Toma Brady'ego? Phila Mickelsona? Kanadyjczycy? Słońca? Wszędzie, gdzie ostatnio się pojawisz, szanse są przeciwne, a oczekiwania szalenie przekraczane. To trochę zabawne.
Alec Martinez był tam już wcześniej. To znaczy lewy punkt. Któż może zapomnieć strzał, który Martinez – wtedy grający dla Kings – oddał stamtąd w dogrywce w grze 7 w finale Konferencji Zachodniej w 2014 roku? Odbił się od obrońcy Blackhawks, Nicka Leddy'ego, przeleciał tak okrutnie obok prawego ucha bramkarza Coreya Crawforda i zostawił małą dziurę w sercu Chicago.
W czwartek wieczorem w Montrealu Martinez, teraz w Złotych Rycerzach, wrócił na lewy punkt, znowu w dogrywce, znowu z przejściem do finału Pucharu Stanleya namacalnie w równowadze. Tym razem jednak jego bekas odbił się od bramkarza Canadiens Careya Price'a jak piłka tenisowa od ściany i doprowadził do szalonego pośpiechu w drugą stronę. Phillip Danault znalazł Artturiego Lehkonena, który uderzył krążkiem obok byłego Hawka Robina Lehnera, wygrywając 3-2 – oszałamiający punkt kulminacyjny sześciomeczowej serii, która miała napisane na nim cały rok 2021.
Co takiego jest w tym roku, że osiąganie niewyobrażalnych wyników w sporcie jest tak cudownie powszechne?
Wszyscy możemy się zgodzić, że rok 2020 był jednym z najgorszych w sporcie, ale czy ktoś inny zaczyna wierzyć, że rok 2021 jest jednym z najlepszych? Fani wracają do większości miejsc. Wiele zespołów jest zwolnionych z ograniczeń związanych z COVID-19. A co do samej akcji? Podsumowując, jest to fantastyczna włóczka.
Dostaliśmy wskazówkę, co miało nadejść, gdy 43-letni Tom Brady poprowadził Buccaneers — numer 5 w NFC — w posezonowym biegu, który przypominał coś z Brothers Grimm. Bucs nie tylko pokonali Świętych Drew Breesa, Packerów Aarona Rodgersa i Szefów Patricka Mahomesa, wszyscy z rzędu, ale zrobili to w każdym przypadku jako słabi gracze i z rozgrywającym, który zakończył swój pierwszy rok w Tampie jako najstarszy zawodnik w historii. grać w Super Bowl.
Ta drużyna nigdy nie przestała walczyć, nigdy nie przestała wierzyć, powiedział Brady, i znaleźliśmy sposób, kiedy to miało największe znaczenie.
Phil Mickelson uchwycił tego ducha w maju, kiedy w wieku 50 lat zdobył mistrzostwo PGA, stając się najstarszym w historii mistrzem major. Nastąpiło to po burzliwym triumfie Hideki Matsuyamy w kwietniu na Masters, gdzie został pierwszym japońskim golfistą, który wygrał major, i pierwszym urodzonym w Azji graczem, który założył zieloną kurtkę. I poprzedziła zaciekłą finałową rundę Jona Rahma w tegorocznym US Open – tytuł, który Hiszpan zdobył po raz pierwszy.
W golfie kobiet pierwsze dwie specjalizacje w tym roku przypadły Patty Tavatanakit i Yuka Saso, dwóm zawodniczkom, które nigdy wcześniej nie wygrały. I nikt w promieniu pięciu uderzeń od przewagi w sobotniej trzeciej rundzie Women’s PGA Championship też tego nie zrobił.
Jeśli chodzi o Canadiens, zdobycie Pucharu Stanleya nie byłoby niczym, czego nie zrobiliby wcześniej 24 razy. Ale nie robili tego od 1993 roku. Jeśli możesz w to uwierzyć, żadna kanadyjska drużyna nie zdobyła Pucharu przez cały ten czas.
A ta drużyna z Montrealu była największym graczem postsezonowym, posiadaczem najgorszego rekordu ze wszystkich drużyn na playoffach. Wchodząc, Canadiens mieli +3500 na linii wygranej, aby wygrać wszystko. Przetrwali trzy gry eliminacyjne, aby przejść przez rundę otwierającą przeciwko Maple Leafs. Mają nawet tymczasowego trenera za ławką w Luke'u Richardsonie.
Zasługują na to, Richardson powiedział o swoich graczach. I jeszcze się nie skończyły. Nadal mają ogień w oczach.
Mówiąc o ogniu. . . nie wspominając już o 1993 roku, ale kto jest gorętszy niż słońca? To dwa zwycięstwa w dotarciu do finałów NBA po raz pierwszy od czasu, gdy rzut za trzy Johna Paxsona zniweczył ich marzenia 28 lat temu. Przegrywające 2-1 w finałach Konferencji Zachodniej są Clippers, którzy nigdy wcześniej nie zaszli tak daleko, nie mówiąc już o zrobieniu kolejnego kroku, aby zagrać o mistrzostwo.
Ale dlaczego mówimy o tych zespołach, skoro moglibyśmy mówić o Trae Youngu i niespodziewanych Hawksach? Próbują dostać się do finału po raz pierwszy od 1961 roku – kiedy franczyza wciąż znajdowała się w St. Louis – i związali się 1-1 z Bucks, których tytułowa susza jest tylko 10 lat krótsza.
Kiedy po raz ostatni play-offy NBA były takie. . . różne? Odpowiedź brzmi w zasadzie nigdy, ponieważ niektórzy gracze i zespoły zawsze utknęli na powtórkach. Musisz wrócić do LeBron James, Steph Curry, Kobe Bryant, Tim Duncan, Shaquille O’Neal, Michael Jordan, Magic Johnson i Larry Bird, a kiedy to zrobisz, jesteś wyczerpany wspominaniem. Może rok 2011, kiedy Dirk Nowitzki i Mavericks wygrali to wszystko, zaoferował tego rodzaju inny klimat? Może nie do końca.
Wszyscy są zadowoleni, że dotarliśmy do finału Konferencji Wschodniej, ale my nie jesteśmy usatysfakcjonowani – powiedział Young. Fajnie, że tu jesteśmy, ale zostało nam jeszcze kilka gier.
Liczymy na to. A zostało nam jeszcze pół roku. Nie musisz nam mówić, że w 2021 roku w sporcie wszystko może się zdarzyć.
Tak, Cubs i White Sox, to była wskazówka.
Taqsam: