Od lewej: kongresmen Adam Kinzinger, stan Illinois, kongresmen Jamie Raskin, D-Md. i kongresmen Elaine Luria, D-Va. 9 czerwca
J. Scott Applewhite/AP Zdjęcia
Niektóre rzeczy są nie do pomyślenia — dopóki się nie wydarzą.
Dla Jamiego Raskina, kongresmena i ojca, pierwszą rzeczą nie do pomyślenia była śmierć jego ukochanego syna Tommy'ego, który popełnił samobójstwo w sylwestra 2020 roku. Jako sam ojciec, serce mi pęka, gdy wyobrażam sobie smutek, jakiego doświadczał Raskin i jego rodzina.
Druga nie do pomyślenia rzecz wydarzyła się tydzień później. Rozwścieczeni zwolennicy pokonanego prezydenta Donalda Trumpa zaatakowali Kapitol USA i polowali na członków Kongresu, aby uniemożliwić im potwierdzenie wyników wyborów prezydenckich.
Raskin był tego dnia na Kapitolu — dzień po pogrzebie syna — aby wypełnić swój obowiązek. A to oznaczało, że on i członkowie rodziny, którzy mieli go wspierać, musieli przeżyć terror ataku i ewakuacji.
Błąd publicystów Dogłębne relacje polityczne, analizy sportowe, recenzje rozrywkowe i komentarze kulturalne.
Po tym wszystkim, przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi poprosiła Raskina o poprowadzenie próby oskarżenia Trumpa o jego rolę w powstaniu. Raskin powiedział tak. Zrobił świetną robotę. Był to niezwykły pokaz siły i odporności. Izba zagłosowała za postawieniem Trumpa w stan oskarżenia po raz drugi, chociaż większość republikanów w Senacie odmówiła skazania go.
Raskin napisał książkę o 45-dniowym okresie między utratą syna a postawieniem w stan oskarżenia Trumpa. „Nie do pomyślenia: Trauma, Prawda i Próby Amerykańskiej Demokracji” jest mocne i zaskakująco obiecujące.
Niedawno miałem okazję porozmawiać z Raskinem, kiedy rozmawiał z nowym internetowym klubem książki People For the American Way. Zapytałem go o podstawy jego nadziei. Jak, biorąc pod uwagę rosnące zagrożenia dla wolności i demokracji, nadal uważa się za „optymistę konstytucyjnego”?
Powiedział, że to, co czyni Stany Zjednoczone wyjątkowymi, nie polega na tym, że jesteśmy w jakiś sposób odporni na erozję demokracji. To, co nas wyróżnia, to postęp, który wspólnie osiągnęliśmy. Możemy czerpać nadzieję i siłę z własnej historii oraz z przykładu odważnych ludzi na całym świecie.
„Nie jesteśmy pierwszym pokoleniem, które mierzy się z autorytaryzmem”.
Przypomniał nam wszystkim, że duch wolności i demokracji żyje w ludzkich sercach nawet w obliczu represji i prób zgaszenia go – oraz wysiłków skrajnie prawicowych strategów, by go stłumić.
Raskin wzorował tego ducha demokracji jako członek Komisji Specjalnej Izby Reprezentantów badającej powstanie z 6 stycznia i wszystko, co do niego doprowadziło. W obliczu wszelkich wysiłków Trumpa i jego sojuszników, by zwlekać, zamurować i zamknąć śledztwo, Raskin i jego koledzy odmówili wycofania się. Wykopali dowody i przedstawili je narodowi amerykańskiemu.
Bez dochodzeń komisji wiedzielibyśmy znacznie mniej o wysiłkach Trumpa i jego popleczników, by obalić wybory. Bez prawdomówności komisji nie byłoby nadziei na pociągnięcie ich do odpowiedzialności.
Zagrożenie demokracji jest realne. Teorie spiskowe pomagają odwrócić prawicę od wartości demokratycznych w kierunku represyjnych rządów autorytarnych.
W tej chwili Amerykanie stają przed wyborem: czy cofamy się do najgorszych czasów, do tłumienia wyborców i przemocy politycznej podsycanej rasizmem? Czy może idziemy naprzód, budując postępy, które poczyniliśmy, stając się wielorasowym, wieloetnicznym, wieloreligijnym społeczeństwem demokratycznym?
To zależy od nas. Jak przypomniał nam Jamie Raskin: „Demokracja jest zawsze niedokończona”.
Ben Jealous jest prezesem People For the American Way i profesorem na Uniwersytecie Pensylwanii. Jego następna książka „Nigdy nie zapomnij, że nasi ludzie byli zawsze wolni” zostanie opublikowana przez Harper Collins w styczniu 2023 roku.
The Sun-Times wita listy do redakcji i artykuły. Zobacz nasze wytyczne .
Taqsam: