Raport z Rwandy obwinia Francję za „umożliwienie” ludobójstwa w 1994 r.

Melek Ozcelik

Raport, który przeczytał The Associated Press, jest efektem wysiłków Rwandy, aby udokumentować rolę władz francuskich przed, w trakcie i po ludobójstwie, część kroków podjętych przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona w celu poprawy stosunków z krajem Afryki Środkowej.



W piątek, 5 kwietnia 2019 r., zdjęcie do akt, rodzinne fotografie niektórych osób, które zginęły, wiszą na wystawie w centrum pamięci ludobójstwa w Kigali w stolicy Kigali w Rwandzie.

W piątek, 5 kwietnia 2019 r., zdjęcie do akt, rodzinne fotografie niektórych osób, które zginęły, wiszą na wystawie w centrum pamięci ludobójstwa w Kigali w stolicy Kigali w Rwandzie. Raport zlecony przez rząd Rwandy, który ma zostać upubliczniony w poniedziałek 19 kwietnia 2021 r., stwierdza, że ​​rząd francuski ponosi znaczną odpowiedzialność za umożliwienie przewidywalnego ludobójstwa, w wyniku którego w 1994 r. zginęło ponad 800 000 osób, i że Francja nie zrobiła nic, aby powstrzymać masakry .



AP

PARIS — Francuski rząd ponosi znaczną odpowiedzialność za umożliwienie przewidywalnego ludobójstwa, raport zlecony przez rząd Rwandy podsumowuje rolę Francji przed i podczas horroru, w którym około 800 000 ludzi zostało zamordowanych w 1994 roku.

Raport, który przeczytał The Associated Press, jest efektem wysiłków Rwandy, aby udokumentować rolę władz francuskich przed, w trakcie i po ludobójstwie, część kroków podjętych przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona w celu poprawy stosunków z krajem Afryki Środkowej.

600-stronicowy raport mówi, że Francja nie zrobiła nic, aby powstrzymać masakry w kwietniu i maju 1994 roku, a także w latach po ludobójstwie, które próbowały ukryć swoją rolę, a nawet oferować ochronę niektórym sprawcom.



Został on sporządzony w poniedziałek po formalnym przedstawieniu go rządowi Rwandy.

Konkluduje, że w latach poprzedzających ludobójstwo były prezydent Francji Francois Mitterrand i jego administracja wiedzieli o przygotowaniach do masakr, a mimo to nadal wspierali rząd ówczesnego prezydenta Rwandy Juvenala Habyarimana pomimo sygnałów ostrzegawczych.

Autorzy podkreślają, że francuski rząd nie był ani ślepy, ani nieświadomy przewidywalnego ludobójstwa.



Raport z Rwandy pojawił się niecały miesiąc po tym, jak francuski raport zlecony przez Macrona stwierdził, że władze francuskie były ślepe na przygotowania do ludobójstwa, a następnie zareagowały zbyt wolno, by docenić rozmiary zabójstw i zareagować na nie. Stwierdzono, że Francja ma poważne i przytłaczające obowiązki, ponieważ nie reaguje na zmiany, które doprowadziły do ​​rzezi, która zabiła głównie etnicznych Tutsi i umiarkowanych Hutu, którzy próbowali ich chronić. Zabójstwa dokonywały grupy ekstremistycznych Hutu.

Oba raporty, z obszernymi, choć odmiennymi szczegółami, mogą stanowić punkt zwrotny w stosunkach między dwoma krajami.

Rwanda, mały, ale strategiczny kraj liczący 13 milionów ludzi, jest gotowy na nowe stosunki z Francją, powiedział AP minister spraw zagranicznych Rwandy Vincent Biruta.



Być może najważniejsze w tym procesie jest to, że te dwie komisje przeanalizowały fakty historyczne, przeanalizowały udostępnione im archiwa i doszły do ​​wspólnego zrozumienia tej przeszłości – powiedział. Stąd możemy budować tę silną relację.

Najwyższy urzędnik w biurze Macrona przyjął w poniedziałek raport jako decydujący krok, który pokazał wolę wyrażoną przez władze rwandy do pisania wspólnej historii, a przede wszystkim do patrzenia we wspólną przyszłość.

Zauważył również bezprecedensowe zaufanie polityczne osiągnięte między Paryżem a Kigali, ponieważ rwandyjscy urzędnicy wykazali, że zgadzają się z nieodwracalnym podejściem zbliżenia przyjętym przez Francję.

Macron rozważa podróż do Rwandy w nadchodzących miesiącach, powiedział urzędnik, który wypowiadał się anonimowo zgodnie z polityką francuskiej prezydencji.

Raport z Rwandy, zlecony w 2017 r. przez waszyngtońską kancelarię Levy Firestone Muse, opiera się na szerokiej gamie źródeł dokumentalnych pochodzących od rządów, organizacji pozarządowych i naukowców, w tym depesz dyplomatycznych, filmów dokumentalnych, filmów i artykułów prasowych. Autorzy powiedzieli również, że przesłuchali ponad 250 świadków.

W latach poprzedzających ludobójstwo francuscy urzędnicy uzbrajali, doradzali, szkolili, wyposażali i chronili rząd rwandy, nie zważając na zaangażowanie reżimu Habyarimana w dehumanizację i, ostatecznie, zniszczenie i śmierć Tutsi w Rwandzie, zarzuca raport.

Władze francuskie dążyły wówczas do własnych interesów Francji, w szczególności do wzmocnienia i rozszerzenia władzy i wpływów Francji w Afryce.

Raport mówi, że w kwietniu i maju 1994 r., w szczytowym momencie ludobójstwa, francuscy urzędnicy nie zrobili nic, aby powstrzymać masakry.

Według raportu, operacja turkusowa, kierowana przez Francuzów interwencja wojskowa wspierana przez ONZ, która rozpoczęła się 22 czerwca, nadeszła zbyt późno, by uratować wielu Tutsi.

Autorzy twierdzą, że nie znaleźli dowodów na to, że francuscy urzędnicy lub personel bezpośrednio brali udział w zabójstwie Tutsi w tym okresie.

To odkrycie odzwierciedla wnioski francuskiego raportu, który oczyścił Francję ze współudziału w masakrach, mówiąc, że nic w archiwach nie wskazuje na chęć przyłączenia się do ludobójczej operacji.

Raport z Rwandy dotyczył także postawy władz francuskich po ludobójstwie.

W ciągu ostatnich 27 lat rząd francuski ukrywał swoją rolę, przekręcał prawdę i chronił tych, którzy popełnili ludobójstwo.

Raport sugeruje, że władze francuskie niewiele starały się wysłać przed sąd tych, którzy popełnili ludobójstwo. Trzech obywateli Rwandy zostało skazanych za ludobójstwo we Francji.

Ostre krytykuje również rząd francuski za nieudostępnianie dokumentów dotyczących ludobójstwa. Rząd Rwandy złożył w szczególności trzy wnioski o dokumenty w 2019, 2020 i w tym roku, które według raportu rząd francuski zignorował.

Zgodnie z francuskim prawem dokumenty dotyczące polityki wojskowej i zagranicznej mogą pozostać niejawne przez dziesięciolecia.

Ale sytuacja może się zmienić, mówi rwandyjski raport, wspominając o obiecujących znakach.

7 kwietnia, w dniu upamiętnienia ludobójstwa, Macron ogłosił decyzję o odtajnieniu i udostępnieniu społeczeństwu archiwów z lat 1990-1994 należących do kancelarii prezydenta i premiera Francji.

Ostatnie ujawnienia dokumentów w związku z (francuskim) raportem… mogą sygnalizować ruch w kierunku przejrzystości, powiedzieli autorzy raportu z Rwandy.

Prezydent Paul Kagame z Rwandy pochwalił raport zlecony przez Macrona jako dobrą rzecz, witając wysiłki w Paryżu, aby iść naprzód z dobrym zrozumieniem tego, co się stało.

Félicien Kabuga, Rwandyjczyk od dawna poszukiwany za rzekomą rolę w dostarczaniu mordercom maczet, został aresztowany pod Paryżem w maju ubiegłego roku.

A w lipcu sąd apelacyjny w Paryżu podtrzymał decyzję o zakończeniu wieloletniego śledztwa w sprawie katastrofy lotniczej, w której zginęła Habyarimana i zapoczątkowała ludobójstwo. Ta śledztwo pogorszyło rząd Rwandy, ponieważ zaatakowało kilka osób bliskich Kagame za ich rzekomą rolę, zarzuty, którym zaprzeczali.

W zeszłym tygodniu we Francji aresztowano rwandyjskiego księdza za rzekomą rolę w ludobójstwie, czemu zaprzeczył.

Biuro Macrona poinformowało, że francuski rząd jest zobowiązany do zapewnienia niezbędnych środków, aby umożliwić intensyfikację postępowań sądowych przeciwko domniemanym sprawcom ludobójstwa. Aktywiści szacują, że ponad 100 z nich mieszka na terytorium Francji.

_____

Pisarz AP Rodney Muhumuza współpracował z Kampali w Ugandzie.

Taqsam: