„Był w stanie przełożyć strategię merchandisingową i brandingową oraz obrazy, których chciał Gary Comer, na wygląd katalogu” – powiedział były szef Lands’ End.
Kiedy założyciel Lands’ End, Gary Comer, chciał zmienić swoją działalność ze sprzętu żeglarskiego na odzież, Bernie Roer pomógł stworzyć katalog odzieży, który sprawił, że firma odniosła wielki sukces.
Pomógł wybrać jej odzież outdoorową, zaprojektował strony, wyreżyserował sesje zdjęciowe, a nawet zwerbował swoje dzieci lub osoby, które poznał, na modelki do katalogu.
Wprowadzenie na rynek odzieży w 1977 roku było triumfem marketingu bezpośredniego, przypomniał Roer w wywiadzie dla Women's Wear Daily w 2013 roku.
Powiedział, że to było jak jazda na koniu wyścigowym. Z roku na rok podwajaliśmy sprzedaż.
Według córki, były dyrektor kreatywny Lands’ End, Roer zmarł 26 lipca z powodu niewydolności serca w swoim domu w Neapolu na Florydzie. Miał 96 lat.
Bernie Roer miał ogromny wpływ na wczesny sukces Lands’ End jako firmy i ustanowienie marki Lands’ End, powiedział Jerome Griffith, dyrektor generalny firmy.
Był w stanie przełożyć strategię merchandisingową i brandingową oraz obrazy, których chciał Gary Comer, na wygląd katalogu, powiedział David Zentmyer, były starszy wiceprezes Lands’ End.
Comer — filantrop, który później sfinansował szpital dziecięcy Comer — był tym, który go wymyślił, powiedział Zentmyer, ale Bernie był tuż przy jego boku.
Stworzyli firmę wartą kilka miliardów dolarów, ale co ważniejsze, stworzyli firmę, w której ludzie uwielbiali pracować i robić zakupy, powiedział John Maher, inny były starszy wiceprezes.
Razem jechali na fali karmionej preppy wyglądem i zwiększonym wykorzystaniem kart kredytowych. Comer i pan Roer pomogli również wprowadzić bezpłatny numer obsługi klienta 1-800 i innowacyjną politykę zwrotów bez zadawania pytań, powiedział Zentmyer.
Sportowy, preppy styl pana Roera odzwierciedlał styl klientów Lands End.
Mój tata zawsze wyglądał, jakby albo schodził z pola golfowego, albo płynął żaglówką, albo szedł do klubu na kolację, powiedziała jego córka Meghan Barber. Granatowa marynarka, pastelowa koszula zapinana na guziki, białe kozły.
Pan Roer dorastał jako jeden z trzech braci w Jefferson Park podczas Wielkiego Kryzysu. Jego matka Emelia poruszała się na wózku inwalidzkim z powodu następstw polio. Jego ojciec Oscar był krawatem.
Młody Bernie kaddiował w miejscu, w którym później był czterdziestoletnim członkiem: Park Ridge Country Club. Postawił również szpilki w kręgielni i pracował jako soda-jker w starej aptece Musket & Henriksen w Lawrence i Elston.
Uczęszczał do Liceum Technicznego Lane, gdzie wykonał grafikę do swojego rocznika, powiedziała jego córka.
Po ukończeniu studiów w 1943 r. zaciągnął się do Korpusu Powietrznego Armii i służył na Południowym Pacyfiku jako nawigator bombowca.
Po wojnie studiował sztukę na GI Bill w Ray-Vogue School na Michigan Avenue.
Poznał Joan McHugh, która została jego żoną przez 72 lata, na niedzielnym wieczorze katolickim, jak powiedziała ich córka. Pobrali się w 1949 roku w kościele św. Ferdynanda i wychowali rodzinę w Park Ridge.
Swoją pierwszą pracę w branży reklamowej otrzymał w Young & Rubicam w latach pięćdziesiątych. Przez następną dekadę pracował dla Campbell-Mithun na kontach, w tym na piwie Hamm, a następnie przeniósł się do N.W. Ayera.
Pierwszy katalog Comera — sprzęt żeglarski z jastrzębiami — błędnie umieścił apostrof w Land's End i postanowił tak zachować. W połowie lat 70. zwerbował pana Roera do rozszerzenia garderoby katalogu. Firma, obecnie z siedzibą w Dodgeville w stanie Wisconsin, miała wówczas swoją siedzibę przy 2317 N. Elston Ave.
Sesje zdjęciowe do letniego sprzętu miały miejsce w takich miejscach jak Neapol na Florydzie. Pędy zimowe można wykonywać w Jackson w stanie Wyoming lub w Taos w stanie Nowy Meksyk. Aby znaleźć modele, Lands’ End po prostu zamieścił ogłoszenie w gazecie Taos. Ci mężczyźni i kobiety pojawili się na nartach, powiedział były dyrektor kreatywny Al Shackelford. Mają bardzo świeżo wyglądających, prawdziwych ludzi.
Podczas gdy pan Roer i jego fotograf wychodzili na kolację, od czasu do czasu zapraszali mężczyzn i kobiety, którzy przyjmowali zamówienia, by zostali modelkami, jak powiedziała jego córka, choć czasami stwierdził, że wyglądali lepiej wieczorem przy drinku niż następnego ranka.
Uwielbiał grać w golfa. Kochał też samochody sportowe. W różnych momentach jeździł małym czerwonym MG, Firebirdem i kilkoma kabrioletami Saab.
Dom rodzinny był wypełniony akwarelami, olejami i pastelami, które namalował pan Roer.
Oprócz żony i córki, którzy przeżyli to córki Kathy Roer i Kris Rollwagen, synowie Mark i Charlie, 13 wnucząt, 11 prawnuków i jego brat Don.
Msza żałobna zaplanowana jest na godz. 10.00 4 września w kościele św. Pawła od Krzyża w Park Ridge.
Taqsam: