Cleanslate przygotowuje pracowników do prawdziwego świata

Melek Ozcelik

Opisuje się ich jako osoby z wysokimi barierami w zatrudnieniu — przestępcy, powracający do zdrowia narkomani, wszelkiego rodzaju ludzie stawiający pierwsze nieśmiałe kroki z dala od ulicy.



Mężczyzna w kamizelce odblaskowej popycha chodnikiem dwa kubły na śmieci.

37-letni Daniel zbiera śmieci wzdłuż Oakwood Boulevard dla Cleanslate, organizacji, która szkoli mieszkańców Chicago do wykonywania pracy i łączy ich z płatną pracą.



Neil Steinberg/strona internetowa

Do roboty, deklaruje Tommy Wells, nikomu w szczególności, ładując puste kubły na śmieci do białego pickupa. Niech to będzie wspaniały dzień! Panie i Panowie. I pada deszcz.

Z pewnością kilka minut przed szóstą rano schodzi mocno. Około 60 mężczyzn i kobiet w identycznych czapkach bejsbolowych i szarych kamizelkach wykończonych neonową zielenią zbiera się w dużym garażu w South Ashland, czekając, urywki rozmowy odzwierciedlające obszary miasta, których turyści nigdy nie odwiedzają.

Zmarnowali tego chłopca — strzelili mu w twarz trzy razy.



Ten świat po prostu szaleje. Nie ma znaczenia, dokąd idziesz. W Chicago? Nie ma znaczenia, dokąd idziesz. Przestępczość jest wszędzie.

Opinia

Ale nie tutaj. Tutaj przestępczość i bezdomność, narkomania i przygnębienie są trzymane na dystans, dzięki organizacji, której nazwa widnieje na tych kamizelkach i czapkach: Cleanslate — prowadzonej przez Cara, program pomocy społecznej, który od momentu powstania w 1991 r. połączył ponad 10 000 miejsc pracy z to, co taktownie nazywa osoby, które mają wysokie bariery w zatrudnieniu — przestępcy, zdrowiejący narkomani, wszelkiego rodzaju ludzie, którzy stawiają pierwsze nieśmiałe kroki z dala od ulicy.

Praca nie jest elegancka.



Głównie sprzątanie chodników i krawężników, trochę architektury krajobrazu, mówi 33-letnia Enise. Od roku pracuje w firmie Cleanslate, która prosi, by nie używać nazwisk pracowników, aby ten pierwszy szczebel nie powstrzymywał ich wyżej na drabinie.

Przez cały tydzień spotykają się w miejscach pracy w całym mieście; klienci rozciągają się od Uptown United do Hyde Park Downtown i obejmują Loyola University, Wrigley Field i The Habitat Company. W piątki zbierają się po wypłaty i TLC.

Lisa Peters, kierownik ds. wsparcia biurowego, stoi przy stole, rozdając przydziały pracy, ale jednocześnie pełni rolę kluczowej pierwszej linii obrony dla świata pracy: po części trener mody, po części sierżant musztry, po części zatroskany przyjaciel.



Te łańcuchy muszą wejść.

Jesteś dziś dobry?

Dość spałeś ostatniej nocy?

Co jest z tobą nie tak? Napraw to, napraw to!

Rozłóż identyfikator. Pokaż kim jesteś.

Prezentuje się modnie wystrojona kobieta, która wydaje się być gotowa na klub lub świeżo po nim.

Czy to właśnie nosisz do pracy? mówi Peters. Dlaczego się śmiejesz? To było śmieszne? Masz torebkę, dziewczyno? Co zamierzasz zrobić? Będziesz musiał schować swoje rzeczy do kieszeni. Wiesz, że nie możesz pracować w płaszczu. Masz kaptur?

Kobieta pospiesznie się przestawia.

To, co tutaj robimy, to nie tylko znalezienie pracy, mówi Tekorah Martin, kierownik ds. rekrutacji i rekrutacji, rozdając karty CTA. Koncentrujemy się na znalezieniu pracy i na tym, co zamierzasz zrobić, aby ją utrzymać. Dlatego nasz program jest tak intensywny. Chcemy mieć pewność, że uczniowie są przygotowani do realnego świata.

Karty tranzytowe trafiają tylko do nowo przybyłych, którzy nie otrzymali jeszcze wypłaty. Potem dojazdy do pracy to tylko jeden z wielu nowych obowiązków. Ktoś i tak próbuje zdobyć kartę i zostaje stanowczo odrzucony.

To się nie dzieje, mówi Martin. Wiesz, że nie ma cię na mojej liście. Niezła próba.

Warte strzału... mruczy.

Wiem, mówi Martin i oboje się śmieją. I zablokowałem to!

Mężczyzna ładujący ciężarówkę, Tommy Wells, pracuje w Cleanslate od dwóch lat.

Świetna okazja, mówi. Dają ci dużo czasu na medytowanie nad sobą, aby upewnić się, że wszystko jest lepsze. Dobra okazja dla stażystów tutaj, aby dowiedzieć się, jak pracować i poprawić się. Bez względu na to, w jakiej sytuacji się znajdowali, mogą lepiej się z niej wydostać. Każdego dnia staramy się ich motywować.

Mężczyzna dzwoni dzwonkiem szkolnym w tłumie ludzi ubranych w kamizelki odblaskowe.

Motywacje to radosne spotkanie, które organizuje program Cara Cleanslate, aby przygotować się na dzień pracy; na spotkanie składają się piosenki, opowiadania, wiwaty, a gdy ktoś dostanie pracę na zewnątrz, rozbrzmiewa radosne bicie dzwonka.

Neil Steinberg/strona internetowa

Motywacje to nie tylko koncepcja, to wydarzenie — krąg, w którym wyrażana jest wdzięczność. Tematem dzisiejszego dnia są Ludzie, którzy mnie inspirują i obejmuje podziękowania współpracownikom i liderom. Śpiewane są piosenki i wymieniane są błogosławieństwa, w tym uzyskanie stałej pracy, celebrowane dzwonkiem.

Następnie udają się do Wicker Park, Roseland, Little Village. Dołączam do ekipy w Bronzeville, rozmawiając z 37-letnim Danielem. Po utracie stałej pracy w CTA ojciec czwórki dzieci czuje, że musi zacząć od nowa.

Próbowałem Ubera, wypróbowałem Lyfta, mówi, zbierając śmieci z rynsztoka przy Oakwood Boulevard. Czułem, że lepiej spędzę swój czas w rzeczywistej pracy.

Taqsam: