SOUTH WILLIAMSPORT, Pa. — Sobotni finał drabinki międzynarodowej w Little League World Series będzie rewanżem dwóch drużyn, które do tej pory wyglądały najlepiej po tej stronie turnieju — Kawaguchi, reprezentant broniącej tytułu Japonii, oraz Seul, Korea Południowa.
Sęk w tym, że Japonia, drużyna LLWS dekady, może być słabsza.
Zwycięzca otrzyma Hawaje lub Gruzję, drużyny w finale w USA, w mistrzostwach w niedzielę.
W środę oba zespoły zmierzyły się i nie było blisko. Seul wygrał 10-0 w czterech inningach. W meczach Małej Ligi trwa sześć inningów, ale ten został nazwany wcześnie pod rządami miłosierdzia.
Kim Yeong-Hyeon był na kopcu w Seulu, zdobywając jedno uderzenie z 10 strajkami na zaledwie 49 boiskach.
Japonia spadła do dolnej części drabinki podwójnej eliminacji, gdzie w czwartek pokonała Portoryko 1:0.
Choi Ji-Hyung osiąga .667 w turnieju dla Korei Południowej, mistrza regionu Azji i Pacyfiku, i ma jednego z najgorętszych nietoperzy w South Williamsport. W dziewięciu oficjalnych nietoperzach Choi ma sześć trafień – z których dwa opuściły park – w pięciu RBI i sześciu runach. W środę z Japonią wygrał 3 na 3 z dwoma singlami i home runem.
I to w przypadku nowego bata, który ma o wiele mniej mocy niż starsze modele.
Tymczasem Kawaguchi zaliczył łącznie 45 biegów na narodowym turnieju Japonii, ale ma tylko 16 biegów w tej samej liczbie meczów — czterech — w South Williamsport. Musi zacząć się nagrzewać na talerzu.
CZY WIESZ, ŻE: Japońska drużyna dominowała ostatnio, wygrywając pięć z ośmiu ostatnich tytułów Little League World Series. Drużyna z Kawaguchi nie reprezentowała jednak Japonii od 2006 roku, kiedy to pokonała Meksyk o miejsce o mistrzostwo, po czym spadła do drużyny z Gruzji.
Taqsam: