Judy Mahoney chce pracować w Byrne Elementary do czasu przejścia na emeryturę. CPS czwartek zaoferował jej kolejny roczny kontrakt.
Życie Judy Mahoney zmieniło się na zawsze cztery lata temu, kiedy wypadek samochodowy z pijanym kierowcą sparaliżował ją od pasa w dół.
Jedna rzecz, która się nie zmieniła, to jej zdolność do pracy jako urzędniczka szkolna, działająca jako klej, który zapewnia płynne działanie szkoły, pomagając we wszystkim, od kontrolowania frekwencji po odbieranie telefonów i powitanie rodziców.
Whittier Elementary w Pilźnie, gdzie pracowała przez ponad dwie dekady, nie była dostępna dla wózków inwalidzkich. Została więc zatrudniona w Byrne Elementary w Garfield Ridge w Southwest Side, gdzie jest od trzech lat.
Finansowanie tego stanowiska było tymczasowe i miało wygasnąć w czerwcu, pozostawiając Mahoney bez pracy.
49-letnia Mahoney została poinformowana, że może ubiegać się o pracę w szkołach prowadzonych przez Chicagowskie Szkoły Publiczne.
We wtorek Mahoney spotkała się z rodzicami Byrne i innymi zwolennikami, w tym innymi członkami Chicago Teachers Union, aby nakłonić kierownictwo CPS do umożliwienia jej stałego pobytu w Byrne.
Chcę powiedzieć CPS, żeby zrobiła słuszną rzecz, powiedział Mahoney. Błagam o to rok po roku w ciszy. Nie chciałem, żeby doszło do tego punktu, ale stawką jest moje życie, moje źródło utrzymania. Nie miałem wyjścia. Jestem wyczerpany, wyczerpany… To była moja ostatnia deska ratunku.
Krótko przed południem we wtorek rzecznik CPS James Gherardi powiedział w e-mailowym oświadczeniu, że kierownictwo CPS jest zaangażowane we współpracę z Mahoney, aby znaleźć nowe stanowisko w innej szkole, które spełnia jej potrzeby.
Mniej więcej cztery godziny później Gherardi wysłał kolejnego e-maila, który pokazał, że kierownictwo CPS zmieniło kurs.
Urzędnicy okręgowi zapewnili dziś panią Mahoney, że jej stanowisko w Byrne zostanie przedłużone do przyszłego roku szkolnego, jeśli dostępne role, które zidentyfikowaliśmy w innych dostępnych szkołach, nie zadziałają, powiedział Gherardi.
Chicago Public Schools dokłada wszelkich starań, aby pracownicy, którzy potrzebują zakwaterowania, mieli dostęp do środowiska pracy, którego potrzebują do wykonywania swoich obowiązków, powiedział Gherardi.
Mahoney cieszyła się, że CPS zapewnił ją, że będzie miała pracę w przyszłym roku, ale była rozczarowana, że nie była to oferta na stałe.
Zastanawia się, co dalej.
To mile widziana decyzja, ale to nie wystarczy, powiedziała.
Wróciłem do punktu wyjścia. Kolejna tymczasowa pozycja. To nie rozwiązuje problemu, nakłada na niego plaster.
Członkowie społeczności szkolnej Byrne we wtorek wyrazili poparcie dla Mahoneya.
Oddanie Judy jest naprawdę inspirujące dla wszystkich. Jest żywą, oddychającą, interaktywną lekcją pozytywności dla wszystkich naszych uczniów, powiedziała Samantha Soukal, nauczycielka w Byrne.
Sarah Sachen, rodzic Byrne, powiedziała, że szkoła jest tak wdzięczna i szczęśliwa, że ją ma, a obcięcie jej pozycji byłoby ogromnym błędem.
Ald. Silvana Tabares (23.) również wyraziła swoje poparcie.
Nie ma na świecie żadnego usprawiedliwienia, które tłumaczyłoby całkowite i zupełne lekceważenie i brak empatii okazywane Judy przez CPS. ... Bardzo mnie martwi, że ludzie, którzy podjęli decyzję o traktowaniu Judy w ten sposób, są również tymi samymi ludźmi, którzy podejmują decyzje w imieniu dzieci z miasta Chicago.
Taqsam: