Oba filmy celebrują różnice i potrzebę wspólnej pracy ludzkości jako „stada”, powiedział meksykański aktor.
La Voz to hiszpańskojęzyczna sekcja Sun-Times, prezentowana przez AARP Chicago.
Poza myśleniem o planach, rok 2020 był dla meksykańskiego aktora Alfonso Herrery rokiem, w którym docenił to, że ma pracę i rodzinę. I że możemy oddychać. Metafora tam jest, powiedział w wywiadzie, nawiązując do COVID-19. Dla mnie to był rok 2020. Wszystko ma inne znaczenie, żeby docenić to, co masz – dodał.
Aktor powrócił do postaci Guya, którego użycza w dubbingu latynoamerykańskim w filmie Krudowie 2: A New Age (lub Krudowie 2: Nowa Era ), siedem lat po wzięciu udziału w pierwszej racie.
Jest niezwykle świetlistą, niesamowicie pozytywną postacią, która lubi wymyślać, lubi wymyślać siebie na nowo, a my tego potrzebujemy. To było spektakularne, że ponownie natknąłem się na tę postać, aby ponownie dać ci głos, z tak ważnym przesłaniem, dodał Herrera.
W tej drugiej części, która miała premierę w kinach 25 listopada i jest już dostępna na żądanie oraz na platformach cyfrowych, takich jak youtube i Amazon, pierwsza prehistoryczna rodzina będzie musiała wyemigrować w poszukiwaniu bezpieczniejszego miejsca do życia.
Wpadają na Másmejor (Bettermans), rodzinę, która bardzo się od nich różni, ponieważ jest bardziej nowoczesna i wyrafinowana. Jaskiniowcy i współcześni ludzie będą się zderzać w swoich zwyczajach i zwyczajach, ale w obliczu wspólnego zagrożenia będą musieli połączyć siły, ucząc się na podstawie dzielących ich różnic.
Dodał, że kopiowanie filmów do kontekstu i języka latynoamerykańskiego, w tym przypadku meksykańskiego, udaje się połączyć. Są tacy, którzy lubią oglądać filmy w ich oryginalnym języku, ale są tacy, którzy lubią robić to w swoim języku.
To ma swoją pracę, wdzięk i kreatywność. W tym celu, powiedział, jest grupa wspaniałych pisarzy, którzy próbują wylądować film i przybliżyć go do łacińskiego widza, w tej przepaści w USA jest możliwość obejrzenia go w oryginalnym języku lub śmiania się z wersji swoich korzeni.
Próba uczynienia go bardziej własnym, szanując historię postaci i tę podróż, którą przeżywa każda postać, jest bardzo interesującym poszukiwaniem i lądowaniem na czymś, co wydaje się bardziej jak w domu, bliżej, z tą psotą dodaną z szacunkiem wyjaśnił.
W listopadzie projekt z udziałem Herrery, Taniec 41 film wyreżyserowany przez Davida Pablosa, który nie jest jeszcze dostępny w USA.
Opowiada, co wydarzyło się w słynnym napadzie partii transwestytów, który miał miejsce w 1901 roku w środku Porfiriato i zorganizowanym przez członków elity meksykańskiej, którzy ukrywali swój homoseksualizm, dodając kilku członków innych warstw społecznych, którzy tak nie wyszli. dobrze oszczędzony od skandalu.
Uczestnicy mieli 42 lata. Herrera gra jednego z uczestników partii, Ignacio de la Torre i Miera, numer 42, który został usunięty z oficjalnej listy na prośbę meksykańskiego prezydenta Porfirio Diaza, ponieważ był jego zięciem. Pozostawiając listę na 41.
Fakt ten został wyszydzony i wyśmiany w karykaturze samego José Guadalupe Posada, grawera i artysty, uważanego za ojca meksykańskiego grawerunku.
Od tego czasu liczba 41 stało się piętnem i wyśmiewaniem w meksykańskiej kulturze i społeczeństwie Do tego stopnia, że armia meksykańska pominęła tę liczbę, a kiedy mężczyzna osiągnął 41 rok życia, padały kpiące komentarze na temat zmiany jego tożsamości.
To był temat tabu i nadal jest to temat tabu, jest to kwestia kulturowa, która została niestety karykaturowana i wyśmiewana przez społeczność LGBTQ+ tym numerem, podzielił się Herrera.
Podkreślił, że film stara się pokazać bardziej ugruntowany obraz tego, czym mogło być to wydarzenie, odchodząc od kreskówek i kpin, jakie wtedy robiła prasa.
To ciekawe ćwiczenie. Aby zrozumieć swoją teraźniejszość, musisz zobaczyć swoją przeszłość. To zmusza do myślenia, a jeśli 120 lat temu bycie częścią społeczności [LGBTQ +] sugerowało ukrywanie się i przy wielu okazjach śmierć, 120 lat później wciąż mówimy o przestępstwach z nienawiści i podziale, podzielił się.
I chociaż w Meksyku, dodał, na szczeblu rządowym podjęto pewne kroki w zakresie praw, wciąż jest wiele do zrobienia.
Jako społeczeństwo, czy to opowiadając historie poprzez projekt prehistorycznej rodziny, czy podczas wydarzenia historycznego, dla Herrery chodzi o szacunek dla odmienności.
Etykiety nas skrzywdziły, to tak, jakbyśmy wsadzili nas wszystkich do pióra i nie moglibyśmy razem żyć. Wszyscy jesteśmy stadem: ludzkością. Gdybyśmy mogli to zobaczyć w ten sposób, byłoby łatwiej.
W przypadku Krudów, dodał aktor, zaprosili nas do wyjścia z naszej strefy komfortu i do pracy zespołowej, jako stado. W tym polega na napotkaniu innej sfory, która myśli inaczej, co wydaje mu się przesłaniem refleksji i zaproszeniem dla ludzkości do pracy jako sfora szanująca różnice i wzmacniająca się.
Teraz bardziej niż kiedykolwiek musimy myśleć bardziej jak stado, mamy niewidzialnego wroga (wirusa), że jeśli nie będziemy z nim walczyć razem, dzieląc się między sobą i pracując jako stado, że jesteśmy ludzkością, podzielił się .
Taqsam: