Podjęta przez Aldermana próba ograniczenia „muzeów domowych” wzbudza oburzenie w powstającym sektorze turystycznym

Melek Ozcelik

Zarządzenie wprowadzone przez Ald. Sophia King (4 miejsce), aby ograniczyć muzea domowe w dzielnicach mieszkaniowych, wywołała oburzenie ze strony małej, ale pełnej pasji społeczności istniejących lub planowanych operatorów takich muzeów – w tym projektów honorujących ikony czarnej historii, Emmetta Tilla, Phyllis Wheatley, Lu Palmera i Muddy Watersa.



Zdjęcie zrobione środa, 26 sierpnia 2020 r. | Anthony Vazquez/Sun-Times

Muzea domowe, takie jak to, które zaplanowano dla domu dzieciństwa Emmetta Tilla i jego matki Mamie Till-Mobley w West Woodlawn, miały być ograniczone do dzielnic mieszkaniowych na mocy rozporządzenia wprowadzonego przez Alda. Sophia King (4 miejsce), która wywołała oburzenie w małej, ale pełnej pasji społeczności istniejących lub planowanych operatorów takich muzeów.



Anthony Vazquez/Sun-Times

Adwokaci świętowali, gdy po wieloletniej bitwie dom dzieciństwa Emmetta Tilla w Woodlawn — 14-letniego mieszkańca Chicago, którego lincz podpalił Ruch Praw Obywatelskich — w końcu zyskał status punktu orientacyjnego , z planami muzeum poświęconego historii Tilla.

Podobnie kibice wiwatowali w poniedziałek, kiedy dom w Bronzeville, który kiedyś był klubem i domem Phyllis Wheatley — historyczny dom osadniczy założony przez czarne sufrażystki na początku XX wieku — został rozebrany, planowano przekształcenie go w muzeum historii kobiet.

Ale ci, którzy przewodzą takim wysiłkom na rzecz uhonorowania dziedzictwa i kultury Czarnych poprzez zachowanie obecnie znikających lub niszczejących właściwości istotnych dla tej historii, mają nową przeszkodę.



Rozporządzenie niedawno wprowadzone przez Ald. Sophia King (4 miejsce) przed Komitetem Zagospodarowania Przestrzennego Rady Miejskiej ograniczy tworzenie muzeów domowych w dzielnicach mieszkaniowych.

Ustawodawstwo wywołało oburzenie w małej, ale pełnej pasji społeczności operatorów istniejących i planowanych muzeów domowych, w tym projektów honorujących Tilla i Wheatleya oraz innych honorujących słynnego dziennikarza Lu Palmera i giganta bluesowego Muddy Watersa.

Jeśli jeden z nas zostanie dotknięty, dotyczy to nas wszystkich, powiedziała Naomi Davis, założycielka / dyrektor generalny Blacks In Green, która kupiła dom Till w październiku, obecnie starając się zebrać 11 milionów dolarów potrzebnych do przekształcenia go w The Till-Mobley Great Muzeum Migracji, Ogród i Teatr.



Byliśmy zachwyceni przesłuchaniami Komisji Zabytków, komentarzami komisarza Departamentu Planowania Maurice'a Coxa, że ​​wsparcie będzie spływać do nas z dzielnic miejskich, a także przyspieszoną zgodą na przełomowe momenty podczas Miesiąca Czarnej Historii, powiedziała.

Był więc szokiem, że ta sama organizacja, która była tak wspierająca, nagle wzięła młot zamiast skalpela, aby poradzić sobie z powszechnymi problemami związanymi z zaangażowaniem społeczności i parkowaniem z tą propozycją, która będzie miała negatywny wpływ na rozwijającą się branżę turystyczną, która została niedofinansowana, zignorowana, oczerniona, a następnie wybielona.

Naomi Davis, założycielka i dyrektor generalna Blacks in Green, kupiła w październiku dom dziecka Emmetta Tilla, obecnie próbując zebrać 11 milionów dolarów potrzebnych do przebudowy ceglanego dwumieszkania przy 6427 S. St. Lawrence Ave., w West Woodlawn, do Muzeum, Ogrodu i Teatru Wielkiej Migracji Till-Mobley. | Pod warunkiem, że

Naomi Davis, założycielka i dyrektor generalna Blacks in Green, kupiła w październiku dom dziecka Emmetta Tilla, obecnie próbując zebrać 11 milionów dolarów potrzebnych do przebudowy ceglanego dwumieszkania przy 6427 S. St. Lawrence Ave., w West Woodlawn, do Muzeum, Ogrodu i Teatru Wielkiej Migracji Till-Mobley.



Pod warunkiem, że

Obecnie mieszkańcy Chicago mogą zakładać takie domowe muzea, galerie i instytucje typu bibliotecznego w prywatnych domach bez zgody miasta.

Zgodnie z zarządzeniem Kinga, głównie dzielnice mieszkaniowe – te oznaczone strefami RS1, RS2 i RS3 – wymagałyby od prywatnych właścicieli uzyskania zmiany podziału na strefy za pośrednictwem swojego radnego, zanim podejmą takie przedsięwzięcie. Poza tymi trzema strefami muzea domowe i inne tego typu podmioty wymagałyby specjalnych zezwoleń na użytkowanie, wydawanych przez Komisję Odwoławczą ds. Zagospodarowania Przestrzennego.

Jestem całkowicie za wyznaczaniem punktów orientacyjnych i zachowaniem naszego dziedzictwa kulturowego. Większość ludzi nie wie, że w Chicago można zamienić swój dom w muzeum „z racji”. Oznacza to, że nie musisz w ogóle prosić o ulgę w mieście. Możesz to zrobić tylko dlatego. I to jest bodziec do tego, powiedział sponsor ordynacji dla Sun-Times.

Jeśli rzeczywiście chcesz otworzyć muzeum, mówię tylko, że powinien istnieć proces wspólnotowy, aby twoje muzeum nie wpłynęło negatywnie na jakość życia twoich sąsiadów. Nie wpłynęłoby to na istniejące muzea. Byliby dziadkami.

Ald. Sophia King rozmawia z Ald. Chris Taliaferro (29 miejsce) podczas comiesięcznego spotkania Rady Miasta Chicago w Ratuszu, środa rano, 23 stycznia 2019 r. | Ashlee Rezin/Sun-Times

Ald. Sophia King (4 miejsce) wprowadziła rozporządzenie przed Komitetem Rady Miejskiej ds. Zagospodarowania Przestrzennego, Zabytków i Standardów Budowlanych, które ograniczyłoby tworzenie muzeów domowych w dzielnicach mieszkaniowych, wywołując oburzenie ze strony małej, ale pełnej pasji społeczności miejskiej operatorów istniejących i planowanych muzeów domowych.

Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times

Łącząc siły, operatorzy zwrócili się o pomoc do Preservation Chicago, która współpracuje z interesariuszami w celu ochrony i rewitalizacji zabytkowej architektury miasta i przestrzeni miejskich, co skutkuje change.org petycja, która do tej pory zebrała ponad 1800 podpisów. Zostanie on przedstawiony Komitetowi Zagospodarowania Przestrzennego, który ma zająć się zarządzeniem na posiedzeniu 23 marca.

Bardzo ciężko pracowaliśmy ze społecznością i organizacjami takimi jak Blacks In Green i miastem, aby wyróżnić Emmett Till i Mamie Till Mobley House oraz podnieść świadomość na temat Phyllis Wheatley Home. Pracowaliśmy z The Obsidian Collection, która chce zmienić przeznaczenie rezydencji Lu i Jorji Palmerów, powiedział Ward Miller z Preservation Chicago.

Wszystkie te budynki stałyby się po części muzeami domowymi, świętującymi historię Afroamerykanów. To bardzo tragiczne i niepokojące, a nawet dość niepokojące. To zarządzenie zagraża wszystkim tym niesamowitym instytucjom kulturalnym niedalekiej przyszłości i będzie szkodliwe dla wielu bogatych kulturowych historii i historii, którymi te domy dzielą się.

Ochrona Chicago liczy ponad 30 podmiotów w całym mieście, które zostałyby dotknięte.

Jeden z ostatnich domów Phyllis Wheatley Homes w Chicago, nazwany na cześć dawniej zniewolonej kobiety, która w 1773 roku stała się jedną z pierwszych kobiet, które zostały opublikowane poetką, znajduje się przy 5128 S. Michigan Ave. w Washington Park, wtorek, 23 lutego, 2021. | Anthony Vazquez/Sun-Times

Zwolennicy walczący o uratowanie klubu i domu Phyllis Wheatley w Bronzeville, osadzie z początku XX wieku założonej przez czarne sufrażystki w celu pomocy czarnym kobietom podczas Wielkiej Migracji, odnieśli zwycięstwo w poniedziałek w Buildings Court. Budynek, który zwolennicy chcą przerobić na muzeum historii kobiet, doczekał się rozbiórki.

Anthony Vazquez/Sun-Times

Wiele propozycji muzeum domowego, które pojawiły się w ostatnich nagłówkach, wynika z wznowionych wysiłków na rzecz uznania historii Czarnych w całej jej traumie i bogactwie, po roku, w którym zamordowano Murzyna, George'a Floyda, pod kolanem białego policjanta i Ameryka liczy się z rasą.

Ta propozycja jest niezwykle krótkowzroczna. Co mamy zrobić z tymi historycznymi nieruchomościami w społecznościach Czarnych? zapytała założycielka Obsidian Collection, Angela Ford, zakup domu Palmera w Bronzeville dla jej cyfrowych archiwów historii czarnych organizacji non-profit.

Jeśli nie zezwalasz na takie zastosowania, robisz tylko miejsce, aby deweloperzy mogli zrównać te nieruchomości z ziemią, aby zbudować wielopoziomowe kondominia w naszych pięknych, historycznych społecznościach.

W wyniku złożonej petycji przewodniczący Komisji Zagospodarowania Przestrzennego i Ald. Tom Tunney został zalany e-mailami wzywającymi komisję do odrzucenia rozporządzenia.

Wszyscy jesteśmy po prostu zniechęceni. Bardzo ciężko pracowałem, aby założyć Muzeum MOJO i osobiście odbyłem wiele rozmów z radną, która nigdy nie wskazała, że ​​chce iść w tym kierunku, powiedziała Chandra Cooper: prawnuczka Muddy Watersa prowadzącego ten projekt.

Zarówno projekty muzeum/galerii Waters, jak i Palmer House znajdują się w oddziale King's.

Dostaliśmy pieniądze od National Trust Foundation. Pracę zaczynamy w przyszłym tygodniu. Rozpoczęliśmy już programowanie społecznościowe, powiedział Cooper. Teraz mówisz, że nie będziemy mogli mieć tego domowego muzeum? Moje pytanie do wszystkich mieszkańców Chicago brzmi: „Jeśli Muddy Waters może być na muralu w centrum miasta, dlaczego nie chcesz zachować jego domu?”

Taqsam: