NOWY JORK — In War Dogs (otwarcie w piątek), Jonasz Hill oraz Miles Teller grają obiboków z południowej Florydy, którzy wykorzystali lukę w procedurach zamówień wojskowych USA, aby zdobyć od Pentagonu kontrakt o wartości 300 milionów dolarów na dostawę broni dla armii afgańskiej. Opiera się na prawdziwej historii – choć mocno udramatyzowanej i nieco fabularyzowanej dla efektu filmowego – a Teller miał okazję poznać swojego prawdziwego odpowiednika, David Packouz, podczas procesu filmowania.
Teller powiedział, że zanim go spotkałem, aby porozmawiać o postaci, już od jakiegoś czasu kręciłem, więc miałem całkiem dobre pojęcie o tym, kim jest. Ale dla mnie zawsze interesujące jest poznanie prawdziwej osoby, którą grasz. W większości przypadków, jeśli tylko posłuchasz i naprawdę zwrócisz uwagę, opowiedzą ci wiele rzeczy o swoim życiu, których w przeciwnym razie mogłeś nie nauczyć się czytając scenariusz, a nawet czytając wiadomości na ich temat.
W filmie Packouz jest właściwie widziany w epizodzie, zabawiając mieszkańców domu opieki, grając na gitarze. Teller próbuje sprzedać wysokiej jakości pościel kierownikowi obiektu — tak jak zrobił to prawdziwy Packouz w nieudanej próbie zarobienia poważnej gotówki.
To, co najbardziej uderzyło aktora, to fakt, że dla Davida wiele z tego doświadczenia wciąż trwa. Ta sprawa nie skończyła się tylko na tym, że został skazany, otrzymał wyrok w zawieszeniu i tak dalej. Jest wiele szarej strefy w tym zakresie i tego, jak nadal wpływa to na jego życie.
Zupełnie inaczej było z Hillem, który nie miał okazji spotkać się lub porozmawiać z człowiekiem, którego gra. Efraim Diveroli nie był zaangażowany w kręcenie filmu i faktycznie jest zaangażowany w spory sądowe z twórcami.
Ponadto, jak wyjaśnia reżyser filmu, Todda Phillipsa, Diveroli nie chciał współpracować przy filmie, bo najwyraźniej pisze swoją własną książkę – robi swoje. Ale film jest opowiadany oczami Davida, więc było OK.
To powiedziawszy, Hill przyznał w niedawnym wspólnym wywiadzie z Tellerem w apartamencie hotelowym w Nowym Jorku, że chciałbym usłyszeć jego własną perspektywę na ten aspekt jego życia i jego doświadczenia. Cieszyłabym się słysząc wszystko, o czym mógłby mówić.
W jednej konkretnej scenie filmu Hill widzi strzelanie z broni automatycznej — z wyraźną radością. Aktor ujawnił, że scena wymagała od niego sporo zdolności aktorskich.
Nie jestem wielkim uzbrojonym człowiekiem. Szczerze mówiąc, nie podobała mi się ta scena. Ale musiałem udawać osobę, która naprawdę się z tego cieszy. Jednak nie sądzę, że strzelanie z broni sprawiało mu taką przyjemność, jak uświadamianie sobie, że pociski [amunicji] działały w tym konkretnym momencie. Był w stanie zawrzeć umowę. Zdał sobie sprawę, że zamierza zarobić dużo pieniędzy. To było dla niego podekscytowanie.
Patrząc wstecz na doświadczenia związane z tworzeniem War Dogs, Teller przyznał, że sprawiło to, że dużo myślał o czynnikach, które sprawiły, że ta pozornie szalona sytuacja stała się rzeczywistością.
Słuchaj, jesteśmy teraz w tym sezonie wyborczym i jest dużo szybkich rozmów. Ludzie wpadają w emocjonalny nastrój i być może zwracają większą uwagę na kandydatów, problemy i tak dalej.
Ale absolutnie powinniśmy cały czas uważać! Musimy wiedzieć o prawach, które tworzą nasi przedstawiciele, prawach, które uchwalają. To, co zrobili ci faceci — wiele z tego po prostu wcale nie było nielegalne. Naprawdę wykorzystali lukę, która już tam była. Wykonali pracę i poświęcili czas na przeczytanie tego i zobaczenie, gdzie są granice. Następnie weszli w sam środek tego wszystkiego i wykorzystali to.
Hill skinął głową na znak zgody. Ameryka to niesamowity kraj i nie chciałbym mieszkać nigdzie indziej. Ale jest wiele absurdów – i to do pewnego stopnia przerażającego – kiedy widzisz błędy w naszych prawach i sposobie działania naszego rządu. Mam tylko nadzieję, że zwrócenie uwagi na te wady pomoże je naprawić.
Reżyser Phillips zauważył również przerażający aspekt War Dogs – dwóch dwudziestoparoletnich facetów, którzy nie mieli za sobą żadnej organizacji, było w stanie oszukać Pentagon.
To trochę przerażające – i to mało powiedziane, powiedział Phillips. Ten film jest oskarżeniem procesu zakupowego. To także trochę oskarżenie Pentagonu i tego, jak brakuje mu kontroli i równowagi, czy też miał brak kontroli i równowagi w czasie, gdy ten film się rozgrywa.
Więc to otwiera oczy, uświadamiając sobie, że ci dwaj próżniacy z południowej Florydy mogą znaleźć sposób na oszukanie systemu i zawarcie umowy zbrojeniowej o wartości 300 milionów dolarów.
Taqsam: