Nie, nie mamy prawa wiedzieć, co jest nie tak z Jonathanem Toewsem. Ale ...

Melek Ozcelik

Gwiazda Blackhawks nie mówiła od grudnia o stanie zdrowia, który trzyma go z dala od lodu w tym sezonie.



Kapitan Blackhawks Jonathan Toews nie grał w tym sezonie z powodu nieujawnionego problemu medycznego.

Kapitan Blackhawks Jonathan Toews nie grał w tym sezonie z powodu nieujawnionego problemu medycznego.



Ronald Martinez/Getty Images

Czy mamy prawo wiedzieć, co jest nie tak z Jonathanem Toewsem?

Krótka odpowiedź brzmi: nie, nie. Nie mamy prawa wiedzieć, dlaczego kapitan Blackhawks, trzykrotny zdobywca Pucharu Stanleya i pewny Hall of Famer, nie zagrał żadnego meczu w tym sezonie. W grudniowym oświadczeniu wydanym przez Hawks powiedział, że doświadczał objawów, które sprawiły, że poczułem się wyczerpany i ospały”.

Powiedział, że współpracuje z lekarzami, aby lepiej zrozumieć jego stan. Od tego czasu cisza.



Więc to wszystko, prawda? Nie ma tu nic do zobaczenia? Koniec dyskusji?

Więc nie. Nawet nie blisko.

Związane z



Brent Seabrook odchodzi z Blackhawks po 15 sezonach: „To był piekielny bieg”

Minęły ponad dwa miesiące bez wiadomości na froncie Toews i wiele osób się martwi. Martwią się nie jako fani Hawks, ale jako fani Jonathana Toewsa, osoby. Chcą wiedzieć, jak bardzo powinni się martwić i gdzie kierować swoje zmartwienie.

A ze względu na ciszę z Toews, wszędzie krążą plotki o tajemniczej dolegliwości, zwiększając poczucie niepokoju i przeczucia.

Fani chcą wiedzieć, co jest nie tak, nie dlatego, że są z natury nachalni, ale dlatego, że jest Toews. Ponieważ spędzili z nim 13 sezonów. Ponieważ kochają to, za czym się opowiada. Ponieważ jest jednym z nich.



Więc chcą wiedzieć. Dużo.

9 lutego uruchomiono Sun-Times opowieść o sytuacji Toews, z dyrektorem generalnym Hawks, Stanem Bowmanem, mówiącym, że zespół nie otrzymał żadnych informacji na temat stanu kapitana. Najbardziej niezwykłą rzeczą w tej historii jest to, że od czasu jej uruchomienia pozostaje jedną z najczęściej czytanych historii Sun-Times na co dzień. Pamiętaj, to była historia bez aktualizacji . Oznacza to, że ludzie, którzy szukali w Google, aby zobaczyć, jak sobie radzi Toews, znaleźli naszą historię. To znaczy, że ludzie chcą wiedzieć.

Jednak Toews chce sobie z tym poradzić, jest to właściwy sposób. Ale to nie znaczy, że wszyscy przestaną się o nim zastanawiać, ani nie oznacza to, że jesteś okropną osobą, bo chcesz wiedzieć, co jest z nim nie tak.

Nie sądzę, że jestem poza bazą, kiedy mówię, że chęć poznania oznacza, że ​​większość z was troszczy się o ludzi.

Pragnienie Toewsa, by chronić swoją prywatność, jest również ludzkie. Możliwe też, że nadal nie ma diagnozy – lub, jeśli ma, że ​​jeszcze się nad tym nie zastanawiał. Może potrzebuje czasu na przetworzenie rzeczy.

Rozważamy wszystkie te pierwiastki pośród kłębowiska plotek, które zaczynają wyglądać jak chmura lejkowata.

Czy on jest w porządku? Czy znowu zagra? Co jest zło ?

Właściwą odpowiedzią na to pytanie, wracając do naszego pierwszego pytania, jest to, że nikt nie ma prawa wiedzieć, co jest nie tak z Toews oprócz Toews. Ale jest pewien niuans.

Prawdą jest, że przez całą swoją karierę trzymał się dla siebie bardziej niż większość sportowców w jego wzniosłej sytuacji. Nie prosił mieszkańców Chicago, aby byli częścią jego życia. Nie miał miliona ofert poparcia z lodu. Nie jest Michaelem Jordanem ani Tigerem Woodsem, obaj pukali do naszych drzwi z produktami do sprzedaży, a potem domagali się prywatności, gdy pytaliśmy o ich życie.

Ale bycie gwiazdą sportowca oznacza rezygnację z części swojej prywatnej przestrzeni. Stanie na lodzie przed 20 000 widzów oznacza, że ​​stawiasz się tam. Za sławę trzeba zapłacić pewną cenę. Jedną z tych cen jest to, że nie można oczekiwać, że fani zapomną o tobie, kiedy ci to odpowiada.

Poważny problem zdrowotny wydaje się być poza granicami, granicy nie do przekroczenia. Ale część fanów powie: Tak, rozumiem to wszystko. Ale rok po roku płaciłem niezłe pieniądze, żeby oglądać, jak gra, pieniądze, które trafiły do ​​jego kieszeni. Czy zaszkodziłoby otrzymać aktualizację?

Kiedy w 2006 roku zdiagnozowano u mnie raka jelita grubego, pomyślałem, że dla mnie, jako dziennikarza, ważne jest poinformowanie czytelników. Spędziłem karierę zawodową, próbując uzyskać informacje od innych, czasami próbując uzyskać informacje, których inni nie chcieli, abym je posiadał. Jak mogę teraz zagrać w kartę prywatności? To nie wydawało się właściwe. Nie mogłam rzucać się w oczy w gazecie przez tygodnie bez wyjaśnienia, kiedy przechodziłam chemioterapię i radioterapię. Udostępniłem więc informację do użytku publicznego.

Czy powinienem zastosować te same oczekiwania dotyczące prawa do wiedzy do Toews? Nie. Na początek mam około 1/1.000.000NSosoby publicznej, jaką jest Toews. A my pochodzimy z różnych doświadczeń życiowych. Nie pomaga to, że jest to NHL, który notorycznie milczy na temat kontuzji. To, co nazywasz przeziębieniem, liga często nazywa kontuzją górnej części ciała. Dlaczego intryga? Bo kto wie, co może się stać, jeśli ta informacja dostanie się w ręce niewłaściwych ludzi! Podejrzenie o dzielenie się wiadomościami o kontuzjach może być informacją o decyzji Toewsa, by teraz milczeć.

Wiem, że niektórzy ludzie zareagują ostro na samą ideę tej kolumny. Pospieszą, by chronić Toews. To jest to, co ludzie robią z celebrytami. Media społecznościowe są pełne fanów, którzy są oburzeni, jeśli Kim Kardashian jest oburzona i płacze, jeśli Nicki Minaj płacze. Wielu ma nadzieję, że celebrytka w jakiś sposób ich doceni. Z retweetem? A może bądź nadal moim sercem, DM?

W najlepszym interesie Toews może być przekazanie aktualizacji. Albo nie. Ale jedno jest pewne: głupio jest oczekiwać, że ponieważ jest poza zasięgiem wzroku, jest poza umysłem. Im dłużej to potrwa, tym większe będzie zapotrzebowanie na informacje.

Po prostu zrozum, dlaczego: jest ukochany w Chicago. Otóż ​​to. O to właśnie chodzi.

Taqsam: