Nie zostawiaj kamienia na kamieniu, sprowadzając Marka Frerichsa do domu

Melek Ozcelik

Frerichs, cywilny wykonawca z zachodniego przedmieścia Lombardii, jest jeńcem talibów. Ta niewielka dźwignia, jaką Stany Zjednoczone mają do zabezpieczenia swojej wolności, może zniknąć, gdy zakończy się militarna obecność naszego narodu w Afganistanie.



Mark Frerichs, wykonawca z zachodniego przedmieścia Lombardii, pozuje w Iraku na tym niedatowanym zdjęciu.

Mark Frerichs, wykonawca z zachodniego przedmieścia Lombardii, pozuje w Iraku na tym niedatowanym zdjęciu.



Zdjęcie pliku AP

Wojska amerykańskie ostatecznie i koniecznie opuszczają Afganistan. Ale z każdym żołnierzem, który wsiada do domu, rośnie prawdopodobieństwo, że jeden Amerykanin, Mark Frerichs, zostanie w tyle.

58-letni Frerichs jest inżynierem budownictwa lądowego z podmiejskiej Lombardii. W styczniu 2020 roku został porwany w stolicy Kabulu, prawdopodobnie przez talibską siatkę Haqqani, która w przeszłości porywała innych obywateli amerykańskich i brytyjskich dla okupu lub zamiany więźniów.

Artykuły redakcyjne

Administracja Trumpa nie uczyniła ze zwolnienia Frerichsa warunku, a nawet karty przetargowej, podczas negocjacji z talibami w sprawie wycofania wojsk amerykańskich. Teraz administracja Bidena, choć w zasadzie zaangażowana w działania na rzecz uwolnienia amerykańskich zakładników, niewiele zrobiła w publicznym poparciu Frerichsa.



Czas ucieka. To jest problem. Ta niewielka dźwignia negocjacyjna, jaką Stany Zjednoczone mają do zabezpieczenia wolności Frerichsa, stanie się niczym, gdy wojskowa obecność naszego narodu zakończy się w Afganistanie. Stanom Zjednoczonym będzie też trudniej generować informacje potrzebne do odnalezienia Amerykanów i prowadzenia operacji ratunkowych.

Polityka zagraniczna narodu nie może odwrócić losu tylko jednej osoby. Trudno argumentować, że USA powinny kontynuować nieudaną wojnę w Afganistanie przez czas nieokreślony, chyba że Frerichs – lub inny zakładnik, amerykański pisarz Paul Overby, który zniknął w Afganistanie w 2014 roku – jest trudny do zakwestionowania.

Nie ma jednak wątpliwości, że administracja Trumpa przegapiła swoją szansę; zawiódł Frerichsa, weterana marynarki wojennej USA. I obawiamy się, że administracja Bidena robi to samo, dążąc do jednostronnego wycofania się z włączonymi kierunkowskazami, nie robiąc żadnych dyplomatycznych kroków, by sprowadzić do domu również Frerichsa.



Najbardziej obiecującą drogą do uwolnienia Frerichów byłaby presja USA na Pakistan, gdzie Frerichs prawdopodobnie jest przetrzymywany, aby oprzeć się na talibach. W 2017 roku Pakistan – zawsze starając się zyskać przychylność USA – pomógł zorganizować uwolnienie Caitlana Colemana, turystki z Pensylwanii, przetrzymywanej przez talibów przez pięć lat.

Bardziej niesmaczną, ale wciąż realną drogą byłoby, gdyby Stany Zjednoczone zgodziły się na wymianę więźniów – Frerichs w zamian za afgańskiego barona narkotykowego o imieniu Hajji Bashir Noorzai. Sojusznik talibów, Noorzai, był przetrzymywany w amerykańskich więzieniach od 16 lat, odsiadując dwa wyroki dożywocia.

Nikt w Waszyngtonie nie lubi takich zamian, co może zachęcić do jeszcze większego brania zakładników. Ale w prawdziwym świecie geopolityki od czasu do czasu dokonuje się zamiany, aby wykonać dobrą robotę. W 2014 roku ówczesny prezydent Barack Obama zamienił pięciu talibów na sierżanta armii amerykańskiej. Bowe Bergdahl, więzień talibski od pięciu lat.



Sprowadzenie Frerichsa do domu byłoby dobrą robotą. Urzędnicy rządowi twierdzą, że był tak samo reklamowany – cywilny wykonawca pracujący nad projektem wodnym, który nie był zaangażowany w żadną działalność wojskową.

To z pewnością byłby pogląd senator Tammy Duckworth na temat Frerichsa, w którego imieniu osobiście lobbowała u prezydenta Bidena.

Wycofanie naszych żołnierzy z Afganistanu bez zapewnienia bezpiecznego powrotu mojego wyborcy, Marka Frerichsa, byłoby rażącą porażką rządu Stanów Zjednoczonych w uratowaniu obywatela amerykańskiego i mieszkańca stanu Illinois, który służył swojemu krajowi w mundurze, powiedział nam młodszy senator stanu Illinois. Nadszedł czas, aby podwoić nasze wysiłki, aby zapewnić bezpieczne uwolnienie pana Frerichsa i sprowadzić go do domu.

Administracja Bidena nie powinna pozostawić żadnego kamienia na kamieniu. Zabierz Marka Frerichsa do domu.

Wyślij listy do list@suntimes.com .

Taqsam: