Mieszkańcy Rogers Park wypełnili swoje sąsiedzkie kino na specjalny pokaz trafnie zatytułowanego Rogers Park, nakręcony i osadzony w dzielnicy North Side.
Ald. Joe Moore (49. miejsce) zorganizował w zeszłym tygodniu pokaz w czymś, co nazwał kwintesencją kina Rogers Park, New 400 Theater. Odbyły się dwa pokazy i oba zostały wyprzedane na łącznie 240 biletów.
Dyrektor Rogers Park, Kyle Henry, powiedział, że przeprowadził się do tej dzielnicy w 2010 roku. Historia skupia się na dwóch różnych, niespokojnych związkach, a nie na samym Rogers Park.
Lauren Kriel, mieszkanka Rogers Park, powiedziała, że po raz pierwszy usłyszała o filmie od swoich rodziców, którzy oglądali go na pokazie w Springfield.
Moja mama porozmawiała później z filmowcem, który faktycznie uczy w Northwestern, a ja jestem studentem w Northwestern, więc przyjechałem tutaj, żeby to zobaczyć, powiedział Kriel.
Moore powiedział, że po obejrzeniu filmu na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Chicago rozmawiał z producentem, aby zorganizować pokaz w sąsiedztwie. Część filmu jest kręcona w jego biurze.
To naprawdę fajna robota, przedstawiając okolicę. To nie jest film o Rogers Park, ale w pewnym sensie jest, ponieważ… oddaje rodzaj ducha i środowisko, jeśli wolisz, sąsiedztwa i atmosferę, a to jest film o związkach, powiedział Moore.
Tony Fox, właściciel 400 Theater, powiedział, że planuje kolejny pokaz filmu pod koniec marca.
Przed czwartkową projekcją Henry i Moore podziękowali publiczności za przybycie, a żona Moore'a podziękowała publiczności za to, że umówiła mnie na randkę z mężem.
Po pokazie Henry, scenarzysta Carlos Treviño i główna aktorka Sara Sevigny zabierali pytania od publiczności. Niektórzy z tłumu chwalili film za jego realizm, a inni pytali, kiedy będzie dostępny na DVD.
Henry powiedział, że film przedstawia tylko jedną historię z wielu o okolicy, a jest jeszcze milion do opowiedzenia. Powiedział, że uważa, że Rogers Park to miejsce, w którym międzyrasowe pary z filmu będą żyć wygodnie ze względu na jego różnorodność.
Henry i Treviño powiedzieli, że wybrali aktorów, zanim stworzyli postacie, kształtując historię na bieżąco. Sevigny powiedziała, że pociąga ją realistyczny charakter swojej postaci, Grace.
„Bardzo mi się podobało, jak osobiście mogła złamać mi serce”, powiedziała Sevigny.
Mimi Toney, która od dziesięcioleci mieszka w Rogers Park, powiedziała, że film wykonał dobrą robotę, przedstawiając lokalizację i realistyczne fabuły.
To było naprawdę interesujące, powiedział Toney. Kwestia międzyrasowa tak naprawdę nie miała nic wspólnego z relacjami, to były po prostu związki.
Rezydent Steve Gellman powiedział, że miło jest zobaczyć okolicę na dużym ekranie.
Rozpoznałem… lokalizację niemal w każdej scenie, prawie na każdym zewnątrz, powiedział Gellman.
Treviño powiedział, że cieszy się, że może pokazać film publiczności pełnej mieszkańców sąsiedztwa.
Fantastycznie było słyszeć, że czuli, że to bardzo prawdziwy i autentyczny obraz życia tutaj, w tej części chicago iw tej części życia, powiedział. Nie mógłbym być tym bardziej zachwycony.
Taqsam: