września władze znalazły ciało Jelaniego dwie mile od miejsca, w którym znaleziono jego samochód, unoszące się twarzą w dół w rzece.

Nic z tych rzeczy się nie zgadza, Day powiedział protestującym w tym tygodniu. Chcę odpowiedzi… potrzebuję odpowiedzi. Zasługuję na odpowiedzi. Potrzebuję sprawiedliwości dla Jelaniego.

Wielebny Jackson poprowadził tłum śpiewem. Jelani będzie żył, dopóki go pamiętamy, walczył o niego. Walcz o niego, aż do wieczności…

Przyrzekam, że będę dla niego pisać dalej.

Ile słów lub kolumn jest warte życie dobrego młodego człowieka? Każdy jeden.

Oto kolejny. I jeszcze nie skończyłem.

Sprawiedliwość dla Jelaniego.

Wyślij listy do list@suntimes.com

Taqsam: