Dokument reżysera Edgara Wrighta dokładnie opowiada o 50-letniej karierze rodzeństwa, z pomocą podziwiających muzyków i sławnych fanów.
Od Byrds do Cheap Trick, Green Day, The Killers i My Chemical Romance, istnieje długa tradycja amerykańskich zespołów rockowych i popowych, które często brzmią dość brytyjsko – a być może najbardziej brytyjsko brzmiącą amerykańską grupą jest Sparks.
Focus Features przedstawia film dokumentalny wyreżyserowany przez Edgara Wrighta. Oceniono R (dla języka). Czas trwania: 135 minut. Otwiera się w czwartek w lokalnych teatrach.
Wiesz: iskry! Enigmatyczny duet, który był czczony przez fanów w Niemczech, podbił wielbicieli muzyki w Wielkiej Brytanii, stał się sporym hitem w Australii — i stał się czymś w rodzaju kultowej legendy w ich ojczyźnie, w Ameryce. Są sławni niemal od pół wieku, odkąd w połowie lat 60. pojawili się na scenie ze swoim marzycielskim, ostrym, złożonym i wielkim art-popowym brzmieniem i frapującą prezencją na scenie, w której znalazł się przystojny nastolatek. wokalista o pięknym głosie i sideman/klawiszowiec, który wyglądał, jakby niedawno uciekł z miejsca z wyściełanymi ścianami i zakazem używania ostrych przedmiotów.
Sparks to jeden z najbardziej wpływowych i lubianych wykonawców w historii współczesnej muzyki, ale nigdy nie osiągnął sukcesu i sławy, jak wielu uważało, że zespół zasłużył. Reżyser Edgar Wright (Shaun of the Dead, Baby Driver), który jest oczywiście Brytyjczykiem, zamierza to naprawić za pomocą The Sparks Brothers, rozległego, obszernego i bezczelnego filmu, który dokumentuje wzloty i upadki, wzloty i upadek oraz wyrównanie i wszystkie inne szczyty i doliny, których grupa doświadczyła w ciągu ostatnich 50 lat.
Sparks miał wielu członków zespołu przez lata, ale zasadniczo jest to duet składający się z braci Rona i Russella Mael, którzy dorastali w Kalifornii i stworzyli kilka fal ze swoim unikalnym brzmieniem pod koniec lat 60., ale tak naprawdę nie zrobili na listach przebojów, dopóki nie przenieśli się do Wielkiej Brytanii w latach 70-tych. Wokalista Russell wyglądał jak gwiazda glam ze swoimi puszystymi włosami i odlotowymi strojami, podczas gdy Ron ubierał się jak tata w sitcomie z lat 50. i miał zaczesane do tyłu włosy, szkliste oczy i niepokojące wąsy przypominające Charlie Chaplina. lub niestety Hitler. (Francuska stacja telewizyjna zakazała grupy z powodu wąsów Rona.) Byli… inni. W świetny sposób.
The Sparks Brothers zawiera skarbnicę nagrań z koncertów i występów telewizyjnych, a także hołdy muzyków, którzy byli pod ich wpływem, w tym Todda Rundgrena, Becka, Flea i członków Duran Duran. Słyszymy również od fanów takich jak Patton Oswalt, Fred Armisen i Jason Schwartzman — i co najciekawsze, dogadujemy się z braćmi Mael po dziś dzień. Są po siedemdziesiątce i są tak samo czarujący, samooceniający się i uroczy, jak zawsze, i nadal tworzą muzykę. (Jak zauważa jeden z obserwatorów, gdyby odnieśli ogromny sukces, prawdopodobnie zerwaliby się 30 lat temu i nie rozmawialiby ze sobą). zawsze. Ron i Russell napisali historię, muzykę i teksty do nadchodzącego filmu muzycznego Annette, w którym występują Adam Driver i Marion Cotillard i będzie filmem otwierającym podczas festiwalu filmowego w Cannes w 2021 roku.
Wygląda na to, że chłopcy dostają bis, na jaki zasługują.
Sprawdź w swojej skrzynce odbiorczej powitalną wiadomość e-mail.
E-mail (wymagany) Rejestrując się, zgadzasz się na nasze Informacja o prywatności a użytkownicy europejscy zgadzają się na politykę przesyłania danych. SubskrybujTaqsam: