Po jego śmierci, montaż wideo jego pocałunków na ekranie z RoseLee, jego żoną od ponad 70 lat, spotkał się z owacją na stojąco i łzami w tłumie United Center.
Ilekroć Kiss Cam wylądował na nich na meczach Blackhawks, Earl i RoseLee Deutsch zachowywali się jak nowożeńcy.
Uśmiechali się i patrzyli sobie w oczy.
Kiedy się marszczyli, pan Deutsch wbijał pięść w kamerę.
A tłum szaleje.
W końcu nieczęsto widują pary na Kiss Cam, które były małżeństwem od 70 lat.
W ostatnią niedzielę 92-letnia RoseLee przyszła na mecz Blackhawks sama, ponieważ 93-letni Earl zmarł w styczniu.
Nosiła koszulkę swojego męża Hawks ozdobioną liczbą 50 — prezent od zespołu 20 lat temu z okazji złotej rocznicy pary.
Jastrzębie miały dla niej niespodziankę. Oddali hołd Deutsches — posiadaczom biletów okresowych od ponad 60 lat — przedstawiając m.in montaż pięciu lat ich pocałunków na Jumbotronie .
Tłum United Center obserwował mecz po meczu, jak promienna para odwracała się do siebie, by podziobać.
Kiedy przychodzili do nas, całowaliśmy się, powiedziała później pani Deutsch. Wiedzieliśmy jak.
Hołd wywołał owację na stojąco i więcej niż kilka łez.
Deutsches – na swoich zwykłych siedzeniach około 14 rzędów za ławką Blackhawks – stali się tradycyjnym wielkim finałem na Kiss Cam. Ludzie klaskali i wykrzykiwali aprobatę, a od czasu do czasu: „Zdobądź pokój!”
Czasami, gdy byli w restauracji lub gdzie indziej, fani ich rozpoznawali. Niektórzy pytali: Jaka jest twoja rada na długie i szczęśliwe małżeństwo?
Tylko słuchanie, patrzenie, odczuwanie, kochanie, powiedziałaby pani Deutsch. Otóż to.
Nie pamięta, żeby kiedykolwiek się na siebie irytowały. Były chwile, kiedy się w czymś nie zgadzaliśmy, ale nie była to nieszczęśliwa niezgoda. Po prostu tak lub nie.
Tata żartowałby, że największym błędem, jaki kiedykolwiek popełnił, było zabranie jej na mecz hokeja, a ona to uwielbiała, powiedział ich syn Larry.
Stali się posiadaczami biletów sezonowych w latach 60., kiedy mecze odbywały się na starym stadionie Chicago, i tak pozostało dzięki Hawksowi, który zdobył cztery Puchary Stanleya.
Chciałyśmy po prostu zrobić coś razem, powiedziała pani Deutsch o chodzeniu na mecze.
Zaprzyjaźnili się z fanami, którzy siedzieli obok nich. Poznali żony graczy.
Po prostu wyrosła prawie jak rodzina, powiedziała pani Deutsch.
Para miała czterech synów: dr Stephena Deutscha, Howarda Deutscha, Larry'ego Deutscha i Barry Deutscha, a także 12 wnucząt i 5 prawnuków. Wielu z nich towarzyszyło pani Deutsch podczas meczu w miniony weekend.
Moi rodzice traktowali wszystkich jak rodzinę, powiedział Larry Deutsch. Myślę, że dlatego nikt z nas nie był zainteresowany przeprowadzką. Kochamy Chicago, ale nigdy nie zamierzaliśmy opuścić rodziny.
Razem para zbudowała swój biznes, Deutsch Bagaż. W szczytowym momencie firma miała cztery lokalizacje na najlepszych nieruchomościach w centrum Chicago i na przedmieściach. Ich klientelą byli burmistrzowie Richard J. Daley i Jane M. Byrne, aktor-komiks Steve Martin i gracze Blackhawks.
Młody Earl dorastał na North Side z siostrą Sydell. Jego rodzice, Hazel i Joe Deutsch, założyli Deutsch Bagaż w czasach kufrów parowców. Grał w piłkę nożną w młodzieżowej drużynie zwanej Junior Bears i lubił jeść w starych delikatesach Aszkenaz, 1432 W. Morse Ave.
Włóczył się z innym dzieckiem z Sullivan High School, Sheldonem Greenfieldem, który został przyjacielem na całe życie i headlinerem Las Vegas, znanym jako Shecky Greene.
Osiągnięty w Nevadzie, Greene wciąż pamięta swój numer telefonu ze starej dzielnicy — RO (Rogers Park) 4-6826. W złotych dniach, zanim wszyscy wyruszyli, by walczyć w II wojnie światowej, on i Earl wędrowali po Rogers Park z przyjaciółmi Bubbym Wolfem, Ziggym Blumem, Buddym Perelmanem i Bobbym Warsaw.
Byliśmy nierozłączni, powiedział Greene. Naprawdę się kochaliśmy. Jeśli ktoś kiedykolwiek potrzebował czegoś z tej grupy, pomagaliście sobie nawzajem.
Chodzili do kina w kinach 400, Adelphi i Granada.
Earl był bardzo cichy, mały, ale we wszystkich sportach... wybraliby Earla, powiedział Greene. Był bardzo miły, Earl. Był dobrym dzieckiem.
RoseLee Ross poznała Earla po powrocie z II wojny światowej, gdzie służył jako radiooperator na Okinawie, Islandii i na Filipinach. Z jego leoninymi lokami, jego mama nazwałaby go najładniejszym chłopcem w Rogers Park.
Zaczęli spotykać się podczas studiów na Uniwersytecie Illinois. To była natychmiastowa atrakcja, powiedziała pani Deutsch.
Pamięta dzień, w którym się oświadczył. Parkowaliśmy samochód w garażu, siadaliśmy i rozmawialiśmy. Nie nielegalnie. Tak jak młodzi ludzie. W pewnym momencie sięgnął do kieszeni i wyjął małe pudełeczko, dał mi je i położył na mnie. To był mój pierścionek i bardzo go ceniłem. Pokochałem to. Kochałam go.
Pobrali się w hotelu InterContinental i wychowali rodzinę w Rogers Park i Skokie.
Przez to wszystko poszli na mecze Blackhawks.
„Umawialiśmy się na randki każdego wieczoru, kiedy wychodziliśmy za drzwi”, powiedziała pani Deutsch. Byliśmy całkiem niezłą parą, kochanie.
Rudy Keith Magnuson był ulubionym graczem. Artystka amatorka, pani Deutsch powiedziała, że namalowała obraz przygnębionego Magnusona, który skopiowała ze zdjęcia po tym, jak Hawks przegrali Puchar Stanleya z 1971 roku na rzecz Montreal Canadiens.
Zabrałem go pod stadion, kiedy oni jeszcze trenowali, pokazałem mu i dałem mu kopię, powiedziała. Obraz pojawił się w książce Magnusona None Against, według Historyk Blackhawks, Bob Verdi, który złożył hołd online Deutsches .
Niemcy sprzedawali odbitki obrazu w swoich sklepach z bagażami.
Przez lata mieli sklepy na ulicach Van Buren i Oak oraz w Skokie i Oak Brook. Pan Deutsch wiedział, jak zamknąć sprzedaż. Miał też oko na nowe produkty, na przykład kiedy pojawił się bagaż na kółkach, powiedział Howard Deutsch. Pani Deutsch stała się osobistą klientką i wytrawnym opakowaniem prezentów dla wielu klientów, którzy zaufali jej, aby znaleźć jedyne w swoim rodzaju prezenty.
Będą dzielić i podbijać, powiedział Larry Deutsch. Przyjadą ze Skokie, wysadzą ją na Oak Street. Pojedzie do Van Buren. Howie pojechałby do Oak Brook. Tata mógłby pójść do Skokie, a kuzyn poprowadziłby sklep Van Buren.
Lubili jeść w Myron & Phil's w Lincolnwood i Jack's na Touhy Avenue, na zachód od Edens Expressway. Pan Deutsch lubił dawać batony Dove swoim wnukom. Uwielbiał też nosić eleganckie skarpetki – im bardziej kolorowe i wzorzyste, tym lepiej, powiedział Stephen Deutsch.
Każdej zimy pan Deutsch i jego czterej synowie udawali się do Boca Raton, aby zagrać w golfa i nawiązać nowe kontakty.
Odbyły się nabożeństwa.
Byli nierozłączni, powiedział Barry Deutsch. Zawsze trzymali się za ręce.
Mama pod koniec trzymała tatę za ręce i nie chciała puścić, powiedział Larry Deutsch. Przez godzinę po jego śmierci nie puszczała.
Wkład: Mitch Dudek
Taqsam: