Straż Pożarna Chicago nadal zdominowana przez białych mężczyzn, powiedzieli radni

Melek Ozcelik

Spośród 4767 strażaków i ratowników medycznych w mieście 65,2% stanowią biali, 16,6% to Afroamerykanie, a 15,9% to Latynosi. W dziale jest również ponad 90% mężczyzn.



Komisarz straży pożarnej Chicago Richard Ford II (z prawej) zeznawał w środę na przesłuchaniu w Radzie Miasta w sprawie budżetu.

Komisarz straży pożarnej Chicago, Richard Ford II, rozmawia z pracownikiem departamentu po zeznaniach w środę na przesłuchaniu w sprawie budżetu Rady Miasta.



Fran Spielman/Sun-Times

Chicagowska Straż Pożarna z długą i udokumentowaną historią dyskryminacji i rasistowskich wybryków pozostaje w przeważającej mierze białą i w większości męskim bastionem – powiedziano w środę rozczarowanym radnym.

Komisarz straży pożarnej Richard C. Ford II przedstawił zimne, twarde statystyki podczas swojej tury podczas przesłuchań w sprawie budżetu Rady Miejskiej.

Spośród 4767 strażaków i ratowników medycznych w mieście 65,2% stanowią biali, 16,6% to Afroamerykanie, a 15,9% to Latynosi. I są to mężczyźni w ponad 90%.



Liczby dla mosiądzu CFD są jeszcze bielsze.

Z myślą o egzaminie wstępnym dla strażaków w 2021 r. Ald. Waltera Burnetta (27NS) zapytał, co departament zrobi, aby poprawić te ponure liczby.

Policja — oni naprawdę wybuchają, próbując zdobyć czarne radio i wszystko inne, rozsyłając ulotki, wszyscy nasi funkcjonariusze próbują nakłonić przedstawicieli mniejszości do aplikowania. Czy wy wszyscy też to robicie? Czy masz na to budżet? - powiedział Burnett.



Cóż, nie, odpowiedział Ford. W tej chwili nie mamy na to funduszy. Ale [biuro budżetowe] pomoże nam w rekrutacji. Ale masz rację. Powinien to być kabel. Powinna to być telewizja. Powinny to być media społecznościowe — rozsadzające uczelnie, abyśmy tak naprawdę docierali do młodych ludzi.

Ald. Michael Scott Jr. (24NS) wezwał wydział do większej liczby reklam.

Departament Policji… wykonuje naprawdę dobrą robotę, próbując przeniknąć do społeczności afroamerykańskiej w kategoriach „Be the Change”. Rekrutują Afroamerykanów, powiedział Scott.



Twoje liczby są niskie. … Wykonałeś świetną robotę polegającą na dywersyfikacji zarządzania. To, czego nie zrobiliśmy, to penetracja [społeczności] Afroamerykanów. Naprawdę chciałbym zobaczyć więcej Afroamerykanów w szeregowych.

Jeszcze bardziej zaskakujące – i rozczarowujące dla niektórych radnych – było stwierdzenie komisarza, że ​​450 strażaków z Chicago reprezentuje największy kontyngent kobiet w każdej wielkomiejskiej straży pożarnej w kraju.

Ford ominął dziennikarzy, którzy chcieli go wypytać, dlaczego tak mało kobiet stara się o tę pracę. Historia może mieć z tym coś wspólnego.

Pod rządami byłego burmistrza Rahma Emanuela podatnicy z Chicago wydali prawie 2 miliony dolarów – i 1,7 miliona dolarów więcej na opłaty prawne – aby zrekompensować dziesiątkom kobiet, którym odmówiono pracy strażaków z powodu obecnie zmarnowanego fizycznego testu siły górnej części ciała.

Kilkanaście kobiet, które chciały zostać ratownikami medycznymi, oskarżyło następnie straż pożarną o opracowanie dwóch nowych testów sprawności fizycznej, które były jednakowo stronnicze w stosunku do kobiet.

Związane z

Kobiety oskarżają Straż Pożarną Chicago o dyskryminację — ponownie

Jeden test wymagał od kandydatów pokonania sześciu kondygnacji schodów z 250-funtowym manekinem w ciągu ośmiu minut. Drugie wymaga, aby kandydaci wchodzili i schodzili z 18-calowego pudełka w rytm metronomu przez 2 minuty, nie tracąc rytmu, trzymając w każdej ręce 25-funtowe ciężarki.

Ostatni z serii pozwów wniesionych do sądu federalnego twierdził, że oba testy zostały wynalezione w celu wyeliminowania kobiet w wydziale, w którym dyskryminacja kobiet jest uparta i celowa.

W zeszłym roku wydział został oskarżony o tworzenie wrogiego środowiska pracy, w którym kobiety są bezkarnie nękane seksualnie przez przełożonych, a kodeks milczenia to ukrywa.

Pozew federalny złożony przez pięć sanitariuszek rzekomo departament bezpośrednio zachęca do nielegalnego zachowania, nie dyscyplinując, nie nadzorując i nie kontrolując swoich funkcjonariuszy oraz zastraszając i karząc kobiety, które odważą się zgłosić molestowanie.

Również pod rządami Emanuela Chicago rozwiązał batalię prawną, którą odziedziczył, wynikającą z dyskryminacyjnego traktowania przez miasto egzaminu wstępnego na strażaków w 1995 roku.

Miasto zgodziło się zatrudnić 111 ominiętych afroamerykańskich strażaków i pożyczyć 78,4 miliona dolarów potrzebnych do zrekompensowania tysiącom kolejnych, którzy nigdy nie mieli takiej szansy.

Trzy lata temu Afroamerykańska Liga Strażaków i Ratowników Medycznych wezwała Departament Sprawiedliwości USA do zbadania zarzutów dotyczących zatrudniania i dyskryminacji dyscyplinarnej w Straży Pożarnej w Chicago.

Argumentowali, że dekret zgody z 1980 r. powinien zostać zmieniony, aby około 30 procent wszystkich strażaków we wszystkich stopniach było Afroamerykanami, co odzwierciedla populację miasta.

Taqsam: