William Lange szuka kogoś, kto wyprodukuje jego wesołe lampy do twarzy.
Pan William Lange ma dla Ciebie propozycję biznesową: wyprodukuj i sprzedaj jego wesoły projekt lampy w kształcie kuli i ciesz się częścią zysków.
Kilka razy wymachiwał mi tą szansą w ciągu roku, w którym nie chciałem o tym pisać. Za każdym razem cierpliwie tłumaczyłem, że dziennikarstwo tak nie działa, a jeśli piszę o jego lampach, to najpierw musi zrozumieć, że nie mieliśmy ani nie mogliśmy mieć relacji biznesowych.
Potem pojawiła się kwestia tego, jak wyglądają jego lampy.
Nie chcę, żeby nikt ich nie widział, kopiował, powiedział mi na początku. Ale podczas naszych negocjacji wyjaśniłem, że będzie musiał zaryzykować; Nie mogę pisać o lampach, których nie mogę pokazać czytelnikom.
Pan Lange jest człowiekiem wytrwałym i to zastrzeżenie go nie zniechęciło. Tak więc na krótko przed Bożym Narodzeniem znalazłem się na Metrze jadącym do Oak Lawn, aby obejrzeć towar.
Lange odebrał mnie na dworcu swoim brązowym buickiem i zawiózł do swojego schludnego domu, w którym mieszka od 65 lat.
Za mną była farma, powiedział. Z pewnością jest tu nagromadzony, powiem ci to.
Urodzony w Danville Lange kończy w piątek 92 lata. Wspólnie interesuje nas beton: spędził prawie 50 lat jeżdżąc ciężarówką cementową dla Material Services.
Wsiadłem na początku. Byłem kierowcą numer 1, powiedział. Wszystkie te wysokie wzrosty w pętli? Założę się, że wylałem 50 procent z nich. Wszystkie drogi ekspresowe — Kongres, który został zrobiony dwukrotnie. Stevenson.
Lampy występują w dwóch modelach. Najpierw zobaczyłem uformowaną głowę greckiego posągu po bokach jego garażu. Powiedział, że mam rzeźbiarza. Zrobiła formę. Potem zabrałem go do miejsca, w którym wykonano dla niego odlew aluminiowy.
Nie jestem biznesmenem, ale widzę, jak te posągowe głowy mrugają w barach każdej greckiej restauracji w Ameryce.
Potem zabrał mnie do piwnicy.
O mój Boże, powiedziałem. Trzy tuziny globusów, świecących, zmieniających kolory. I parę na ciałach manekinów.
Szukam kogoś, kto lubi ten pomysł, chce mi w tym pomóc – powiedział Lange. Na przykład „Shark Tank”, faceci inwestują w to trochę pieniędzy, dostają procent firmy, 2%, 5%, mam kogoś, kto zrobi to za mnie. Włóż gazetę, rozejrzyj się.
Gotowe. Zaproponowałem Langemu podpisanie swoich lamp i sprzedanie ich jako sztuki ludowej. Nie ma kości.
Będąc felietonistą zajmującym się pełnym zakresem usług, konsultowałem się z Brianem Colemanem, partnerem specjalizującym się w sporach dotyczących własności intelektualnej w DrinkerBiddle.
„Jeśli to tylko twarz na kuli ziemskiej, nie wiem, co oznaczasz znakiem towarowym” – powiedział. Istnieją trzy wiadra: znak towarowy, prawa autorskie i patent; wszystkie powiązane, każdy inny rodzaj ochrony.
Rozmawialiśmy obszernie o zawiłościach, w tym o odpowiedniej sprawie Sądu Najwyższego z 2000 r., Sklepy Wal-Mart v. Samara Bros. , w której sąd orzekł, że wzór produktu, podobnie jak kolor, nie może mieć samoistnego charakteru odróżniającego.
Konsumenci zdają sobie sprawę z rzeczywistości, że niemal zawsze nawet najbardziej nietypowe projekty produktów – takie jak shaker do koktajli w kształcie pingwina – mają na celu nie identyfikowanie źródła, ale uczynienie samego produktu bardziej użytecznym lub atrakcyjniejszym. Sędzia Antonin Scalia.
Wtedy Coleman zaoferował coś, czego się nie spodziewałem: promień nadziei.
Powiedział, że nie jest całkowicie poza zakresem prawdopodobieństwa, że może być wystarczająca kreatywność odzwierciedlona w projektowaniu lamp, być może może być uprawniona do pewnego stopnia ochrony praw autorskich. Widziałem dziwniejsze rzeczy, które otrzymały patent na projekt. Jeśli z biegiem czasu konsumenci widzą tę lampę w takim stopniu, że tak bardzo penetruje rynek, zaczynają kojarzyć ten rodzaj wzoru twarzy, wszystko pochodzące z jednego źródła...
Innymi słowy, jeśli ludzie kupią wystarczającą ilość lamp Lange, prawdopodobnie mógłby powstrzymać innych przed oszukaniem jego projektu. Ale jak je sprzedać? Czy firmy lampowe kupują wzory na pawęży?
Jak powiedział Greg Law, krajowy kierownik sprzedaży w Stiffel Lamps z Linden w stanie New Jersey. W tej chwili w naszej linii mamy jeden projekt, który pochodzi od projektanta. Zapłaciliśmy jej za jej projekt.
Wszyscy zawsze szukają nowego projektu, powiedział Dan Saporito, dyrektor generalny Stiffel.
Nie chciał widzieć lamp Lange, ale zostawił otwarte drzwi.
Powiem tak: gdyby chciał, abyśmy wyprodukowali dla niego lampę, gdyby przyniósł nam ilość 24, 36, wyprodukowalibyśmy ją, powiedział Saporito.
Wierzę, że moja praca tutaj jest skończona. Jeśli ktoś chce zrobić lampy Lange lub zapłacić za to Stiffelowi, no cóż, piłka jest na twoim boisku. Wszyscy mamy swoje marzenia i należy je szanować. Oświetlają nasze światy, czasem dosłownie.
Taqsam: