Opuszczasz Illinois, aby zaoszczędzić na podatkach? Upewnij się, w co się pakujesz

Melek Ozcelik

Narzekamy na obciążenie, ale wygląda na to, że jest coraz gorzej.



Indiana próbował uwieść firmy z Illinois za pomocą kilku billboardów w 2011 roku.

Indiana próbował uwieść firmy z Illinois za pomocą kilku billboardów w 2011 roku.



Zdjęcie pliku Sun-Times

Jakiś czas temu rozmawiałem z facetem, który niedawno przeszedł na emeryturę z pracy rządowej na północnych przedmieściach. Przeniósł się tuż za granicę do Wisconsin, pragnąc bardziej wiejskiego życia i uniknąć wysokich podatków w Illinois.

Jednak po osiedleniu się tam odkrył, że jego emerytura rządowa będzie opodatkowana. Gdyby został w Illinois, zostałby sam. Był wściekły.

Odmówiłem powiedzenia mu, że nie odrobił pracy domowej. Te pokrzywowe szczegóły łatwo przeoczyć, a wszyscy mamy inne sprawy, które nas rozpraszają.



Ale to prawda. Łatwo i uzasadnić krytykę podatków stanowych i lokalnych w Illinois oraz zareagować, jako osoba fizyczna lub firma, przynajmniej grożąc odejściem. Musisz wiedzieć, w co się pakujesz.

Analiza

Dobrym, przyjaznym dla użytkownika miejscem do rozpoczęcia tego dochodzenia jest strona finansowa Kiplinger, która w zeszłym tygodniu opublikowała interaktywną mapę, która pozwala porównaj stawki podatkowe według stanu . Swoje informacje czerpała z agencji państwowych, grup branżowych i bezpartyjnej Fundacji Podatkowej.

W odkryciu, które nikogo nie zdziwi, Kiplinger umieścił Illinois jako jeden z najmniej przyjaznych podatkowo stanów. Podatki od nieruchomości i sprzedaży drogo kosztują mieszkańców. Jednak, gdy przyjrzysz się szczegółom, sprawy stają się zagmatwane.



Weźmy na przykład naszego sąsiada na wschodzie, Indianę. Billboardy na południowych przedmieściach mówią nam, że to raj dla niskich podatków, a osobiste doświadczenie to potwierdza. Mieszkańcy miast i przedmieść przez dziesięciolecia przekraczali granicę stanu dla papierosów i benzyny. Dodaj do tego biznes fajerwerków, broni i hazardu, a uzyskasz coś, co sprowadza się do szeroko otwartej gospodarki, korzystającej z zasad obowiązujących w Illinois.

Stan Hoosier pobiera niższą stawkę podatku dochodowego niż Illinois, ale jest pewien haczyk. Każdy powiat ma własną stawkę podatku dochodowego. Po połączeniu tych dwóch elementów różnica zostanie zmniejszona lub, w przypadku Lake County w stanie Indiana, prawie wyeliminowana. Illinois nie ma hrabstwa podatku dochodowego.

Przeprowadzka do Indiany prawdopodobnie przyniesie Ci oszczędności w podatku od nieruchomości i sprzedaży, ale jeśli nadal pracujesz w Chicago lub na przedmieściach i kupiłeś sobie dłuższy dojazd, czy warto?



Dla większości zarabiających, stawka podatku liniowego Illinois wynosząca 4,95 procent wypada korzystnie w porównaniu z ruchomymi skalami w Wisconsin i Iowa, dwóch stanach, które również miały najmniej przyjazny status podatkowy w rankingu Kiplinger. Witryna zauważyła, że ​​wielu mieszkańców Wisconsin znajduje się w przedziale podatkowym 6,27 procent. Nie jest to argument przeciwko proponowanemu progresywnemu podatkowi dochodowemu w Illinois — to coś, co już ma większość stanów. To tylko przypomnienie, że ustawodawca musi jeszcze zdecydować, kto płaci.

Ale jest jedna grupa, dla której te scenariusze są radykalnie różne. To emeryci, najbardziej chroniona grupa podatników zgodnie z prawem stanu Illinois. Spośród stanów, które pobierają podatek dochodowy, tylko trzy nie dotykają dochodów emerytalnych z emerytur, 401(k)s, IRA i Social Security. To Mississippi, Tennessee i stare, wysokopodatkowe Illinois, które z tej perspektywy wygląda jak raj na Środkowym Zachodzie dla emerytów, którym nie przeszkadza zima.

To duży bilet. Analiza przeprowadzona przez stanowy urząd rewizyjny wykazała, że ​​wykluczenie dochodu z emerytury kosztowało Illinois 2,3 miliarda dolarów w roku podatkowym 2015. Grupy różnych zwolenników, takie jak Federacja Obywatelska, Komitet Obywatelski Klubu Handlowego oraz Centrum Odpowiedzialności Podatkowej i Budżetowej wezwały do ​​przejścia na emeryturę dochód podlegający opodatkowaniu.

Liderzy i pracownicy ich zarządów nie muszą jednak stawać przed elektoratem. Podejrzewam, że gubernator J.B. Pritzker wie, że jeśli pójdzie na podatek emerytalny, całe jego bogactwo nie uratuje jego kariery politycznej. Jego większym zmartwieniem jest to, że wyborcy zaaprobują w przyszłym roku stopniową nowelizację podatku dochodowego, kupując obietnice prawodawców, że spadnie ona głównie na osoby zamożne i obniży podatki dla wielu innych. Niektórzy będą się zastanawiać, czy mogą uwierzyć w obietnice tej samej klasy politycznej, która spowodowała problemy fiskalne poprzez obniżenie emerytur publicznych.

Głosowanie odbywa się w listopadzie 2020 roku, do tego czasu ludzie mogą być w gburowatym nastroju. W Chicago burmistrz Lori Lightfoot nie będzie miał innego wyboru, jak tylko załatać podwyżkę podatku od nieruchomości, inne podwyżki dochodów, pożyczki, cięcia i trochę olśnienia, aby zamknąć przewidywany deficyt w wysokości ponad 800 milionów dolarów. I to obok potencjalnego strajku nauczycieli. Na poziomie stanowym, finansowe mash-up w zwolnionym tempie pogorszy się, gdy stanie się oczywiste, że dochody ze sprzedaży marihuany i ekspansji hazardu będą miały długi czas i mniej niż oczekiwano.

To wystarczy, żeby rozzłościć nawet emerytów. Może ten facet, który uciekł do wyższych podatków w Wisconsin, był tuż przed grą.

Taqsam: