Margaret „Peggy” Cooney, matka domu pogrzebowego, zmarła w wieku 100

Melek Ozcelik

Matka rodziny, która pomagała w prowadzeniu domu pogrzebowego Cooneya, była przez całe życie fanką koszykówki DePaul i „szła do dnia swojej śmierci”.



Margaret Peggy Cooney była matką, która pomogła w prowadzeniu domu pogrzebowego Cooney.

Margaret Peggy Cooney była matką, która pomogła w prowadzeniu domu pogrzebowego Cooney.



Pod warunkiem, że

W pracowite noce w domu pogrzebowym Cooneya, kiedy wszystkie salony były zajęte, rodzina Cooney wnosiła trumny na drugie piętro i urządzała budzenie w swoim salonie.

Nie było to łatwe, gdy dziewięcioro dzieci Cooneya i beagle o imieniu Pudgie byli galopować na górze.

Margaret Peggy Cooney, matka rodziny, która pomagała prowadzić dom pogrzebowy przy 3552 N. Southport Ave., zmarła we śnie 1 sierpnia w swoim domu w Park Ridge.



Miała 100 lat i chodziła do dnia swojej śmierci, powiedział jej syn Eugene Geno Cooney. Moja mama uwielbiała koszykówkę DePaul i marcowe szaleństwo. Do 100 wypełniała nawiasy i śledziła każdy mecz.

Przez 33 lata była fryzjerką i wizażystką Cooneya.

Była kosmetyczką, powiedział jej syn. Zawsze sprawdzała, w jaki sposób układano ciała i układano je w trumnie, a także w jaki sposób były ubrane.



Pani Cooney zajmowała się również większością gotowania w rodzinie, zgłosiła się na ochotnika do kościoła katolickiego św. Andrzeja i co roku wysyłała tysiące kartek świątecznych.

Do 99 lat cofnęła się, ale w zeszłym roku nadal wysłała 150 kart.

Dorastając w rodzinie z siedmioma braćmi i siostrami, nauczyła się być zorganizowana. Wielkie piątki oznaczały paluszki rybne na obiad. Czwartek był nocą spaghetti. To ułatwiło jej i jej mężowi Thomasowi wyjście i zagranie w kościelnej lidze św. Andrzeja. Chodziła do Waveland Bowl od 18:00. do 20:00 Karmił dzieci i miskę od 9 do 11.



Ich syn powiedział, że mieli dwa duże stoły kuchenne, aby pomieścić wszystkich.

– Wszyscy przez cały czas jedliśmy razem – powiedział. Gotowała luzem. Mój tata też dużo gotował. Byli świetnym zespołem. Wiele razy tata wstawał rano i pozwalał mamie spać. Nakarmi wszystkich i przygotuje im obiady.

Wszyscy się dogadywaliśmy, powiedział, ponieważ mamy dwa świetne przykłady w naszej mamie i tacie.

Z dużą rodziną można jednak opanować chaos w domu.

Jak tylko się pobrali, zaczęli mieć dzieci, powiedział Geno Cooney. Mieszkaliśmy nad domem pogrzebowym. Dzwonią telefony, dzwonią dzwonki do drzwi. Mój tata biegał w górę i w dół po schodach, czasami ostrzegając dzieci, żeby się wyciszyły — albo inaczej.

To brzmi jak kręgielnia na górze, powiedział syn. Graliśmy w piłkę nożną.

Pani Cooney była kobietą chodzącą do kościoła.

W czasie Wielkiego Postu, jak powiedział jej syn, przez 40 dni ciągnie nas wszystkich na mszę o 6:30 rano.

Państwo Cooney mieli kombi Pontiac, którym pani Cooney zawoziła dzieci na lodowisko Waveland w Lincoln Park, do McFetridge Sports Center lub na basen w starym Elks Club przy W. Thome St. z 1925 roku.

Kiedy nie było w nim dzieci, umieszczaliśmy ciała w kombi i używaliśmy go jako pojazdu do przeprowadzek, powiedział Geno Cooney.

W 1966 roku Cooneyowie rozszerzyli lokalizację Southport Avenue, podwajając jej wielkość. Sprzedali go około 20 lat temu i otworzyli domy pogrzebowe w Park Ridge i pod adresem 3918 W. Irving Park Rd.

Jeden z największych pogrzebów Cooneyów, który odbył się w 2006 roku w kościele św. Wincentego a Paulo, był dla trenera koszykówki DePaul Blue Demons, Raya Meyera.

Młoda Peggy Cooney.

Młoda Peggy Cooney.

Pod warunkiem, że

Młoda Peggy dorastała w Addison i Paulinie. Jej matka Mary i ojciec Patrick, konduktor tramwajowy CTA, byli irlandzkimi imigrantami z Ballinameen w hrabstwie Roscommon. Poszła do Lake View High School i pracowała jako operator w Illinois Bell.

Ona i jej przyszły mąż zaczęli dotrzymywać towarzystwa po tym, jak jej siostra Eleanor urządziła przyjęcie, potrzebowała więcej krzeseł i poprosiła o pomoc Cooney's Funeral Home.

– Mój wujek i tata przynieśli krzesła – powiedział Geno Cooney.

Niedługo potem para miała swoją pierwszą randkę w Białym Zamku i pobrali się w 1949 roku.

Rodzinna firma pogrzebowa działa od 99 lat, najpierw w Addison i Marshfield, zanim została otwarta w Southport. W tym czasie, w połowie lat dwudziestych, przy Southport Avenue znajdowało się około ośmiu domów pogrzebowych, a Southport rozciągało się tylko na około trzy mile, powiedział Geno Cooney.

Pani Cooney uwielbiała Chanel No. 5, różowe róże, zakupy w Marshall Field i film To wspaniałe życie. I, jak powiedział jej syn, Ona zawsze ubierała się jak dziewiątki.

Oprócz syna Geno, pani Cooney pozostawiła córki Mary Lewin, Brigid Magnuson, Patrice Costello i Nancy Forrest, synowie Thomas, Martin, John i Denis, 27 wnucząt i 32 prawnuki. Odbyły się nabożeństwa.

Jedyną radą, jaką nam dała, było: „Bądź dobry” – powiedział Geno Cooney. Wziąłem te słowa do serca. To nie jest takie trudne.

Taqsam: