Lekarze nie wiedzą jeszcze, czy uraz jest trwały. „Chcę położyć rękę na policzku syna i pocałować go w czoło, a wtedy będzie dobrze” – mówi ojciec.
Na tym zdjęciu selfie z września 2019 r. zrobionym w Evanston w stanie Illinois Adria-Joi Watkins pozuje ze swoim kuzynem w drugiej linii Jacobem Blake'iem. Dochodzi do siebie po wielokrotnym postrzeleniu przez policję Kenosha 23 sierpnia.
Dzięki uprzejmości Adria-Joi Watkins za pośrednictwem AP
Kiedy w niedzielę rano ojciec Jacoba Blake'a rozmawiał z synem, młodszy Blake przygotowywał się do świętowania ósmych urodzin syna.
Tego wieczoru ojciec otrzymał wiadomość, że jego syn został osiem razy zastrzelony przez funkcjonariuszy policji w Kenosha w stanie Wisconsin. Powiedział, że osiemnaście minut później zobaczył wideo, które teraz jest wirusowe.
Co usprawiedliwiało te wszystkie strzały? powiedział jego ojciec. Co usprawiedliwiało robienie tego przy moich wnukach? Co my robimy?
Niektórzy świadkowie twierdzą, że Jacob Blake, 29-letni Murzyn, który uczęszczał do gimnazjum i liceum w Evanston, po prostu próbował przerwać bójkę w niedzielny wieczór. Nagranie z telefonu komórkowego z incydentu pokazuje Blake'a chodzącego i otwierającego drzwi samochodu, zanim wydaje się, że został postrzelony w plecy przez policję.
Jego ojciec powiedział, że w ciele jego syna jest teraz osiem dziur i jest sparaliżowany od pasa w dół. Lekarze nie wiedzą jeszcze, czy uraz jest trwały.
Starszy Blake przyjechał we wtorek z Charlotte w Północnej Karolinie, aby być z synem w szpitalu.
Chcę położyć rękę na policzku mojego syna i pocałować go w czoło, a wtedy będzie dobrze, powiedział jego ojciec. Pocałuję go moją maską. Pierwszą rzeczą, którą chcę zrobić, to dotknąć mojego syna.
Nazwał incydent usiłowaniem zabójstwa i powiedział, że ci dwaj funkcjonariusze oddali osiem strzałów w plecy mojego dziecka.
Na początku zaskakuje cię to i stajesz się przesadnie emocjonalny, powiedział jego ojciec. Wtedy dochodzisz do punktu, w którym przechodzisz od emocjonalnego do szaleństwa. Twojemu dziecku nie grozi śmierć, ale zabrali go na skraj.
Jego wujek Justin Blake powiedział, że narzeczona i sześcioro dzieci Jacoba Blake'a są obsypywani miłością, a rodzina ma nadzieję, że uda im się poddać zarówno dzieci, jak i jego narzeczoną, terapię dotyczącą strzelaniny.
Jego ojciec powiedział, że dorastając młodszy Jacob Blake był szczęśliwym małym kolesiem. Dorastał w Winston-Salem w Północnej Karolinie, zanim przeniósł się do Evanston w gimnazjum, uczęszczając do Nichols Middle School i Evanston Township High School.
Mieszka w Kenosha od około trzech lat, powiedział jego ojciec, i jest ojcem sześciorga dzieci w wieku od 3 do 13 lat. Rodzina jest zdecydowanie ważna dla młodszego Blake'a, który według jego ojca ma siedmiu braci i pięć sióstr.
Gdybyś czegoś potrzebował, a mój syn to miał, nie zawahałby się ci tego dać, powiedział jego ojciec. Jest osobą bardzo dającą.
Starszy Jacob Blake trzyma na nocnym stoliku książkę, którą zrobił i zadedykował mu jego syn w trzeciej klasie. Jest bardzo szczery, powiedział jego ojciec.
Rodzina Evanston, więzi praw obywatelskich
Muzyk L. Stanley Davis przyjaźni się z rodziną Blake od 1971 roku. Wielebny Jacob Blake Senior, dziadek Jacoba Blake'a, którego policja zastrzeliła w Kenosha, był ojcem, którego tak naprawdę nigdy nie miałem, powiedział Davis, 68, Trawnik leśny.
Pastor był aktywistą na rzecz niedrogich mieszkań w Evanston i był pastorem afrykańskiego Kościoła Metodystycznego Ebenezer w latach 1967-1976, powiedziała wielebna Deborah Scott, która obecnie przewodniczy kościołowi.
Według Evanston History Center w 1968 r. wielebny Blake pomógł zorganizować marsz na rzecz uczciwego budownictwa mieszkaniowego po śmierci Martina Luthera Kinga Jr. Cztery lata później poprowadził swój kościół do budowy Ebenezer Primm Towers, które zapewniają niedrogie mieszkania dla seniorów. W 2003 roku Jacob Blake Manor, który zapewnia również mieszkania dla seniorów o niskich dochodach, został nazwany imieniem ministra.
Ks. Jacob Blake na konferencji prasowej. Dziadek młodego Jacoba Blake'a był pastorem kościoła Ebenezer AME w latach 1967-1976 i walczył o uczciwe mieszkania w Evanston.
Plik Sun-Times
Davis powiedział, że wiele z tego, z czego dziś korzysta czarna społeczność Evanstona, można przypisać wielebnemu Jacobowi Blake'owi. Pastor zatrudnił czarnych studentów z Northwestern University w kościele i zaoferował miejsce na siedzibę Northwestern Community Ensemble, chóru gospel założonego przez Davisa w 1971 roku, powiedział Davis. Widząc brak czarnych nauczycieli w Evanston Township High School, wielebny Jacob Blake wezwał okręg do zróżnicowania kadry nauczycielskiej.
Zapomnij o szklanym suficie – wybił drzwi, powiedział Davis, 68 lat, z Woodlawn, wielebnego Jacoba Blake'a. Obrócił kilka stolików w Evanston.
Justin Blake również uczęszczał do ETHS i obecnie mieszka w sąsiedztwie Park Manor. Założył Black Underground Recycling w sąsiednim Englewood, aby zapewnić dochód społeczności Czarnych i prowadzić centrum społeczności.
Justin Blake powiedział, że jego siostrzeniec będzie odwiedzał i pomagał podawać jedzenie tysiącom mieszkańców Chicago na południu i zachodzie.
Ponieważ jest Blake'em, nie możesz powiedzieć: „Nie, nie czuję się dziś dobrze” – powiedział jego wujek. Wychodzisz i budujesz społeczność. Nie masz wyboru, musisz zrobić coś pozytywnego w swojej społeczności.
Widok siatki
Protestujący stoi w pobliżu płonącej ciężarówki przed budynkiem sądu hrabstwa Kenosha, gdzie policja starła się z protestującymi w drugą noc zamieszek po tym, jak policja zastrzeliła Jacoba Blake'a w poniedziałek wieczorem 24 sierpnia 2020 r.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Członek Gwardii Narodowej Wisconsin stoi na straży przed B&L Office Furniture Inc. przy 1101 60th St. w Kenosha, jednym z kilku przedsiębiorstw, które spłoną podczas drugiej nocy zamieszek po tym, jak policja zastrzeliła Jacoba Blake'a w poniedziałek wieczorem, 24 sierpnia 2020 r.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Protesty wznowione w Kenosha, Wisc. w poniedziałek wieczorem po tym, jak dzień wcześniej policja zastrzeliła i zraniła Murzyna.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Protestujący pozują przed płonącą ciężarówką przed budynkiem sądu hrabstwa Kenosha, gdzie policja starła się z protestującymi podczas drugiej nocy po zastrzeleniu Jacoba Blake'a w mieście Wisconsin, w poniedziałek wieczorem 24 sierpnia 2020 r.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Strażak zmaga się z samym wężem na 59. ulicy i 11. Alei, gdy kilka firm płonie w pobliżu, w tym Wydział Korekt Społecznych Departamentu Więziennictwa Wisconsin, w drugą noc zamieszek po tym, jak policja zastrzeliła Jacoba Blake'a, w poniedziałek wieczorem 24 sierpnia 2020 r. .Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Policja używa gazu łzawiącego na protestujących, którzy ścierają się przed budynkiem sądu hrabstwa Kenosha w drugą noc zamieszek po tym, jak policja zastrzeliła Jacoba Blake'a w poniedziałek wieczorem 24 sierpnia 2020 r.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Wydział Korekt Społeczności Departamentu Więziennictwa Wisconsin przy 1212 60th St. w Kenosha był jednym z kilku przedsiębiorstw, które spłonęły podczas drugiej nocy niepokojów po tym, jak policja zastrzeliła Jacoba Blake'a w poniedziałek wieczorem 24 sierpnia 2020 r.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Protesty wznowione w Kenosha, Wisc. w poniedziałek wieczorem po tym, jak dzień wcześniej policja zastrzeliła i zraniła Murzyna.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Firma B&L Office Furniture Inc. przy 1101 60th St. w Kenosha była jedną z kilku firm, które spłonęły podczas drugiej nocy zamieszek po tym, jak policja zastrzeliła Jacoba Blake'a w poniedziałek wieczorem 24 sierpnia 2020 r.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Członek Gwardii Narodowej Wisconsin stoi na straży przed jednym z kilku przedsiębiorstw płonących podczas drugiej nocy zamieszek po tym, jak policja zastrzeliła Jacoba Blake'a w poniedziałek wieczorem 24 sierpnia 2020 r.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Protesty wznowione w Kenosha, Wisc. w poniedziałek wieczorem po tym, jak dzień wcześniej policja zastrzeliła i zraniła Murzyna.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Protesty wznowione w Kenosha, Wisc. w poniedziałek wieczorem po tym, jak dzień wcześniej policja zastrzeliła i zraniła Murzyna.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Samochód używany jest jednym z kilku przedsiębiorstw, które spłoną podczas drugiej nocy zamieszek po tym, jak policja zastrzeliła Jacoba Blake'a w poniedziałek wieczorem 24 sierpnia 2020 r.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Wydział Korekt Społeczności Departamentu Więziennictwa Wisconsin przy 1212 60th St. w Kenosha był jednym z kilku przedsiębiorstw, które spłonęły podczas drugiej nocy niepokojów po tym, jak policja zastrzeliła Jacoba Blake'a w poniedziałek wieczorem 24 sierpnia 2020 r.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Protesty wznowione w Kenosha, Wisc. w poniedziałek wieczorem po tym, jak dzień wcześniej policja zastrzeliła i zraniła Murzyna.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Protesty wznowione w Kenosha, Wisc. w poniedziałek wieczorem po tym, jak dzień wcześniej policja zastrzeliła i zraniła Murzyna.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Protestujący walczą z policją przed budynkiem sądu hrabstwa Kenosha w drugą noc zamieszek po tym, jak policja zastrzeliła Jacoba Blake'a w poniedziałek wieczorem 24 sierpnia 2020 r.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Protesty wznowione w Kenosha, Wisc. w poniedziałek wieczorem po tym, jak dzień wcześniej policja zastrzeliła i zraniła Murzyna. | Ashlee Rezin Garcia/Sun-TimesAshlee Rezin Garcia/Sun-Times
Protesty wznowione w Kenosha, Wisc. w poniedziałek wieczorem po tym, jak dzień wcześniej policja zastrzeliła i zraniła Murzyna.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Protesty wznowione w Kenosha, Wisc. w poniedziałek wieczorem po tym, jak dzień wcześniej policja zastrzeliła i zraniła Murzyna.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Protestujący maszerują wokół Kenosha w drugą noc zamieszek po tym, jak policja zastrzeliła Jacoba Blake'a w poniedziałek wieczorem 24 sierpnia 2020 r.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Protestujący walczą z policją przed budynkiem sądu hrabstwa Kenosha w drugą noc zamieszek po tym, jak policja zastrzeliła Jacoba Blake'a w poniedziałek wieczorem 24 sierpnia 2020 r.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Protestujący maszerują wokół Kenosha w drugą noc zamieszek po tym, jak policja zastrzeliła Jacoba Blake'a w poniedziałek wieczorem 24 sierpnia 2020 r.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Protestujący walczą z policją przed budynkiem sądu hrabstwa Kenosha w drugą noc zamieszek po tym, jak policja zastrzeliła Jacoba Blake'a w poniedziałek wieczorem 24 sierpnia 2020 r.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Protestujący maszerują wokół Kenosha w drugą noc zamieszek po tym, jak policja zastrzeliła Jacoba Blake'a w poniedziałek wieczorem 24 sierpnia 2020 r.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Protestujący maszerują wokół Kenosha w drugą noc zamieszek po tym, jak policja zastrzeliła Jacoba Blake'a w poniedziałek wieczorem 24 sierpnia 2020 r.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Protestujący maszerują wokół Kenosha w drugą noc zamieszek po tym, jak policja zastrzeliła Jacoba Blake'a w poniedziałek wieczorem 24 sierpnia 2020 r.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Protestujący maszerują przez zabite deski firmy w Kenosha w drugą noc zamieszek po tym, jak policja zastrzeliła Jacoba Blake'a w poniedziałek wieczorem, 24 sierpnia 2020 r.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Protestujący walczą z policją przed budynkiem sądu hrabstwa Kenosha w drugą noc zamieszek po tym, jak policja zastrzeliła Jacoba Blake'a w poniedziałek wieczorem 24 sierpnia 2020 r.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Policja blokuje protesty z Budynku Bezpieczeństwa Publicznego Kenosha w wyniku zamieszek w nocy po tym, jak policja zastrzeliła Jacoba Blake'a w bloku 2800 przy 40th Street, w poniedziałek po południu, 24 sierpnia 2020 r.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Policja strzeże wejścia do budynku bezpieczeństwa publicznego Kenosha, poniedziałek po południu, 24 sierpnia 2020 r. Protestujący gromadzą się w centrum Kenosha, dzień po tym, jak policja zastrzeliła Jacoba Blake'a.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Policjanci protestujący z gazem pieprzowym z Budynku Bezpieczeństwa Publicznego Kenosha w wyniku zamieszek w nocy po tym, jak policja zastrzeliła Jacoba Blake'a w bloku 2800 przy 40th Street, w poniedziałek po południu, 24 sierpnia 2020 r.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Aktywista społeczności Eric Russell gromadzi się z protestującymi w centrum Kenosha w wyniku zamieszek w nocy po tym, jak policja zastrzeliła Jacoba Blake'a w bloku 2800 przy 40th Street, w poniedziałek po południu, 24 sierpnia 2020 r.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Mężczyzna dostaje mleko i wodę na twarz po tym, jak został spryskany gazem pieprzowym, podczas gdy protestujący próbowali wejść do budynku bezpieczeństwa publicznego Kenosha, poniedziałek po południu, 24 sierpnia 2020 r. Protestujący gromadzą się w centrum Kenosha, dzień po tym, jak policja zastrzeliła Jacoba Blake'a .Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Fotograf Getty, Scott Olson, oblewa twarz mlekiem i wodą po tym, jak został spryskany pieprzem podczas fotografowania protestujących próbujących wejść do Budynku Bezpieczeństwa Publicznego Kenosha, poniedziałek po południu, 24 sierpnia 2020 r. Protestujący gromadzą się w centrum Kenosha, dzień po zastrzeleniu przez policję Jakuba Blake'a.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Fotograf Getty, Scott Olson, oblewa twarz mlekiem i wodą po tym, jak został spryskany pieprzem podczas fotografowania protestujących próbujących wejść do Budynku Bezpieczeństwa Publicznego Kenosha, poniedziałek po południu, 24 sierpnia 2020 r. Protestujący gromadzą się w centrum Kenosha, dzień po zastrzeleniu przez policję Jakuba Blake'a.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Mężczyzna dostaje mleko i wodę na twarz po tym, jak został spryskany gazem pieprzowym, podczas gdy protestujący próbowali wejść do budynku bezpieczeństwa publicznego Kenosha, poniedziałek po południu, 24 sierpnia 2020 r. Protestujący gromadzą się w centrum Kenosha, dzień po tym, jak policja zastrzeliła Jacoba Blake'a .Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Burmistrz Kenosha John Antaramian próbuje zwrócić się do protestujących przed budynkiem bezpieczeństwa publicznego Kenosha w wyniku zamieszek w nocy po tym, jak policja zastrzeliła Jacoba Blake'a w bloku 2800 przy 40th Street, w poniedziałek po południu, 24 sierpnia 2020 r.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Burmistrz Kenosha John Antaramian próbuje zwrócić się do protestujących przed budynkiem bezpieczeństwa publicznego Kenosha w wyniku zamieszek w nocy po tym, jak policja zastrzeliła Jacoba Blake'a w bloku 2800 przy 40th Street, w poniedziałek po południu, 24 sierpnia 2020 r.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Burmistrz Kenosha John Antaramian próbuje zwrócić się do protestujących przed budynkiem bezpieczeństwa publicznego Kenosha w wyniku zamieszek w nocy po tym, jak policja zastrzeliła Jacoba Blake'a w bloku 2800 przy 40th Street, w poniedziałek po południu, 24 sierpnia 2020 r.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Protestujący konfrontują się z zastępcami szeryfa hrabstwa Kenosha przed Departamentem Policji Kenosha w Kenosha w stanie Wisconsin w niedzielę, 23 sierpnia 2020 roku. strzały z bliskiej odległości w plecy mężczyzny.Mike De Sisti/Milwaukee Journal-Sentinel przez AP
Mężczyzna na rowerze przejeżdża obok płonącej ciężarówki miejskiej przed budynkiem sądu hrabstwa Kenosha w Kenosha w stanie Wisconsin, w niedzielę, 23 sierpnia 2020 r. Policja Kenosha zastrzeliła mężczyznę w niedzielę wieczorem, rozpoczynając zamieszki w mieście po pojawieniu się nagrania wideo aby pokazać oficerowi strzelającemu z bliskiej odległości kilka strzałów w plecy mężczyzny.Mike De Sisti/Milwaukee Journal-Sentinel przez AP
Ludzie dobijają się do drzwi Departamentu Policji Kenosha w Kenosha w stanie Wisconsin, w niedzielę, 23 sierpnia 2020 r. Policja Kenosha zastrzeliła mężczyznę w niedzielę wieczorem, rozpoczynając zamieszki w mieście po tym, jak pojawiło się nagranie, na którym funkcjonariusz oddał kilka strzałów z bliska zasięg w plecy mężczyzny.Mike De Sisti/Milwaukee Journal-Sentinel przez AP
Ludzie robią zdjęcia używanego samochodu, który został spalony w centrum Kenosha podczas nocnych zamieszek po tym, jak policja zastrzeliła Murzyna, Jacoba Blake'a, w bloku 2800 przy 40th Street, w poniedziałek rano, 24 sierpnia 2020 r.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Ludzie przechodzą obok parkingu z używanymi samochodami, który został spalony w centrum Kenosha podczas nocnych zamieszek po tym, jak policja zastrzeliła Murzyna, Jacoba Blake'a, w bloku 2800 przy 40th Street, w poniedziałek rano, 24 sierpnia 2020 r.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
Mężczyzna i dzieci przechodzą obok ciężarówki, która została spalona w centrum Kenosha podczas nocnych zamieszek po tym, jak policja zastrzeliła Murzyna, Jacoba Blake'a, w bloku 2800 przy 40th Street, w poniedziałek rano, 24 sierpnia 2020 r.Ashlee Rezin Garcia/Sun-Times
W niedzielę wybuchły protesty po zastrzeleniu 29-letniego Blake'a, z podpalonymi samochodami i wybitymi szybami. Poniedziałkowy wieczór, pokojowo nastawieni protestujący maszerował ulicami miasta , potępiając nadużycia policji, ale incydenty ponownie stały się gwałtowne po zmroku. Mieszkańcy Kenosha budzili się we wtorek, by opustoszać ulice z wypalonymi budynkami.
Dzieci z tyłu SUV-a
Partner Blake'a, Laquisha Booker, powiedział partnerowi NBC Milwaukee, WTMJ-TV, że trójka dzieci pary siedziała na tylnym siedzeniu SUV-a, kiedy policja go zastrzeliła. Ten człowiek dosłownie złapał go za koszulę, spojrzał w drugą stronę i po prostu go zastrzelił. Z krzyczącymi dziećmi z tyłu. Krzyczy, powiedział Booker.
Zaczynają się mocować, powiedział inny świadek na miejscu zdarzenia, który przemówił pod warunkiem zachowania anonimowości. Oficer go uderza. Dwóch funkcjonariuszy przychodzi z pomocą. Sprowadzają go na krawężnik za jego pojazdem. Jakoś udaje mu się wstać. Powiedzieli, że ma nóż. Wszyscy oficerowie wyciągają broń. ... (Jeden z funkcjonariuszy) mówi mu: „Wysiadaj z samochodu!” i zaczyna strzelać.
Świadek powiedział, że nigdy nie widział noża.
Gubernator Wisconsin Tony Evers powiedział w poniedziałek, że nie widział żadnych informacji sugerujących, że Blake miał nóż lub inną broń, ale sprawa jest nadal badana.
Funkcjonariusze policji, którzy zastrzelili Jacoba Blake'a, byli krzemieniem, a także benzyną, która wywołała przemoc w Kenosha, powiedział jego ojciec.
Jego ojciec powiedział, że ci policjanci, którzy zastrzelili mojego syna jak psa na ulicy, są odpowiedzialni za wszystko, co wydarzyło się w mieście Kenosha. Mój syn nie jest za to odpowiedzialny. Mój syn nie miał broni. Nie miał broni.
Wkład: Maureen O'Donnell, AP
CST_
Zarejestruj się naBiuletyn Wydania Popołudniowego
Najważniejsza wiadomość dnia w Chicago, dostarczona przed wieczornym szczytem.
Dziękujemy za zarejestrowanie się!
Sprawdź w swojej skrzynce odbiorczej powitalną wiadomość e-mail.
E-mail (wymagany)Rejestrując się, zgadzasz się na nasze Informacja o prywatności a użytkownicy europejscy zgadzają się na politykę przesyłania danych. Subskrybuj