Tyler Johnson wykorzystuje doświadczenie Lightning, aby dostosować się do roli pierwszej linii Blackhawks

Melek Ozcelik

Znajomość Nikity Kucherowa z Tampa pomaga Johnsonowi dopasować się do Patricka Kane'a i Alexa DeBrincata w Chicago.



Tyler Johnson dołącza do Blackhawków po dziewięciu latach spędzonych w Lightning.



AP Zdjęcie / Chris O'Meara

Tyler Johnson zakładał, że jego wymiana z Lightning na Blackhawks zwiększy jego czas gry.

Nie miał jednak pojęcia, że ​​przyjedzie na pierwszy dzień zgrupowania i od razu znajdzie się na pierwszej linii, skupiając Patricka Kane'a i Alexa DeBrincata.

Wchodząc, z rozmowami, które odbyłem z [zarządem Hawks] ... nigdy tak naprawdę nie doszliśmy do sedna sprawy, jeśli chodzi o to, gdzie i z kim gram, powiedział Johnson. [Kane i DeBrincat] mnie zaskoczyli, ale jak dotąd działało to całkiem nieźle. Jestem podekscytowany, że będę z nimi grać.



Kane, DeBrincat i Johnson byliby jedną z najmniejszych linii w lidze, ze wszystkimi trzema mniejszymi niż 5-10 i średnio 176 funtów. Ale byłby to również jeden z bardziej ofensywnych, reprezentujący 1678 punktów w karierze NHL i liczony.

Jest różnica między byciem małym a byciem nieugiętym, powiedział Johnson. Patrzysz na sposób, w jaki gra „Cat”. Jest mniejszym facetem, ale pracuje niezwykle ciężko – wpada na facetów, zdejmuje krążek z ich kija. Szczerze mówiąc, trudniej jest grać przeciwko dużemu facetowi, który chce cię zabić.

W próżni Johnson jest prawdopodobnie zbytnio zajęty jako centrum pierwszej linii. Ma 31 lat i w ciągu ostatnich kilku lat dostał się do najniższej szóstej roli w Tampie.



W obecnej sytuacji Hawks ma to jednak sens. Inne opcje centrum albo wracają do pełnego zdrowia i sprawności (Jonathan Toews i Kirby Dach), albo są zakopane głęboko w budce trenera Jeremy'ego Collitona (Dylan Strome).

Umiejętności Johnsona również dobrze pasują do tej roli, podobnie jak w zeszłym sezonie Pius Suter. Pochodzący ze Spokane w stanie Waszyngton zawsze był skutecznym finiszerem , o czym świadczy jego kariera 13,1% procent strzelania. A granie z Nikitą Kucherov przez lata nauczyło go, jak działać u boku skrzydłowego supergwiazdy.

Kane gra bardzo podobnie do „Kuch”, powiedział Johnson. To faceci, którzy lubią mieć krążek na patyku. Poruszają się, znajdują te otwarte przestrzenie i mogą grać. Nie potrzebują, abyś był tuż obok nich, pomagając im przez cały czas, ponieważ sami są w stanie wyjść z kłopotów. Tak naprawdę chodzi tylko o to, żeby się otworzyć, dać im pas do wyprzedzania i szczerze po prostu być gotowym do zdobycia bramki.



Dane to potwierdzają: Johnson rzeczywiście dostosował swój styl, aby uzupełnić Kucherowa. W ciągu ostatnich trzech sezonów regularnych Johnson strzelił średnio 1,35 gola (na 60 minut o parzystej sile) z Kucherovem w porównaniu z 0,99 bez. Średnio więcej prób strzałów (13,3 vs 12,8), ale mniej asyst (0,61 vs 0,96) również z Kucherovem.

Johnson prawdopodobnie zastosuje podobną strategię – miejmy nadzieję, że z równie skutecznymi wynikami – obok Kane'a, jeśli ta linia utrzyma się przez całą noc otwarcia.

Johnson wniósł jednak coś więcej niż doświadczenie Kucherowa z Tampy. Przywiózł także raport skautingowy: Lightning w zeszłym sezonie wiedział, że Hawks mają duże umiejętności, ale uważał ich niekoniecznie za najbardziej twardą drużynę. (Nic dziwnego, że Lightning pokonał Hawks siedem z ośmiu.)

Jastrzębie mają nadzieję obalić tę reputację w tym sezonie. Johnson już zauważył, że jego nowy zespół bawi się trochę większą ilością papieru ściernego. W pierwszym tygodniu obozu sztab szkoleniowy wielokrotnie narzekał na fizyczność.

A Colliton, słusznie, postrzega Lightning jako model dla Hawks pod tym względem.

Przeszli przez tę [zmianę] sami, prawda? powiedział. Mieli silną drużynę ofensywną, ale nie mogli tego zrobić w play-offach przez kilka lat… Potem, jako grupa, zdecydowali, że będą grać trochę inaczej, a teraz mają dwa Kubki.

Więc tak, to ma efekt, [Johnson] wchodzi. Przeszedł przez tę transformację i rozumie, jakie korzyści z tego płyną.

Taqsam: