Niedźwiedzie marnują migotanie postępów Justina Fieldsa, gdy Wikingowie rozbierają je do zwycięstwa 29-22

Melek Ozcelik

Justin Fields sprawił, że Bears w ostatnich minutach znalazł się w zasięgu punktacji, ale obrońca Wikingów Cam Dantzler rozebrał Ihmira Smitha-Marsette'a, aby przypieczętować zwycięstwo Minnesoty.

  Zdjęcie Justina Fieldsa, rozgrywającego Bears, biegnącego z piłką przeciwko Wikingom.

Po niewielkiej produkcji w pierwszej połowie, Fields and the Bears zebrali się w drugiej.



Getty



MINNEAPOLIS — Justin Fields dał wgląd w to, czym może się stać, gdy poprowadził Niedźwiedzie z niedzieli z ogromnym deficytem przeciwko Wikingom. To był pierwszy przebłysk cennego postępu, którego tak desperacko chcieli zobaczyć.

W końcu był dobry. Z pewnością było to spóźnione, ale istniała uzasadniona iskierka nadziei. Dopóki Niedźwiedzie go nie zgasiły, jak to zwykle robią.

Tym razem ich zguba nastąpiła z rąk – dosłownie – mało znanego odbiorcy Ihmira Smith-Marsette. Zrobił swój pierwszy chwyt w sezonie, gdy Bears jechało w ostatnich minutach, ale obrońca Cam Dantzler wyrwał mu piłkę, by przypieczętować zwycięstwo Wikingów 29:22.



Fields otrząsnął się w pierwszej połowie, aby ukończyć 12 z 13 podań na 135 jardów i przyziemienie w drugiej. Ukończył 15 na 21 na 208 jardów w sumie, co dało mu najlepszą w karierze ocenę 118,8 podań, a wyglądał bardziej komfortowo i pewniej niż przez cały sezon.

Związane z

– Powiedziałbym, że tak – powiedział Fields. „Po prostu staram się zachować spokój. Kiedy przyjechałem tu po raz pierwszy, widzieliście dużych facetów latających dookoła, D-linemanów jadących szybko. Myślisz, że musisz wszystko przyspieszyć, ale dopiero zaczynam rozumieć, że musisz grać w swoim własnym rytmie”.

Był katalizatorem powrotu Niedźwiedzi, częścią rozwiązania, a nie problemu.



Z Fieldsem w najlepszym wydaniu, byłoby fascynujące zobaczyć, czy zdoła doprowadzić Niedźwiedzie do zwycięstwa po tym, jak wcześnie stracili 21-3. Ich ostatni napęd byłby dokładnie tym scenariuszem, w którym Niedźwiedzie muszą zobaczyć, co mogą zrobić.

„Mieliśmy mnóstwo czasu, więc szło dobrze” – powiedział Fields. „Posuwaliśmy się sprawnie, więc kto wie, co by się stało?”

Może zagra niezapomnianą grę, aby ją wygrać. Może Niedźwiedzie sięgną do swojego nieskończonego repertuaru porażek i wymyślą nowy sposób na przegraną. To wszystko pozostawiono wyobraźni.



Fields zepchnęło Niedźwiedzie na terytorium Wikingów na krótkiej przełęczy do Smith-Marsette w pobliżu lewej linii bocznej. Ale zamiast wymykać się poza granice, Smith-Marsette starał się robić uniki i nacierać. On sztywno uzbrojony Dantzler na linii 45 jardów Wikingów, ale nie miał żadnej świadomości, że Dantzler wyskoczył z powrotem i goni go.

Gdyby wyszedł po potrząsaniu początkową próbą Dantzlera, Niedźwiedzie byłyby na linii 42 jardów z 1:07 przed końcem i przerwą na żądanie.

– Straciłem go z oczu – powiedział Smith-Marsette. „W takich sytuacjach po prostu musisz być mądrzejszy. . . . Powinienem był po prostu wyjść poza granice. Wiedząc, że masz szansę potencjalnie zremisować mecz, a nawet wygrać, jeśli zdecydujemy się na dwóch, trudno jest, gdy jesteś tym, który zawiódł drużynę.

To cena, jaką Bears płacą za to, że dyrektor generalny Ryan Poles nieodpowiednio zaopatruje Fields w zawodników, którzy mogą ułatwić jego rozwój. Fields walczył, a kiedy w końcu się potoczył, w tym miejscu doszło do katastrofy.

Niesprawdzona załoga odbiorników i chwiejna linia ofensywna budziły obawy od marca, a od tych wyborów jest prosta linia od tych wyborów do Fields rzucających z grą na linii do odbiornika, którego zażądali zrzeczenia się przez Wikingów.

Pasek Smith-Marsette Dantzlera będzie trwałą migawką, ale Niedźwiedzie miały inne wady.

W pierwszym snapie wykonali karę za opóźnianie gry, przerywając natrętność z 10 graczami, gdy obrońca Khari Blasingame późno wbiegł na boisko. I nikt nie potrafił tego wyjaśnić.

„To po prostu nie jest fajne” – powiedział odbiorca Darnell Mooney. ''Nie mam pojęcia. . . . Może ktoś został ranny? Nie wiem, co się stało. Naprawdę nie wiem”.

Ktoś?

– Nie jestem pewien – powiedział Fields. „To nigdy nie powinno się zdarzyć. W przewodniku omawiamy pierwsze 10 odtworzeń. . . . Nie wiem, czy Blasingame zapomniał, czy to był błąd trenera. Po prostu zerwałem naradę, wyjrzałem tam, a go tam nie było. Więc tak, to zdecydowanie frustrujące”.

Co powiesz na trenera Matta Eberflusa? Jeśli ktoś powinien wiedzieć, to on.

„Tak, to nie jest dobra piłka” – powiedział. „Musimy być na miejscu. To po prostu nie jest dobre”.

Tak jest zawsze z niedźwiedziami: wszystko jest nie tak, ale nikt nie może powiedzieć, dlaczego. Jakoś każdy powinien po prostu zaufać im, że to wyprostują.

The Bears samo-sabotażowali, aby rozpocząć drugą kwartę, kiedy środkowy Sam Mustipher pstryknął piłkę, zanim Fields był gotowy i trafiła go w brzuch. Fields rzucił się na nią i to był właściwie koniec posiadania. Niedźwiedzie straciły jeszcze kilka jardów i popłynęły.

Stracili również punkty na początku czwartej kwarty, przegrywając 21-19, kiedy Fields miał 52-jardowy bieg przyziemienia, zanegowany przez flagę na Smith-Marsette za nielegalny blok na Dantzler.

„On spadł” – powiedział Smith-Marsette.

Dantzler teatralnie wymachiwał rękoma, ale było to ważne połączenie z tyłu.

– Muszę już iść dalej – powiedział Fields.

Zrobił to, popychając Niedźwiedzie w zasięg bramki, aby Cairo Santos przeszło z 51 jardów i ustawił je 22-21.

Tak daleko dotarł Fields. Przedstawił to, co Eberflus nazwał „jednym z najlepszych dni w swojej karierze”, ale ten występ utonął wśród różnych niedociągnięć wokół niego. I to była jedyna rzecz, na którą Niedźwiedzie nie mogły pozwolić sobie w tym sezonie.

Taqsam: