Mark Sanchez powinien pozwać każdego, kto dostarczył mu nieskuteczne leki zwiększające wydajność. 31-letni ławka z wynikiem 73,9 przechodniów w karierze najwyraźniej nie ma dobrych rzeczy.
Śmiejemy się z niedorzeczności tej sytuacji, ale to nie żart: NFL niedawno zawiesił byłego rozgrywającego trzeciej linii Bears na cztery mecze po tym, jak uzyskał pozytywny wynik testu na PED.
To wszystko jest wielkim nieporozumieniem, mówi Sanchez, co mówi każdy, kto ma pozytywny wynik testu.
„Byłem zaskoczony wiadomościami i chcę jednoznacznie powiedzieć, że nigdy nie oszukiwałem ani nie próbowałem zdobyć przewagi konkurencyjnej poprzez stosowanie zakazanej substancji poprawiającej wydajność” – powiedział w oświadczeniu. „W ciągu ostatnich dziewięciu lat jako zawodnik NFL przeszedłem 73 testy narkotykowe – średnio ponad osiem testów w sezonie – i wszystkie oprócz jednego były czyste.
„Od pięciu lat stosuję ten sam schemat suplementów bez żadnych problemów. Czas i wyniki moich testów ustalają okoliczności nieświadomego skażenia suplementów, a nie stosowania substancji poprawiających wydajność”.
Jest albo wielu facetów, którzy nie patrzą na składniki na swoich butelkach z suplementami, wiele butelek, które nie zawierają wszystkich składników, albo wielu oszukujących graczy.
Sanchez może bardzo dobrze mówić prawdę, ale powiedzmy, że przekonanie nie przychodzi łatwo nam, zmęczonym obserwatorom sportu. Liczba zawodowych sportowców, którzy powiedzieli, że ich nieudany test narkotykowy był winą kogoś innego, wypełniłaby flotę Boeingów 737. Kiedy bobslejerze, łucznicy i mieszane podwójne lokówki nie przejdą testów narkotykowych, tak jak to zrobili, zdajesz sobie sprawę, że jakakolwiek rywalizacja wywołuje najgorsze u ludzi. A kiedy sportowcy obwiniają nieudane testy narkotykowe na skażoną herbatę, skażoną pastę do zębów, skażoną balsam do ust, skażone tortellini i zbyt dużo seksu — wszystko to jest używane jako wymówka! — trudno nikomu dać korzyść z wątpliwości. Nawet ktoś tak nieprawdopodobny jak rozgrywający z trzeciej struny.
POWIĄZANE HISTORIE
Cztery rzeczy do obejrzenia, gdy trener Bears Matt Nagy rozpoczyna swój pierwszy miniobóz
Można zrozumieć ideę dużych ofensywnych liniowców dźgających się strzykawkami, aby móc konkurować z dużymi defensywnymi liniowcami, którzy połknęli pigułki. Można zrozumieć ideę linebackerów biorących sterydy, aby móc nadążyć za soczystymi biegaczami. Trochę trudniej jest zrozumieć rezerwowego rozgrywającego biorącego PED.
To właśnie sprawia, że obrona Sancheza przed skażeniem jest nieco wiarygodna. Ale potem spójrz na 2 miliony dolarów, które Niedźwiedzie dali mu w zeszłym sezonie, aby był mentorem Mitcha Trubisky'ego, i możesz sobie wyobrazić, że wielu ludzi robi wszystko, co uważa za konieczne, aby zdobyć tego rodzaju pieniądze.
Przy tak wielu graczach, którzy nie przechodzą testów narkotykowych z powodu tego, co mówią, że są zanieczyszczonymi suplementami, po co ryzykować zawieszenie i utratę pensji przez ich stosowanie?
Na tym etapie swojej kariery Sanchez nie jest starterem. Jest bardzo przystojnym weteranem, który rozumie grę na tyle dobrze, aby przekazać swoją wiedzę komuś takiemu jak Trubisky, który był debiutantem w zeszłym sezonie. Gdyby Sanchez przestał przyjmować suplementy zawierające składniki zatwierdzone przez NFL, nie byłby mniejszym mentorem. Był wsparciem dla rezerwowego rozgrywającego, na litość boską! Skąd ktoś mógłby wiedzieć, że jego występ spada? Lub, bardziej do rzeczy, w jaki sposób legalne dodatki pomogłyby mu dokładniej rzucać piłką podczas treningu lub bezpieczniej trzymać podkładkę z boku podczas gry?
Branża suplementów jest w dużej mierze nieuregulowana i na pewno są sportowcy, którzy padli ofiarą podejrzanych firm. Ale dlaczego nie widzimy wielu pozwów przeciwko tym firmom? Prawdopodobnie dlatego, że sportowcy rzeczywiście używają PED.
Nikt, kto uzyskał pozytywny wynik testu na zakazaną substancję w sporcie, nigdy nie powiedział, że oszukiwał. Mówi, że jego suplement był skażony lub zawierał składnik, o którym nie był świadomy. To jest rozdział 2, paragraf 5 w podręczniku dla agenta sportowego: Nigdy nie pozwól klientowi przyznać, że jego apteczka to kraina czarów PED.
Popełniłem błąd i biorę pełną odpowiedzialność, powiedział obrońca Chargers Corey Liuget w oświadczeniu niedawno po otrzymaniu bana na cztery mecze. W ramach mojego programu szkoleniowego zaufałem komuś, kto z perspektywy czasu nie był dobrze zorientowany w polityce NFL dotyczącej zakazanych substancji. Jako gracze, wielokrotnie mówi się nam, że NFL obarcza cię odpowiedzialnością za wszystko, co znajduje się w twoim ciele. Nawet jeśli weźmiesz to przypadkowo, to na ciebie.
Zwróć uwagę, że gracze prawie zawsze wydają oświadczenia wyjaśniające ich zawieszenie. Rzadko przyjmują pytania od nieznośnych reporterów, którzy mogą chcieć poznać wszystkie szczegóły, zakazaną substancję i korzyści, jakie zakazana substancja może dać graczowi. Dziwne, nie?
Ale jest w porządku. To NFL. Bardzo niewiele osób wydaje się przejmować, gdy wynik testu na PED jest pozytywny. Odsiaduje zawieszenie i wznawia grę. Złoty medalista olimpijski oblał test narkotykowy i to skandal. Test zawodnika NFL jest pozytywny, a my mówimy: No cóż, oczywiście, że coś bierze!”
Ogólnie czułbym się lepiej, gdyby ktoś, kto uzyskał wynik pozytywny, powiedziałby: „Próbujesz przejść przez Tyrona Smitha bez schematu sterydów!
Chciałbym myśleć, że Sanchez mówi prawdę. Ale biorąc pod uwagę brzydkie osiągnięcia sportowe, nie mogłem się zmusić do postawienia na to nawet pojemnika z białkiem w proszku.
Legendarni publicyści sportowy Sun-Times, Rick Morrissey i Rick Telander, są współprowadzącymi nowy podcast zatytułowany Dwa ricky: niefiltrowane . Nie przegap ich surowego, bezwarunkowego podejścia do wszystkiego, od profesjonalnych drużyn po nadgorliwych sportowych rodziców i nie tylko. Pobierz i zasubskrybuj bezpłatnie na Podcasty Apple oraz Google Play lub przez kanał RSS.
Taqsam: