Od 1970: pierwsza recenzja Johna Prine'a, Roger Ebert

Melek Ozcelik

Krytyk filmowy zrobił na boku recenzję muzyczną, aby zapowiedzieć niezwykłego nowego kompozytora i wykonawcę.



John Prine występuje w Arie Crown Theatre w 1974 roku.



Plik Sun-Times

Poniższe zostało opublikowane w Sun-Times 9 października 1970 r. i zostało przedrukowane za zgodą Chaza Eberta i Rogerebert.com .

Przetrawiając Reader’s Digest w brudnej księgarni, John Prine opowiada nam w jednej ze swoich piosenek, że obywatel-patriota natknął się na jedną z tych małych naklejek z amerykańską flagą.

Przykleił go na przedniej szybie i tak bardzo mu się spodobał, że dodał flagi ze stacji benzynowej, banku i supermarketu, aż pewnego dnia zjechał na oślep z drogi i popełnił samobójstwo. Św. Piotr przekazał wiadomość:



Twoja naklejka z flagą nie zaprowadzi Cię już do nieba;

Jest już przepełniony po twojej brudnej małej wojnie .

Teksty takie jak ten przynoszą Johnowi Prine'owi jedną z najgorętszych reputacji undergroundu w Chicago w dzisiejszych czasach. Profesjonalnie występuje dopiero od lipca, śpiewa na uboczu Fifth Peg, 858 W. Armitage, a piosenkarze country nie wykluczają rocka z biznesu. Ale Prine jest dobry.



Pojawia się na scenie z taką skromnością, że wydaje się, że niemal cofa się w centrum uwagi. Śpiewa raczej cicho, gra na gitarze dobrze, ale się nie popisuje. Zaczyna powoli. Ale po piosence lub dwóch nawet pijacy w pokoju zaczynają słuchać jego tekstów. A potem ma ciebie.

Na przykład robi piosenkę zatytułowaną The Great Society Conflict Veteran’s Blues, która mówi więcej o ostatnich 20 latach w Ameryce niż jakikolwiek tuzin żałobnych, acid-rockowych, pokojowych lamentów nastolatków. Chodzi o faceta o imieniu Sam Stone, który walczył w Korei i dostał odłamków w kolano.

Ale morfina złagodziła ból i Sam Stone wrócił do domu z Purpurowym Sercem i małpą na plecach. To historia Sama Stone'a, ale tragedia na tym się nie kończy. W refrenie Prine odwraca punkt widzenia obrazem o oszałamiającej mocy:



W ramieniu tatusia jest dziura

Gdzie idą wszystkie pieniądze ...

Słyszysz takie teksty, idealnie dopasowane do spokojnego, pewnego stylu Prine'a i jego ducha akcentu z Kentucky, i zastanawiasz się, jak ktokolwiek mógł mieć tyle empatii i nadal niecierpliwie czekać na jego 24. urodziny w sobotę.

Więc rozmawiasz z nim i dowiadujesz się, że Prine przewoził pocztę w Westchester, odkąd wyszedł z wojska trzy lata temu. Że urodził się w Maywood, a jego rodzice pochodzą z Paradise, Kentucky. Że jego dziadek był górnikiem, kaznodzieją na pół etatu i grał na gitarze z Merle Travisem i Ike Everly (ojcem braci Everly). I że jego brat Dave gra na banjo, gitarze i skrzypcach, a John zaczął grać na gitarze około 10 lat temu.

Prine pisał piosenki równie długo, a obecnie pracuje nad nowymi, dostarczając pocztę. Jego żona, Ann Carole, mówi, że znajduje w domu skrawki papieru, na których może znajdować się jakieś słowo lub zdanie, a miesiąc później to zdanie pojawi się w nowej piosence.

Wszystkie piosenki Prine'a są oryginalne, a on śpiewa tylko swoje. W niczym nie przypominają dzieł większości młodych kompozytorów w dzisiejszych czasach, którzy wydają się specjalizować w narcystycznych hołdach dla siebie. Jest bliżej Hanka Williamsa niż Rogera Williamsa, bliżej Dylana niż Ochsa. W moich piosenkach, mówi, staram się patrzeć komuś w oczy i chcę dać słuchaczom coś więcej niż przesłanie.

Tak dzieje się w Prine’s Old Folks, jednej z najbardziej poruszających piosenek, jakie słyszałem. Opowiada o starszej parze emerytów siedzącej samotnie w domu przez cały dzień, patrzącej przez siatkowe drzwi na tylnym ganku, odmierzając czas do śmierci. Stracili syna w Korei: Nie wiem po co; domyślam się, że to już nie ma znaczenia. Chór prosi cię, gdy następnym razem zobaczysz parę starożytnych pustych oczu, żebyś się tam przywitał... cześć.

Teksty Prine działają z poetycką ekonomią, aby naszkicować postać w zaledwie kilku słowach. W Aniele z Montgomery na przykład opowiada o kilku minutach w myślach kobiety wykonującej prace domowe i myślącej o swoim mężu: jak do diabła można rano iść do pracy, wrócić wieczorem, i nie masz nic do powiedzenia?

Prine też może być zabawny, a około połowa jego piosenek jest. Robi jedną o wstawaniu rano. Miseczka płatków owsianych próbowała na niego spojrzeć i wygrała. Ale jeśli zobaczysz mnie dziś wieczorem z nielegalnym uśmiechem — to nie kosztuje bardzo dużo i trwa długo. Czy nie mógłbyś powiedzieć Człowiekowi, że nikogo nie zabiłem – po prostu staram się trochę zabawić.

Pierwszy publiczny występ Prine miał miejsce na Maywood Folk Music Festival 1969: To piekielny festiwal, ale nikogo nie obchodzi muzyka ludowa. Pojawił się w Staromiejskiej Szkole Muzyki Ludowej na początku 1970 roku po usłyszeniu Raya Tate w telewizji. Robił dużo hootenannys w Fifth Peg iw Saddle Club na North Avenue, a Fifth Peg zarezerwował mu niedzielne wieczory w lipcu i sierpniu.

W ciągu tych dwóch miesięcy jakoś rozeszła się wieść, że pojawił się nowy, niezwykły kompozytor i wykonawca. Jego tłumy stały się tak duże, że Piąty Kołek prezentuje go teraz w piątkowe i sobotnie wieczory; jego otwarcie w zeszły weekend było pełne wiadomości z ust do ust. Miał dużo nowych materiałów, napisanych we wrześniu, kiedy pełnił służbę rezerwową w armii.

Jest na przykład jeden zatytułowany „Wielki kompromis”, o dziewczynie, z którą kiedyś się umawiał i która nazywała się Ameryka. Pewnej nocy w kinie samochodowym, kiedy szedł po popcorn, wskoczyła do zagranicznego samochodu sportowego i zaczął podejrzewać, że jego dziewczyna nie jest damą. Mogłem pobić tego gościa, zastanawia się w swojej piosence, ale to ona wskoczyła do jego samochodu.

Taqsam: