Premier League zagroziła sankcjami dla klubów rebeliantów, a premier Boris Johnson rozważał wprowadzenie przepisów, które powstrzymałyby je przed tworzeniem nowych europejskich rozgrywek, które nazwał kartelem.
LONDYN — Wszystkie sześć angielskich klubów dramatycznie porzuciło plany dołączenia do separatystycznej Super League we wtorek, grożąc implozją projektu przez grupę elitarnych angielskich, hiszpańskich i włoskich klubów niecałe dwa dni po jego ogłoszeniu.
Arsenal, Chelsea, Liverpool, Manchester United, Manchester City i Tottenham opuściły projekt z 12 drużynami w związku z narastającą reakcją, która spowodowała, że rząd ostrzegł przed wprowadzeniem przepisów mających na celu powstrzymanie rywalizacji.
Liverpool został również publicznie wezwany do opuszczenia Super League przez swoich graczy, którzy powtórzyli tweeta, który po raz pierwszy opublikował kapitan Jordan Henderson.
Nie lubimy tego i nie chcemy, żeby tak się stało – napisał na Twitterze Henderson. To jest nasze wspólne stanowisko.
City było pierwszym klubem, który upublicznił swoją decyzję o opuszczeniu 12-zespołowego projektu, twierdząc, że formalnie uchwalił procedury wycofania się z grupy opracowującej plany Europejskiej Superligi.
Obrońca Manchesteru United, Luke Shaw, również wystąpił przeciwko swojemu klubowi, tweetując swoje poparcie dla istniejącej Ligi Mistrzów na kilka minut przed pojawieniem się wiadomości, że Chelsea będzie pierwszym klubem, który opuści grupę 12 buntowników.
Kenny Dalglish, legendarny były piłkarz i menedżer Liverpoolu, który jest teraz dyrektorem klubu będącego własnością grupy Boston Red Sox, również publicznie sprzeciwiał się planom.
Ostatnie dni były trudne dla wszystkich, którzy kochają Liverpool Football Club i naprawdę mam nadzieję, że postępujemy właściwie, napisał na Twitterze Dalglish.
Decyzja City i Chelsea o opuszczeniu Super League pojawiła się, gdy fani protestowali przed klubowym stadionem Stamford Bridge przed wtorkowym meczem z Brighton i gdy nasilił się angielski sprzeciw wobec programu.
Dobre wieści, że Chelsea i City dostrzegły sens, i zachęcam resztę, aby szybko poszli za nimi, napisał na Twitterze sekretarz kultury Oliver Dowden. Cały ruch ESL pokazuje, jak oderwani są ci właściciele. Całkowicie źle ocenili siłę uczuć fanów, graczy i całego kraju. Piłka nożna jest dla fanów.
Nasz przegląd prowadzony przez fanów nadal będzie się odbywał i jestem przekonany o potrzebie reform. Musimy upewnić się, że to się nigdy więcej nie powtórzy.
Premier League zagroziła sankcjami dla sześciu zbuntowanych klubów, a premier Boris Johnson rozważał wprowadzenie przepisów, które powstrzymałyby ich od tworzenia nowego europejskiego konkursu, który nazwał kartelem.
Dywizje w klubach Super League również wzrosły, a menedżer Manchesteru City, Pep Guardiola, powiedział, że Super League zaszkodzi integralności i wartościom sportu. Menedżer Liverpoolu Jürgen Klopp również wyraził obawy dotyczące działań właścicieli swojego klubu.
Premier League zagroziła sześciu klubom Super League wydaleniem, jeśli zagrają same w Europie. Pozostałe 14 klubów spotkało się we wtorek i jednogłośnie i energicznie odrzuciło plany Superligi.
Taqsam: