WASZYNGTON — Były prezydent Bill Clinton powiedział w poniedziałek, że jeśli Hillary Clinton zostanie wybrana na prezydenta, ustąpi z zarządu Bill, Hillary & Chelsea Clinton Foundation, przestanie zbierać fundusze na organizację i zakończy praktykę pobierania pieniędzy ze źródeł zagranicznych.
Oświadczenie to pojawia się, gdy kampania Donalda Trumpa i jego sojusznicy nasilają ataki na Hillary Clinton w związku z przysługami, jakie mogły uzyskać ofiarodawcy fundacji, gdy była sekretarzem stanu.
Bill Clinton w liście otwartym powiedział: Jeśli zostanie wybrana, natychmiast wprowadzimy następujące zmiany: Fundacja będzie przyjmować składki wyłącznie od obywateli USA, stałych rezydentów oraz niezależnych fundacji z siedzibą w USA, których nazwiska będziemy nadal podawać do wiadomości publicznej kwartalnie. I zmienimy oficjalną nazwę z Bill, Hillary & Chelsea Clinton Foundation na Clinton Foundation. Podczas gdy będę nadal wspierać prace Fundacji, ustąpię z Zarządu i nie będę już zbierać na nią środków.
Poniżej list od byłego prezydenta Billa Clintona…
Kiedy opuściłem Biały Dom w 2001 roku i wróciłem do życia jako osoba prywatna, chciałem kontynuować pracę w obszarach, na których od dawna mi zależało, gdzie wierzyłem, że nadal mogę wywierać wpływ. To właśnie próbowała zrobić Fundacja Clintona, tworząc możliwości i rozwiązywając problemy szybciej, lepiej i po niższych kosztach, aby więcej osób mogło budować lepszą przyszłość dla siebie, swoich rodzin i społeczności. Jestem wdzięczny wszystkim w USA i na całym świecie, którzy byli zaangażowani w naszą pracę, a szczególnie wdzięczny Chelsea za jej rolę w zwiększaniu zakresu i wpływu.
Fundacja od pierwszego dnia realizuje swoją misję poprzez partnerstwa z rządami, sektorem prywatnym, innymi fundacjami i filantropami, tworząc sieci współpracy nastawione na wyniki. W 2005 roku zwołaliśmy Clinton Global Initiative (CGI), aby dać ludziom na całym świecie szansę zrobienia tego samego.
Te wysiłki poprawiły życie milionów ludzi na całym świecie. Na przykład:
- Ponad 11,5 miliona ludzi w ponad 70 krajach ma dostęp do ratujących życie leków na HIV/AIDS po 90% niższych kosztach dzięki naszej stowarzyszonej inicjatywie Clinton Health Access Initiative (CHAI), w tym ponad 800 000 dzieci. To ponad połowa dorosłych i trzy czwarte dzieci poddawanych dziś leczeniu.
- CHAI zorganizowało również szkolenie tysięcy pracowników służby zdrowia w ramach wysiłków mających na celu zaradzenie krytycznym niedoborom w biednych krajach i pomoc innym w budowaniu silnych, samowystarczalnych systemów opieki zdrowotnej oraz poszerzenie dostępu do wysokiej jakości, niedrogiego leczenia i diagnostyki na wiele innych chorób i stanów.
- Dzięki naszej współpracy z stowarzyszonym Alliance for a Healthier Generation ponad 18 milionów uczniów w ponad 31 000 amerykańskich szkół w każdym stanie ma teraz zdrowszą żywność i więcej opcji aktywności fizycznej, a nasze umowy z branżą napojów zmniejszyły spożycie kalorii z pije o 90 procent w zdecydowanej większości szkół w USA.
- Nasza inicjatywa Health Matters Initiative działa w sześciu społecznościach w celu poprawy zdrowia i współpracowała z innowacyjnymi firmami farmaceutycznymi, aby pomóc odwrócić przedawkowanie opioidów i zwalczać nadużywanie środków przeciwbólowych na receptę poprzez obniżenie kosztów naloksonu do automatycznego wstrzykiwania i udostępnienie naloksonu w aerozolu do nosa każdej szkole średniej w USA na bez kosztów.
- Inicjatywa Fundacji Haiti promowała zrównoważone inwestycje, których wynikiem jest sadzenie ponad 5 milionów drzew, rozwój 5 nowych łańcuchów dostaw w rolnictwie, z których korzysta ponad 4000 drobnych rolników oraz wsparcie dla ponad 20 przedsiębiorczych przedsiębiorstw. A członkowie Haiti Action Network CGI podjęli ponad 100 zobowiązań do działania na rzecz wzmocnienia sektorów zdrowia, edukacji, rolnictwa i infrastruktury.
- Nasze projekty związane ze zmianą klimatu zmniejszyły emisje gazów cieplarnianych o ponad 33 500 ton rocznie w całych Stanach Zjednoczonych. Nawiązaliśmy również współpracę w zakresie ponownego zalesiania i rekultywacji gruntów w Ameryce Południowej i Afryce Wschodniej oraz współpracujemy z krajami wyspiarskimi w celu opracowania projektów dotyczących energii odnawialnej i zmniejszenia zależności na drogim importowanym oleju napędowym i ropie naftowej.
- Ponad 500 000 osób w Ameryce Łacińskiej korzysta z przedsiębiorstw społecznych, które łączą ludzi ze szkoleniami zawodowymi, łańcuchami dostaw i możliwościami przedsiębiorczości.
- Ponad 105 000 rolników w Afryce Wschodniej dramatycznie zwiększyło swoje plony i dochody.
- A za pośrednictwem Too Small to Fail (TSTF) współpracujemy ze społecznością wyznaniową, pediatrami, liderami społeczności i biznesu oraz nauczycielami Head Start, aby zapewnić rodzicom zasoby w codziennych warunkach, aby wesprzeć wczesny rozwój mózgu i języka ich małych dzieci i dotarło do 155 000 rodziców z poradami za pośrednictwem bezpośrednich wiadomości tekstowych.
Wielką radość sprawiały mi proste chwile dzielone z ludźmi, którzy czerpią korzyści z naszej pracy: trzymanie dziecka, które jest żywe i zdrowe, ponieważ ma teraz dostęp do leków na AIDS; sadzenie rzędów nasion z drobnymi rolnikami w Malawi i słuchanie o tym, jak nasze programy podniosły ich dochody, umożliwiając im wysyłanie dzieci do szkoły i elektryfikowanie ich domów; spotkanie z kobietami-przedsiębiorcami w Peru, które po raz pierwszy w życiu dobrze zarabiają, dostarczając niezbędne towary swoim odległym społecznościom. Ta praca była moim życiem przez ostatnie 15 lat i nie mogłabym być bardziej wdzięczna.
Odkąd Hillary rozpoczęła swoją kampanię prezydencką w 2015 roku, Chelsea i ja jasno określiliśmy, że praca rozpoczęta przez Clinton Foundation powinna być kontynuowana, jeśli Hillary zostanie wybrana, ale zmiany będą konieczne. Chociaż zakładanie zwycięstwa w listopadzie byłoby przypuszczalne, teraz, gdy Hillary jest kandydatem do jej partii, nieodpowiedzialne byłoby nieplanowanie tego.
Jeśli Hillary zostanie wybrana na prezesa, praca Fundacji, jej finansowanie, globalny zasięg i moja rola w nim będą stawiać pytania, które muszą zostać rozwiązane w sposób, który zapewni dobrą pracę, jednocześnie eliminując uzasadnione obawy dotyczące potencjalnych konfliktów interesów. W ciągu ostatnich kilku miesięcy członkowie wyższego kierownictwa Fundacji, Chelsea, i ja oceniliśmy, jak Fundacja powinna działać, jeśli Hillary zostanie wybrana. W całym procesie naszym głównym priorytetem było zachowanie naszych najważniejszych programów, wspieranie osób pracujących dla Fundacji i jej programów stowarzyszonych oraz rozwiązywanie uzasadnionych pytań dotyczących konfliktu interesów.
Jeśli zostanie wybrana, natychmiast wprowadzimy następujące zmiany: Fundacja będzie przyjmować składki wyłącznie od obywateli USA, stałych rezydentów oraz niezależnych fundacji z siedzibą w USA, których nazwy będziemy nadal publikować kwartalnie. I zmienimy oficjalną nazwę z Bill, Hillary & Chelsea Clinton Foundation na Clinton Foundation.
Podczas gdy będę nadal wspierać prace Fundacji, ustąpię z Zarządu i nie będę już zbierać na nią środków.
Duża część międzynarodowej pracy Fundacji, podobnie jak większość globalnych organizacji pozarządowych, jest częściowo finansowana z programów pomocy dwustronnej rządów-darczyńców. Jeśli Hillary zostanie wybrana, przeniesiemy te programy z Fundacji do innych organizacji zaangażowanych w kontynuowanie swojej pracy. Robienie tego w sposób, który zapewnia ciągłość i szanuje wszystkich pracowników pracujących na całym świecie, zajmie trochę czasu. Zakończymy te przejścia, gdy tylko będziemy mogli zrobić to odpowiedzialnie.
Jeśli chodzi o CHAI, ustąpię z zarządu. Wraz z Zarządem CHAI rozważamy dodatkowo szereg opcji, aby zapewnić kontynuację jego istotnej pracy i wkrótce ogłosimy szczegóły.
Fundacja Clintona została pierwotnie założona w celu budowy Centrum Prezydenckiego i Biblioteki Clintona w Little Rock, a prace tam będą kontynuowane niezależnie od wyniku wyborów. Od czasu otwarcia swoich drzwi 12 lat temu, ponad 4 miliony osób odwiedziło Centrum i pomogło zainspirować nowe pokolenia liderów – w tym poprzez program Presidential Leadership Scholars, ponadpartyjne partnerstwo edukacyjne z Centrum Prezydenckim George'a W. Busha, Fundacja Biblioteki Prezydenckiej George'a Busha oraz Fundacja Lyndona Bainesa Johnsona. Centrum spełniło moją wizję i wiele więcej, w tym jako ważny zasób edukacyjny i kulturalny oraz siła napędowa wzrostu gospodarczego dla społeczności Little Rock.
Wreszcie, Globalna Inicjatywa Clintona (CGI) osiągnęła nawet więcej, niż marzyłem, kiedy zaczęła się w 2005 r., i podjęliśmy decyzję, że doroczne spotkanie we wrześniu będzie ostatnim i nie będziemy już organizować naszego CGI America. spotkania. Dziewięć lat temu w mojej książce Dający pisałem, chcę kontynuować te spotkania przez co najmniej dekadę, w celu stworzenia globalnej sieci aktywistów obywatelskich, którzy przekraczają podziały naszego współzależnego świata, aby budować prawdziwe wspólnoty o wspólnych możliwościach, wspólnych obowiązkach i autentycznej poczucie przynależności. Właśnie to zrobili CGI, jej członkowie i oddany personel.
Zaczęliśmy CGI, aby stworzyć nowy rodzaj społeczności zbudowanej wokół nowych realiów naszego współczesnego świata, w którym rozwiązywanie problemów wymaga aktywnego partnerstwa rządu, biznesu i społeczeństwa obywatelskiego. Zgromadziliśmy liderów z różnych sektorów i z całego świata, aby porozmawiać o naszych wyzwaniach i publicznie zobowiązać się do zrobienia z nimi czegoś. To było coś innego, ale nasz zakład się opłacił: był głód szansy na wywarcie wpływu, który zjednoczył ludzi i organizacje z zasobami, aby zmienić świat z ludźmi, którzy mają wiedzę i doświadczenie, aby przekuć dobre pomysły w czyn. Korporacje, rządy i organizacje pozarządowe zaczęły łączyć swoje mocne strony i znajdować zupełnie nowe podejście do starych problemów. CGI szybko stało się ucieleśnieniem tego, co najlepiej sprawdza się w świecie XXI wieku i tego, co od samego początku kryje się za całą działalnością Fundacji Clintona: sieci współpracy.
Ten model partnerstwa, który dziś może wydawać się oczywisty, po prostu nie był tym, jak ponad dekadę temu działały filantropia i odpowiedzialność korporacyjna. Dziś członkowie Globalnej Inicjatywy Clintona podjęli ponad 3500 zobowiązań, które już poprawiają jakość życia ponad 430 milionów ludzi w ponad 180 krajach. Projekty te będą nadal wywierać wpływ na całym świecie i w Stanach Zjednoczonych. Idea, że wspólna praca jest lepsza niż samodzielna praca, przyjęła się znacznie poza naszą społecznością CGI.
Bycie częścią tej wyjątkowej społeczności było jednym z największych zaszczytów w moim życiu i mam nadzieję, że ciężka praca i korzyści płynące ze wspaniałego personelu CGI i twórczej współpracy jego członków będą nadal przenikać świat. Model zaangażowania został przyjęty przez inne fora i mam nadzieję, że zrobi to więcej lub że powstaną nowe organizacje, które będą wykonywać tę pracę. Chociaż ten rok będzie ostatnim z dorocznych spotkań CGI i CGI America, mam nadzieję i wierzę, że możemy i powinniśmy zachować CGI University (CGI U), nasze spotkanie, które łączy studentów uniwersytetów w celu opracowania innowacyjnych rozwiązań ważnych wyzwań w USA i dookoła świata.
Oprócz kontynuowania CGI U i wszystkich działań Clinton Presidential Center, Fundacja będzie również kontynuować te programy krajowe, które mogą być utrzymane przy ograniczeniach finansowania, które ogłosiliśmy dzisiaj.
Proces określania przyszłości Fundacji Clintona w przypadku objęcia stanowiska prezydenta przez Hillary nie był łatwy. To bezprecedensowa sytuacja, więc nie ma planu do naśladowania. Częścią tego, co przyczyniło się do sukcesu Fundacji w ciągu ostatnich 15 lat, było zrozumienie, że rozwiązywanie problemów i tworzenie możliwości szybciej, lepiej i w najbardziej opłacalny sposób czasami oznacza zmianę kursu.
Praca z tak wieloma pasjonatami na całym świecie, którzy podzielają nasze cele i wierzą w nasze podejście, sprawiła, że te 15 lat stało się jednym z najbardziej satysfakcjonujących rozdziałów w moim życiu, ponieważ wiem, że tak było dla Chelsea. Chociaż moja rola w tej pracy ulegnie zmianie, sama praca powinna być kontynuowana, ponieważ tak wielu ludzi jest w nią zaangażowanych, a jeszcze więcej polega na niej.
Chelsea i ja jesteśmy bardzo dumni z osiągnięć Fundacji Clintona, jej podmiotów stowarzyszonych i partnerów, i jesteśmy głęboko wdzięczni pracownikom, tym, którzy sfinansowali naszą pracę, oraz wszystkim ludziom, z którymi pracowaliśmy i od których tak wiele się nauczyliśmy. Postaramy się być wierni im, ich wartościom i ich pracy, aby dokonać tego przejścia tak szybko i skutecznie, jak to tylko możliwe.
Taqsam: