Ocena „Q” nigdy nie jest niższa: to teraz rzeczywistość byłego trenera Blackhawks, Joela Quenneville'a

Melek Ozcelik

Jest mnóstwo hańby do zrobienia, ale Quenneville przyniesie bardzo duży udział. Miał taką postawę, by przeciwstawić się Johnowi McDonoughowi czy komukolwiek innemu i podnieść głos, żeby nie było wątpliwości.



Joel Quenneville jest trenerem Panter.

Joel Quenneville jest trenerem Panter.



Christian Petersen/Getty Images

Joel Quenneville ma 31 zwycięstw na dystans, do którego wcześniej dotarł tylko jeden trener NHL. Jak na ironię, tym trenerem był Scotty Bowman, którego syn Stan ustąpił ze stanowiska dyrektora generalnego Blackhawks we wtorek po skandalu z napaściami seksualnymi, który wstrząsnął organizacją i oburzył opinię publiczną. Starszy Bowman również pracował dla Hawks, kiedy były trener wideo Brad Aldrich rzekomo zaatakował ówczesnego kandydata na Kyle Beacha w 2010 roku, a Hawks, według niezależnego śledztwa przeprowadzonego przez chicagowską firmę prawniczą Jenner & Block, nie podjęli odpowiednich działań w tym, stanowiło przykrywkę.

Nigdy jeszcze tytaniczny numer 1000 nie wydawał się tak mały i nieistotny, jak to robi, gdy zbliża się do niego Quenneville. Mam nadzieję, że nigdy tam nie dotrze. Mamy nadzieję, że trener znany jako Q utknął na 969 – z gwiazdką oznaczającą poważną, niewybaczalną porażkę – na zawsze.

Trzykrotny zwycięzca Pucharu Stanleya z Hawks jest żywą legendą, ale po przeklętym dochodzeniu ocena Q nigdy nie była niższa. Nie zmieni się to wkrótce po tym, jak ujawniono, że po finałach Konferencji Zachodniej w 2010 roku spotkał się prywatnie z ówczesnym prezydentem Johnem McDonough, Stanem Bowmanem, asystentem GM Kevina Cheveldayoffa i innymi kierownikami zespołów, a priorytetem było skupienie się na pogoni za tytułem, a nie na ochronie 20 -letni zawodnik – i potencjalnie inne osoby – odcinając Aldricha od zespołu, jednocześnie posłusznie konfrontując zarzuty przeciwko niemu.



Związane z

Joel Quenneville zostaje trenerem Panthers w następstwie śledztwa Blackhawks

Jonathan Toews z Blackhawks uderza w złe akordy komentarzami na temat Stana Bowmana, Kyle Beach

Plotki i doniesienia, które zaczęły krążyć w czwartek, zostały później potwierdzone: Quenneville zrezygnował z funkcji trenera Panter.

Fani tutaj kiedyś kochali Quenneville - szanowali go - za jego stoickie, bezsensowne, niewzruszone sposoby. Bez względu na to, co kręciło się wokół niego i gwiazdorskiej drużyny, która rozbiła się w dynastię, Quenneville był o kolejnej grze, następnym treningu, następnej zmianie. Dodaj słynne wąsy, a on był wyraźnie imponującą postacią, która zawsze wydawała się dawać Jastrzębie przewagę. Ale jeśli wszystko to doprowadziło do jego sukcesu, wydaje się, że doprowadziło to również do jego decydującej porażki.



Ta porażka trwała w środę, kiedy Quenneville w niewytłumaczalny sposób mógł trenować swoje niepokonane Pantery i zbierać W No. 969. Dzień później był w Nowym Jorku na spotkaniu z komisarzem NHL Garym Bettmanem. Cheveldayoff, obecnie dyrektor generalny Jets, miał spotkać się z Bettmanem w piątek.

Publiczna reakcja na środowy trening Quenneville była szybka i surowa: Co myśleli Pantery i NHL? Ale równie istotne pytanie: dlaczego sam Quenneville nie pomyślał o tym lepiej?

Nazwij to prostym pytaniem i odpowiedzią, a odpowiedź brzmi, że właśnie nim jest. A kim, jak się okazuje, nie jest.



Tymczasem wydaje się, że fala opinii publicznej zwróciła się całkowicie przeciwko organizacji, która obserwowała, jak Beach pojawia się i – głęboko uszkodzona, jeśli nie zepsuta – odchodzi. Ikony franczyzy Jonathan Toews i Patrick Kane należą do osób, które są niszczone w mediach społecznościowych. To samo w sobie jest interesującą rzeczą do przemyślenia i skomplikowaną sprawą, o której należy mówić szczerze.

Oczywiste jest, że Toews i Kane — jedyni gracze nadal aktywni z tego wyścigu o Puchar 2010 — nie opowiadali się aktywnie za zaatakowanym kolegą z drużyny lub przeciwko drapieżnikowi w budynku. Ale nie jest jasne, ile i kiedy wiedzieli. Prawdą jest również, że Toews miał 22 lata, a Kane 21 w czasie rzekomego napaści Beacha i po prostu nie jest intelektualnie uczciwe sugerowanie, że jest to nieistotne.

Pomyślałem, że to, co usłyszałem, powiedział Toews w środę, było początkiem i końcem tego. … Myślałem, że zwolnienie Brada lub rezygnacja z organizacji było sposobem, w jaki się tym zajęto.

33-letni zawodnik, jakim jest teraz Toews, może mieć większą dojrzałość, mądrość i perspektywę do wykorzystania. Z drugiej strony Quenneville miał 51 lat — zwycięzcę w 500 meczach, który zabrał 11 drużyn z trzech miast NHL do play-offów — kiedy zdecydował, jak stwierdzono w dochodzeniu, aby utrzymać swoje skoncentrowane na pucharze klapki na oczach. Dla mężczyzny z nastolatkami w domu w tamtym czasie najwyraźniej nie było instynktu, by chronić graczy wystarczająco młodych, by być jego własnymi synami.

Co gorsza, wydaje się, że Quenneville skłamał na temat tego, co wiedział i kiedy to wiedział. Powiedział AP w lipcu tego roku – po tym, jak Beach złożył pozew przeciwko Hawks – że po raz pierwszy dowiedział się o tych zarzutach z mediów na początku tego lata.

Dochodzenie wykazało, że Quenneville był dobrze poinformowany w 2010 roku. Beach powiedział w tym tygodniu kanadyjskiej sieci TSN, że absolutnie nie ma mowy, by [Quenneville] mógł temu zaprzeczyć.

Jest mnóstwo hańby do zrobienia, ale Quenneville przyniesie bardzo duży udział. Był trenerem. Miał taką postawę, że mógł przeciwstawić się McDonoughowi lub komukolwiek innemu i podnieść głos, więc nie można było go pomylić.

Jeśli jeszcze kiedykolwiek zobaczę Aldricha w promieniu 50 lodowisk od jednego z moich graczy, każdy z was tego pożałuje, jest to coś, z czego Quenneville może żałować.

Ale tego nie zrobił, więc oto rada – nazwijmy to wskazówką Q – dla trenera, który kompletnie to zepsuł:

Po prostu odejdź.

Taqsam: