Dziewczyna George'a Floyda wspomina ich zmagania z nałogiem

Melek Ozcelik

Zarówno Floyd, jak i ja, nasza historia, to klasyczna historia o tym, jak wiele osób uzależnia się od opioidów. Oboje cierpieliśmy na chroniczny ból. Mój był na mojej szyi, a jego na plecach, 45-letnia Courteney Ross powiedziała w czwartym dniu procesu byłego oficera Dereka Chauvina o morderstwo.



Na tym zdjęciu z filmu świadek Courteney Ross odpowiada na pytania, podczas gdy sędzia hrabstwa Hennepin Peter Cahill przewodniczy w czwartek, 1 kwietnia 2021 r., procesowi byłego funkcjonariusza policji z Minneapolis, Dereka Chauvina w sądzie hrabstwa Hennepin w Minneapolis, w Minneapolis. 25 maja 2020 śmierć George

Na tym zdjęciu z filmu świadek Courteney Ross odpowiada na pytania, podczas gdy sędzia hrabstwa Hennepin Peter Cahill przewodniczy w czwartek, 1 kwietnia 2021 r., procesowi byłego funkcjonariusza policji z Minneapolis, Dereka Chauvina w sądzie hrabstwa Hennepin w Minneapolis, w Minneapolis. 25 maja 2020 śmierć George'a Floyda.



AP

MINNEAPOLIS – Dziewczyna George'a Floyda ze łzami w oczach opowiedziała w czwartek ławie przysięgłych o tym, jak się poznali – w schronie Armii Zbawienia, gdzie był ochroniarzem z tym wspaniałym, głębokim południowym głosem, chrapliwym – i jak oboje zmagali się z uzależnieniem od opioidów.

Nasza historia to klasyczna opowieść o tym, jak wiele osób uzależnia się od opioidów. Oboje cierpieliśmy na chroniczny ból. Mój był na mojej szyi, a jego na plecach, 45-letnia Courteney Ross powiedziała w czwartym dniu procesu byłego oficera Dereka Chauvina o morderstwo.

Powiedziała, że ​​wiele razy bardzo się starali przełamać to uzależnienie.



Prokuratorzy postawili Rossa na trybunie w ramach próby uczłowieczenia Floyd przed ławą przysięgłych i przedstawić go jako coś więcej niż statystykę przestępczości, a także wyjaśnić jego zażywanie narkotyków.

Obrona argumentowała, że ​​Chauvin zrobił to, do czego został wyszkolony, i że śmierć Floyda w maju zeszłego roku była spowodowana jego nielegalnym zażywaniem narkotyków, podstawowymi warunkami zdrowotnymi i naturalną adrenaliną. Sekcja zwłok wykazała w jego organizmie fentanyl i metamfetaminę.

Zeznanie Rossa może pomóc prokuratorom przytępić argument, że narkotyki zabiły Floyda. Eksperci medyczni powiedzieli, że chociaż poziom fentanylu w jego organizmie może być dla niektórych śmiertelny, ludzie, którzy regularnie stosują ten lek, mogą rozwinąć na niego tolerancję.



Chauvin, lat 45, jest oskarżony o morderstwo i zabójstwo, oskarżony o zabicie Floyda przez klęczenie na szyi 46-letniego czarnoskórego mężczyzny przez 9 minut i 29 sekund, gdy leżał twarzą w dół w kajdankach, oskarżony o przekazanie fałszywego banknotu 20 dolarów na sąsiednim targu.

Sprawa wywołała rozproszoną przemoc w całych Stanach Zjednoczonych i szeroko zakrojone badania nad rasizmem i brutalnością policji. Najpoważniejszy zarzut przeciwko zwolnionemu teraz białemu oficerowi grozi do 40 lat więzienia.

W swoim zeznaniu Ross opisała, jak zarówno ona, jak i Floyd zmagali się z uzależnieniem od środków przeciwbólowych przez cały ich związek. Powiedziała, że ​​oboje mają recepty, a kiedy się skończyły, brali recepty od innych, a także używali nielegalnych narkotyków.



Moim zdaniem uzależnienie to walka na całe życie. ... To nie jest coś, co po prostu przychodzi i odchodzi. – Zajmę się tym na zawsze – powiedziała.

W marcu 2020 r. Ross zawiózł Floyda na pogotowie, ponieważ odczuwał silny ból brzucha i dowiedziała się, że przedawkował. W następnych miesiącach, jak powiedział Ross, ona i Floyd spędzali razem dużo czasu podczas kwarantanny koronawirusa, a Floyd był czysty.

Ale podejrzewała, że ​​zaczął ponownie brać około dwa tygodnie przed śmiercią, ponieważ jego zachowanie się zmieniło: Powiedziała, że ​​będą chwile, kiedy będzie wstał i podskakiwał, a innym razem będzie niezrozumiały.

Prawnik Chauvin, Eric Nelson, ostro ścigał używanie narkotyków Floyda podczas przesłuchiwania Rossa, zadając pytania mające na celu pokazanie ławie przysięgłych, że jest to niebezpieczne. Wskazał, że rzekomo powiedziała FBI, że jej zdaniem Floyd przedawkował heroinę w marcu i że para zażyła w maju pigułki, które sprawiły, że poczuła się tak, jakby miała umrzeć.

Podczas przesłuchania przez Nelsona Ross ujawnił również, że imię Floyda dla niej w telefonie to Mama – zeznanie, które podważyło szeroko komentowaną relację, że Floyd płakał za swoją matką, gdy leżał przybity do chodnika.

Również w czwartek sanitariusz, który przybył na miejsce zdarzenia tego dnia, zeznał, że pierwszym telefonem był kod 2, w przypadku osoby z urazem jamy ustnej, ale półtorej minuty później został zmieniony na kod 3 – incydent zagrażający życiu, który poprowadził ich do włączenia świateł i syren.

Seth Bravinder powiedział, że nie widział żadnych oznak, że Floyd oddychał lub się poruszał, i wyglądało na to, że miał zatrzymanie akcji serca. Drugi sanitariusz, Derek Smith, zeznał, że sprawdził puls i nie mógł go wykryć: w kategoriach laika? Myślałem, że nie żyje.

Bravinder powiedział, że załadowali Floyda do karetki, żeby mógł zająć się opieką w optymalnym środowisku, ale także dlatego, że na chodniku przechodnie wyglądali na bardzo zdenerwowanych i słychać było krzyki. Przynajmniej moim zdaniem chcieliśmy od tego uciec, powiedział.

Smith powiedział również, że było wiele osób z wieloma telefonami komórkowymi i nie było to przyjazne środowisko.

Prawnik Chauvina argumentował, że policja na miejscu była rozproszona przez to, co postrzegała jako rosnący i coraz bardziej wrogi tłum. Film pokazywał około 15 gapiów niedaleko miejsca, w którym Floyd leżał na chodniku.

Bravinder powiedział, że po tym, jak przejechał karetką trzy przecznice i wskoczył z powrotem, aby pomóc swojemu partnerowi, monitor pokazał, że Floyd spłaszczył się – jego serce zatrzymało się. Powiedział, że nigdy nie byli w stanie przywrócić pulsu.

Podczas przesłuchania prawnik Chauvina zapytał, dlaczego karetka nie pojechała prosto do szpitala, i naciskał na stan Floyda, gdy leżał na chodniku, najwyraźniej próbując zasiać wątpliwości, czy Chauvin był bezpośrednio odpowiedzialny za jego śmierć . Sanitariusz wyraził się bez ogródek, że Floyd nie żyje lub nie żyje.

Ross rozpoczęła swoje zeznanie, opowiadając, jak ona i Floyd po raz pierwszy spotkali się w 2017 roku w schronisku, w którym Floyd był ochroniarzem.

Czy mogę opowiedzieć historię? zapytała. To jedna z moich ulubionych historii do opowiedzenia.

Powiedziała, że ​​poszła do schroniska, ponieważ przebywał tam ojciec jej synów. Ale zdenerwowała się tego dnia, ponieważ ojciec nie przyszedł do holu, aby rozmawiać o urodzinach syna. Floyd podszedł, żeby ją sprawdzić.

Floyd ma ten wspaniały, głęboki południowy głos, chrapliwy, wspomina Ross. A on na to: „Siostro, wszystko w porządku, siostrzyczko?”. A ja nie było w porządku. Pomyślałem: „Nie, czekam tylko na ojca moich synów”. Powiedział: „Czy mogę się z tobą pomodlić?”.

Tak wiele przeszliśmy, moi synowie i ja, kontynuowała, i ta miła osoba, żeby podejść do mnie i powiedzieć: „Czy mogę się z tobą pomodlić?”, kiedy czułam się samotna w tym holu, to było takie słodkie . W tamtym czasie straciłem dużo wiary w Boga.

Minnesota to rzadkość, w której wyraźnie zezwala się na takie świadectwo życia o ofierze przestępstwa przed werdyktem. Adwokaci obrony często skarżą się, że takie zeznania pozwalają prokuratorom bawić się emocjami przysięgłych.

___

Webber zgłosił się z Fenton w stanie Michigan.

Taqsam: