LOS ANGELES — Chociaż Teresa Palmer jest główną gwiazdą Lights Out, aktorka powiedziała, że była śmiertelnie przerażona, kiedy po raz pierwszy pokazała swój nowy film (wernisaż w piątek).
Siedząc w apartamencie hotelowym w Los Angeles, australijska aktorka wykrzyknęła, pomyślałam: „Dlaczego się boję? Jestem w tym filmie!” … Ale to mnie przeraziło! Palmer wyjaśniła również, dlaczego zainteresował się Lights Out, adaptacją krótkometrażowego filmu szwedzkiego reżysera Davida F. Sandberga, który debiutuje jako reżyser w tym filmie.
To proste założenie, powiedziała. Gra na tym instynktownym, pierwotnym strachu przed ciemnością, który wszyscy mamy. Więc najpierw jest ten nadprzyrodzony element.
Ale potem wydaje się również, że jest to dramat rodzinny, poza aspektem horroru. Film opowiada o tych postaciach, które są tak bogate w swoje emocje, ich słabości i wszystko, co się z nimi dzieje. Więc to też mi się podobało.
Współgwiazda Palmera, Maria Bello, która gra swoją głęboko zmartwioną matkę Sophie, nie może się z tym bardziej zgodzić. Horrory zwykle nie są kompletne ze wszystkimi warstwami, które tu dostajesz, powiedział Bello. Szczerze mówiąc, jeśli usuniesz aspekt horroru z tego filmu, może on stać się sam jako dość intrygujący dramat rodzinny. Chodzi o prawdziwych ludzi i, nawiasem mówiąc, dlatego myślę, że widzowie również uznają to za tak przerażające. To zwykli ludzie w rodzinie z własnymi problemami.
Palmer zauważył również, że problemy zdrowotne mogą zniszczyć rodziny, a dzieciństwo może zostać całkowicie zrujnowane, zwłaszcza jeśli są to problemy ze zdrowiem psychicznym.
W filmie Sophie Bello cierpi na ciężką schizofrenię. Wiąże się z tym tajemniczy, wyraźnie bardzo niebezpieczny duch, który może być prawdziwy lub po prostu wytworem pokręconego umysłu Sophie.
Jak ujął to Palmer, jej postać reprezentuje coś, co wiele rodzin będzie w stanie zrozumieć. Moja postać, Rebecca, od najmłodszych lat jest przykładem zamiany ról. Była matką swojej matki, ponieważ walka jej matki Zofii ze schizofrenią nękała ją przez całe życie.
Zależność Sophie sprawiła, że Rebecca była zgorzkniała i zła, co doprowadziło ją do porzucenia rodzinnego domu i kontynuowania swojego życia. Dopiero gdy widzi, jak jej młodszy brat (w tej roli Gabriel Bateman) doświadcza tak wielu tego, czego doświadczyła jako dziecko, wprowadza się i przejmuje kontrolę nad sytuacją, aby uratować brata przed dalszą traumą.
Następnie staje się matką swojego młodszego brata, podobnie jak matkowała swojej własnej matce wiele lat wcześniej.
Zapytany, czy ona sama boi się ciemności, Palmer wyjawił, że mój mąż [aktor Mark Webber] przypomniał mi coś pewnego dnia. Powiedział mi, że spałem przy włączonym świetle przez cały proces kręcenia tego filmu. Początkowo powiedziałem mu: „Nie!”, ale on odpowiedział: „Tak, zrobiłeś i to była najbardziej irytująca rzecz na świecie!”.
Kilka dni później, pewnego wieczoru Palmer wróciła do domu, ponownie osłaniając Lights Out, i śmiejąc się, gdy sobie przypomniała, powiedziałam mojemu mężowi: „Chodźmy dziś spać z rozsuniętymi zasłonami – i niech wpadnie światło księżyca. Będzie miło .
Mark uśmiechnął się i powiedział: „Ach, znowu widziałeś swój film, prawda?”
Palmer przyznała, że jest fanką horrorów. Szczególnie kocham te nadprzyrodzone. Kocham UFO, kosmitów, duchy i tajemnicze filmy. Oglądałem „Nierozwiązane tajemnice”, kiedy byłem dzieckiem. Zestaw pudełkowy mam w domu. Więc tak, zdecydowanie jestem fanem.
Jeśli chodzi o Bello, nie ma problemu z potykaniem się w ciemności — nawet po obejrzeniu jej nowego filmu. Boję się wielu rzeczy, ale nie ciemności – powiedziała aktorka.
A co do horrorów? Tak naprawdę nie jestem fanem. Widziałem „Egzorcystę”, kiedy dorastałem. Tak bardzo mnie to przeraziło, że od tego czasu rzadko widziałem horrory!
Taqsam: