Menedżer White Sox, Tony La Russa, przyznaje się do winy za lekkomyślną jazdę, skazany na dzień aresztu domowego

Melek Ozcelik

Sędzia z Arizony nakazał również La Russa zapłacić grzywnę w wysokości 1383 dolarów i wykonać 20 godzin prac społecznych.



Zdjęcie rezerwacji Tony'ego La Russa z jego aresztowania pod wpływem alkoholu 24 lutego, dzięki uprzejmości biura szeryfa hrabstwa Maricopa (Arizona).



Menedżer White Sox, Tony La Russa, skruszony, zakłopotany i zły na siebie za to, że wsiadł za kierownicę, gdy 10 miesięcy temu był prawnie nietrzeźwy, przyznał się w poniedziałek do winy za wykroczenie za lekkomyślną jazdę, a sędzia z Arizony dał mu jeden dzień aresztu domowego.

Sędzia hrabstwa Maricopa Ashley Fritz nakazał La Russa zapłacić 1383 USD grzywny i wykonać 20 godzin prac społecznych podczas przesłuchania telefonicznego, które rozwiązało sprawę prowadzenia pojazdu pod wpływem, która została upubliczniona wkrótce po zatrudnieniu La Russy tej jesieni.

Było to drugie aresztowanie za prowadzenie pod wpływem alkoholu dla La Russa, który ukończył 20-godzinny program poradnictwa alkoholowego po ostatnim, ale powiedział, że nie ma problemu z alkoholem. Przysiągł, że nigdy nie będzie prowadzić samochodu, a Soxowie w swoim pierwszym oświadczeniu o aresztowaniu powiedzieli, że nie może być trzeciego strajku.



Czuję głębokie wyrzuty sumienia i żal z powodu tego, co zrobiłem, powiedział La Russa podczas telekonferencji z reporterami wkrótce po otrzymaniu wyroku. Nie da się wytłumaczyć, jak głęboko to do ciebie dociera i od dawna mnie niepokoi. Oczywiście tamtej nocy w lutym źle osądziłem. Jestem wdzięczny White Sox za to, że stali przy mnie, mimo że zdarzyło się to, zanim mnie zatrudnili. Naprawdę zawiodłem ich i wielu innych — moją rodzinę i przyjaciół. W Chicago zawiodłem fanów.

La Russa powiedział, że sam to sprowadził. Wiem to.

La Russa, wdzięczny swojemu bliskiemu przyjacielowi Jerry'emu Reinsdorfowi, prezesowi Sox, zatrudnił go, by przejął stery, w których rozpoczął karierę menedżerską w Hall of Fame w 1979 roku, powiedział, że nie zapomni udręki, której doświadczał od lutego. La Russa powiedział, że poinformował Soxów o swoim aresztowaniu, zanim zaczęli poważnie go zatrudnić.



Wiem, że muszę się wykazać, zarówno na boisku, jak i poza nim, powiedział.

Zakłopotanie, wyrzuty sumienia, które czuję z powodu popełnienia błędu, który ma tak poważny charakter, i wpływ na moją rodzinę, przyjaciół i fanów przed White Sox, ale teraz szczególnie zaczynam nowy, to będzie ciążyło na mnie każdego dnia. i to się pokaże przez moją determinację, by się wykazać. Wiem, że musiałem wykazać się na boisku, kiedy dostałem pracę, ale muszę wykazać się poza boiskiem, a to bardzo proste.

Po rozprawie rzecznik sądu hrabstwa Maricopa Scott Davis powiedział stronie internetowej, że takie ugody, które wydają się wiązać się z obniżonymi grzywnami lub karami więzienia, są bardzo powszechne i prawdopodobnie nie mają nic wspólnego ze statusem danej osoby w społeczności.



To bardzo normalne”.

Sox nie skomentował tego, dopóki zespół nie opublikował w poniedziałek czteroparagrafowego oświadczenia.

Rozumiemy, że ludzie popełniają błędy i źle oceniają życie – czytamy. W tym przypadku Tony ma szczęście, że jego decyzje tej nocy nie wyrządziły krzywdy sobie ani nikomu innemu. Wierzymy również, że ludzie zasługują na możliwość poprawy we wszystkich momentach swojego życia. Tony wie, że pod nim nie ma siatki bezpieczeństwa. Nie może być trzeciego uderzenia.

Sox, po pierwszym od 2008 roku awansie do postsezonu i pozornie przygotowanym do kontynuowania zwycięskiego łuku, zaskoczył świat baseballu, kiedy po sezonie zwolnili menedżera Ricka Renterii, a następnie zatrudnili 76-letniego La Russę, który t zarządzany od 2011 roku. Fani i media odsunęli się od zatrudnienia, pomimo osiągnięć w Galerii Sław La Russa. I to było przed wiadomościami DUI.

Sox, który w tym miesiącu dodał rywala Cy Younga, Lance'a Lynna do rotacji i Adama Eatona, w tym miesiącu, czekając na rozegranie się prawniczego dramatu, nie wahają się w swoim zaangażowaniu w La Russa, ale wciąż mają przed sobą długą drogę. ominąć bałagan związany z public relations.

Myślę o fanach w Oakland i St. Louis [gdzie wygrał World Series], wielu z nich zostało przyjaciółmi, powiedział La Russa. A teraz zaczyna się w Chicago. To nie jest sposób, w jaki chciałam rozpocząć swój związek za drugim razem.

Taqsam: