Richard Daschbach, bohater Timoru Wschodniego, staje przed sądem w kraju azjatyckim. Święcenia kapłańskie otrzymał od Towarzystwa Słowa Bożego, największej katolickiej organizacji misyjnej.
Każdej nocy było tak samo. Lista nazwisk została umieszczona na drzwiach sypialni wielebnego Richarda Daschbacha, szanowanego katolickiego księdza w Azji, który szkolił się i został wyświęcony kilkadziesiąt lat wcześniej przez swój zakon religijny, Towarzystwo Słowa Bożego, na swoich terenach Techny w pobliżu Northbrook.
Dziecko na szczycie listy wiedziało, że nadeszła jej kolej, aby dzielić dolną pryczę ze starszym księdzem i inną dziewczynką w wieku szkoły podstawowej.
Daschbach był ubóstwiany w odległej enklawie Timoru Wschodniego, gdzie mieszkał, głównie za swoją rolę w ratowaniu życia podczas krwawej walki tego maleńkiego narodu o niepodległość.
Więc dziewczyny nigdy nie mówiły o nadużyciach, których doświadczyły. Powiedzieli, że obawiają się, że zostaną wygnani ze schroniska, które 84-letni ksiądz z Pensylwanii założył kilkadziesiąt lat temu dla maltretowanych kobiet, sierot i innych biednych dzieci.
Okropności tego, co powiedzieli, wydarzyło się za zamkniętymi drzwiami na przestrzeni lat, rozgrywa się teraz w sądzie w pierwszej sprawie o molestowanie seksualne duchowieństwa w kraju, który jest bardziej katolicki niż gdziekolwiek indziej na świecie poza Watykanem.
Proces został przełożony w zeszłym miesiącu z powodu zablokowania koronawirusa, ale oczekuje się, że zostanie wznowiony w maju.
Według JU,S Jurídico Social, reprezentującej je grupy prawników zajmujących się prawami człowieka, zgłosiło się co najmniej 15 kobiet.
Associated Press rozmawiała z jedną trzecią oskarżycieli. Wszyscy szczegółowo wspominają swoje doświadczenia. Nie są identyfikowane z powodu obaw przed zemstą.
Powiedzieli, że Daschbach co wieczór siada na krześle na środku pokoju, trzymając małą dziewczynkę, otoczony kręgiem dzieci i członków personelu modlących się i śpiewających hymny przed snem.
Jeden z oskarżycieli powiedział, że sposób, w jaki określasz, kto siedzi na jego kolanach, opiera się na liście, którą miałby na drzwiach. A to oznaczało, że byłaś małą dziewczynką, która miała z nim iść.
Później w swoim pokoju, jak powiedzieli, Daschbach rozbierał się do białych bokserek i T-shirtów, a potem rozbierał dziewczyny, dając im dezodorant do nałożenia, zanim zaczął je pieścić i cicho prowadził ich ręce, by go dotykały. Potem, jak powiedzieli, często odbywał się seks oralny. Jeden oskarżyciel również powiedział, że została zgwałcona.
Powiedzieli, że Daschbach czasami prosił dzieci siedzące z nim na dolnej pryczy, aby zamieniły się miejscami z jednym lub dwoma innymi osobami śpiącymi na materacu powyżej. Mówili, że nadużycia zdarzały się również od czasu do czasu podczas popołudniowych drzemek.
Jeśli Daschbach zostanie uznany za winnego, grozi mu do 20 lat więzienia.
Związane z
On i jego prawnik odrzucili prośby o przesłuchanie.
Kościół wycofał Daschbacha w 2018 roku, mówiąc, że przyznał się do wykorzystywania seksualnego dzieci.
Ale utrzymuje silne więzi polityczne w Timorze Wschodnim, gdzie wciąż jest traktowany przez wielu jak gwiazda rocka, zwłaszcza w schronisku, które nazwał Topu Honis, co oznacza Przewodnik po życiu.
Były prezydent Xanana Gusmao uczestniczył w otwarciu procesu Daschbacha w lutym. Miesiąc wcześniej bohater niepodległości odwiedził zdewastowanego księdza w jego urodziny, ręcznie podając mu ciasto i podnosząc kieliszek wina do ust, gdy błyskały kamery.
Prawnicy Daschbacha nie podali swojej strategii prawnej do wiadomości publicznej, a postępowanie sądowe zostało zamknięte.
Związane z
Ale dokumenty w sprawie wskazują, że będą argumentować, że jest ofiarą spisku.
Jednak w styczniu były ksiądz wydawał się przygotowywać swoich zwolenników na najgorsze. Powiedział dziennikarzom, że jego przesłanie do dzieci, które pozostają w sierocińcu, brzmi: bądź cierpliwy. Nie spotkamy się ponownie, bo zostanę zatrzymany na całe życie, ale nadal będę Cię pamiętał i musisz być tam szczęśliwy.
Syn hutnika z Pittsburgha, Daschbach rozpoczął studia religijne jako nastolatek. W 1964 został wyświęcony przez Towarzystwo Słowa Bożego w jego siedzibie, zwanej Techny, na Waukegan Road na północ od Willow Road w pobliżu Northbrook.
Słowo Boże jest największą kongregacją misyjną Kościoła katolickiego, z około 6000 księży i braci służących w ponad 80 krajach.
Związane z
Kiedy kilka lat później przybył do Azji Południowo-Wschodniej, naród znany obecnie jako Timor Wschodni był pod kontrolą Portugalii. Ta kolonialna władza trwała do 1975 roku, kiedy kraj został niemal natychmiast zaatakowany przez sąsiednią Indonezję.
Nastąpiła 24-letnia walka o niepodległość, w wyniku której zginęło 200 000 ludzi — jedna czwarta populacji — w wyniku walk, głodu i głodu.
Daschbach założył schronisko w 1992 roku i zyskał reputację charyzmatycznego podczas konfliktu. Często opowiadał odwiedzającym o obronie kobiet i dzieci mieszkających w Topu Honis i okolicznych terenach, schronieniu ich w jaskini i kierowaniu grupą uzbrojoną we włócznie, aby powstrzymać napastników.
Wkrótce rozeszły się opowieści daleko poza Timor Wschodni o księdzu, który przyłączył się do tradycyjnych tańców z dzwoneczkami na kostkach, mówił płynnie lokalnymi językami i odprawiał mszę, podczas której łączył katolicyzm z miejscowymi zwyczajami i animistycznymi wierzeniami.
Związane z
Zagraniczni darczyńcy, turyści i pracownicy pomocy, którzy pokonali trzygodzinną wędrówkę stromą, wąską ścieżką w dżungli do wioski Kutet, napotkali księdza dziadka, często otoczonego roześmianymi dzieciakami grającymi w klasy w dopasowanych mundurkach. Na wielu zdjęciach Topu Honis zrobionych przez odwiedzających i opublikowanych w Internecie, młode dziewczyny widać u boku Daschbacha, na jego kolanach lub z ramieniem przyciągającym do niego swoje malutkie ramiona.
Niektórzy goście pozostawali w górach tygodniami, a nawet miesiącami, tak pod wrażeniem tego, co zobaczyli, że wysłali dziesiątki tysięcy dolarów na wsparcie schroniska lub opłacenie stypendiów na studia.
Jan McColl, która pomagała sfinansować Topu Honis, powiedziała, że była zdruzgotana po tym, jak ona i inny wieloletni darczyńca z Australii, Tony Hamilton, polecieli do Timoru Wschodniego i spytali Daschbacha wprost, czy jest pedofilem.
Powiedział tak. Oto kim jestem. I zawsze tak było” – powiedział McColl, który powiedział, że odpowiedział spokojnie, kontynuując jedzenie lunchu. Więc po prostu wstaliśmy i odeszliśmy od stołu. Byliśmy po prostu całkowicie zrozpaczeni.
Hamilton powiedział, że wymiana była wstrząsająca i surrealistyczna i że starał się to zrozumieć, jednocześnie wspierając niektóre dzieci. On i McColl złożyli oświadczenia.
Myślę, że w jakiś szalony sposób uznaje, że to, co zrobił, jest przestępstwem, powiedział Hamilton. Ale jakoś godzi to z dobrem, które uczynił.
Globalny skandal nadużyć seksualnych wśród duchownych, który wstrząsał Kościołem katolickim od ponad dwóch dekad, doprowadził do miliardów dolarów w osiedlach i ustanowienia nowych programów mających na celu zapobieganie dalszym nadużyciom.
Eksperci zauważyli jednak rosnącą liczbę ofiar w krajach rozwijających się, takich jak Haiti, Kenia i Bangladesz, gdzie księża i misjonarze rozmieszczeni przez zakony, takie jak Misjonarze Słowa Bożego, często działają bez nadzoru lub bez nadzoru. Nawet jeśli okaże się, że wykorzystywali seksualnie młode ofiary, rzadko ponoszą konsekwencje, ponieważ dla niektórych pomysł uwięzienia księdza, bez względu na przestępstwo, wydaje się bluźnierczy.
Związane z
W Timorze Wschodnim wielu zwolenników twierdzi, że oskarżenia przeciwko Daschbach są kłamstwami, częścią spisku mającego na celu przejęcie schroniska i innej własności, w tym szkoły z internatem przy plaży. Po rozpoczęciu procesu dziesiątki osób, głównie kobiet i dzieci, czekało przed salą sądową, płacząc, gdy były ksiądz machał im na pożegnanie z pojazdu.
Organy ścigania muszą zobaczyć, który z nich jest lepszy: pominięcie jednej osoby czy wyeliminowanie przyszłości wielu? powiedział Antonio Molo, jeden z wątpiących, który obawia się, że setki dzieci mogą stracić szansę na lepsze życie, jeśli Daschbach odejdzie.
Chociaż Watykan działał szybko, aby zbadać i usunąć księdza, gdy trzy lata temu wysunięto przeciwko niemu oskarżenia, lokalna archidiecezja była bardziej przychylna. Zgodził się na umieszczenie go w nieformalnym areszcie domowym w rezydencji kościelnej w mieście Maliana. Daschbach nadal poruszał się ze względną łatwością, m.in. płynąc nocnym promem do enklawy Oecusse, gdzie wrócił do domu dziecka, doprowadzając do szału oskarżycieli i ich rodziny. Według lokalnych wiadomości, pomimo pozbawienia obowiązków kapłańskich, nadal odprawiał tam mszę.
Monsignor Marco Sprizzi, ambasador Watykanu w Timorze Wschodnim, powiedział, że Daschbach nie powinien być wśród dzieci, ale Kościół niewiele może teraz zrobić.
Kiedy już się uwolni… nie jest już kapłanem, powiedział Sprizzi. Nie należy do duchowieństwa. I oczywiście ten dom dla dzieci nie był — od początku — nie należał do jego zgromadzenia zakonnego. Zrobił to sam i to we własnym imieniu.
Związane z
Zach Hiner, dyrektor wykonawczy amerykańskiej sieci Survivors Network of the Abused by Priests, znanej jako SNAP, powiedział, że Kościół ma moralny obowiązek zrobić więcej i powinien był odwołać Daschbacha do Stanów Zjednoczonych przed jego zlaicyzowaniem.
Boimy się o wrażliwe dzieci, do których może nadal mieć dostęp, powiedział Hiner.
Ale Daschbach nadal ma silne poparcie we frakcjach kościoła w Timorze Wschodnim. Pod koniec ubiegłego roku arcybiskup Dili zwolnił przewodniczącego kościelnej Komisji Sprawiedliwości i Pokoju i publicznie przeprosił po opublikowaniu raportu wymieniającego ofiary i zarzucającego, że prokuratorzy, policja i organizacje pozarządowe badające zarzuty same wykorzystywały seksualnie oskarżycieli poprzez noszenie się egzaminy kryminalistyczne.
Dawni darczyńcy i oskarżyciele byli oburzeni, twierdząc, że raport zagraża życiu tych, którzy się zgłosili. A wobec każdego, kto wypowiada się przeciwko Daschbachowi, grożono przemocą.
Były ksiądz ma do czynienia z 14 zarzutami o wykorzystywanie seksualne dzieci, pornografię dziecięcą i przemoc domową.
Jest również poszukiwany w Stanach Zjednoczonych pod zarzutem oszustwa związanego z jednym z jego darczyńców w Kalifornii. Interpol Czerwone zawiadomienie został wydany na arenie międzynarodowej za jego aresztowanie.
Oskarżyciele, którzy rozmawiali z AP, opisali systematyczne nadużycia i niewłaściwe zachowanie, w tym Daschbach regularnie nadzorujący prysznice dziewcząt. Powiedzieli, że wszystkie dzieci zdjęły ubrania i stały razem wokół dużego betonowego basenu na zewnątrz, a ksiądz – również nagi – chodził od dziewczynki do dziewczynki, myjąc włosy szamponem i opryskując ich intymne części.
Powiedzieli, że robił im również zdjęcia nagich, gdy bawili się w deszczu i że niektórym dziewczynom powiedziano, że nie chce, aby nosiły bieliznę.
Jego oskarżyciele powiedzieli, że byli pełni nadziei, kiedy przybyli do schroniska. Po raz pierwszy mieli czyste ubrania, czas na zabawę i nacisk na szkołę. Przede wszystkim mieli jedzenie. Posiłki były podstawowe, ale stałe.
Oskarżyciele twierdzili, że uwielbienie i szacunek dla białego amerykańskiego misjonarza były tak władcze, że robili wszystko, co chciał, bez pytania.
Jedna pamiętała, jak po raz pierwszy przybyła do schroniska zrozpaczona po śmierci ojca i powiedziała, że ksiądz zgwałcił ją tej samej nocy. Powiedziała, że robił to często przez cały czas, kiedy tam była.
Powiedziała, że zamknie drzwi i zaciągnie zasłony, mówiąc jej, że muszą być ostrożni i że nikt nie może się o tym dowiedzieć. Powiedziała, że zazwyczaj wybiera małe dzieci, ale dla takich jak ona, którzy zbliżali się do dojrzewania, Daschbach zachował ostrożność.
Wycofywał się i mówił: „Muszę przestać, bo inaczej będziesz w ciąży” – powiedziała.
Teraz oskarżyciele mówią, że walczą o to, jak ktoś, kto wydawał się tak miły i bezinteresowny, mógł poprosić ich o zrobienie rzeczy, które wydawały się tak złe.
Kiedy byłem maltretowany, zadawałem sobie pytanie: „Czy to coś w rodzaju zapłaty?” – powiedział jeden z oskarżycieli. Właśnie to obliczałem w mojej głowie… „To musi być cena, którą muszę zapłacić, aby być częścią tego”.
Wiesz, jak te lśniące sukienki, które te dziewczyny noszą do kościoła. To nie jest darmowe. To jest metka z ceną.
Wkład: Raimundos Oki
Taqsam: