Kiedy próbuje wejść głębiej, „Paradoks Cloverfield” staje się po prostu głupszy

Melek Ozcelik

Gugu Mbatha-Raw gra członka załogi promu kosmicznego w „Paradoksie Cloverfield”. | NETFLIX



Typowy zwiastun filmowy Super Bowl zawiera wielkie gwiazdy i wielką akcję oraz długofalową obietnicę, np. TO LATO!



Super Bowl LII nie było inaczej, z wysokooktanowymi reklamami Avengers: Infinity War i Jurassic World: Upadłe królestwo i inne filmy: z dwukropkami w tytule — ale dostaliśmy też zwiastun Paradoksu Cloverfield, a to było trochę … różne.

Och, sama przyczepa była zgrabna, fajna i tajemnicza, przypominając nam, co wydarzyło się z Cloverfield 10 lat temu, i dając nam przelotne spojrzenie na rozczłonkowane ramię samoczynnie pełzające (!) w kierunku członków załogi na stacji kosmicznej — ale tytuł zamykający od niechcenia powiedział nam, że film będzie przesyłany strumieniowo na Netflix zaraz po meczu.

Czy był to sprytny chwyt marketingowy Netflixa, czy sprytny sposób na porzucenie wyczekiwanego, owianego tajemnicą trzeciego rozdziału serii Cloverfield, po oryginale z 2008 roku i swego rodzaju kontynuacji 10 Cloverfield Lane w 2016 roku?



PRZEJRZEĆ

To z pewnością przyciągnęło uwagę, a dla tego recenzenta było to niespodzianką i mile widzianym deserem po całodniowym bufecie Super Bowl — więc gdy tylko gra się skończyła, wpadłem do Netflix, podałem The Cloverfield Paradox i ustaliłem w za…

Dobrze.



Nagromadzenie było odpowiednio tajemnicze, a końcowa scena niosła ze sobą lekkie ukłucie.

Zdjęcia i walory produkcyjne były fajne, zgrabne i imponujące.

Było kilka świetnych występów wspaniałej, międzynarodowej obsady pod wodzą Gugu Mbatha-Rawa, Davida Oyelowo, Daniela Bruhla, Elizabeth Debickiego i Chrisa O’Dowda.



Ale to wszystko na nic, ponieważ The Cloverfield Paradox jako całość grał jak echo filmów klasy B o wiele lepszych filmów, takich jak seria Alien.

Jak wspomniano, ten wpis ma miejsce po wydarzeniach z Cloverfield, filmu znalezionego, który ostatecznie ujawnia, że ​​obcy potwór niszczy Nowy Jork.

Zdecydowana większość filmu rozgrywa się na pokładzie międzynarodowej stacji kosmicznej. Na Ziemi kryzys energetyczny sprawił, że planeta znalazła się na krawędzi III wojny światowej.

Źródła rządowe mówią nam, że światowe zasoby energetyczne wyczerpią się w ciągu pięciu lat, czytamy w raporcie prasowym.

Misją załogi jest aktywacja akceleratora cząstek znanego jako Pasterz. W ciągu dwóch lat podjęto prawie 50 prób, aby to zadziałało, ale wszystkie się nie powiodły. Paliwa pozostało tylko na trzy kolejne próby odpalenia akceleratora, tak nam powiedziano. Ale jeśli zdołają sprawić, by to zadziałało, świat zostanie zbawiony!

Tak nam powiedziano.

Na pokładzie: Gugu Mbatha-Raw gra Hamilton, rozpaczającą matkę, której mąż wrócił do domu. Daniel Bruhl to Schmidt, Niemiec, który nie ufa rosyjskiemu Wołkowowi (Aksel Hennie) i vice versa. Ziyi Zhang to Tam, John Ortiz to Monk, Elizabeth Debicki to Jensen, a Chris O’Dowd to Mundy.

Ziyi Zhang (z lewej) i Daniel Bruhl w Paradoksie Cloverfield. | NETFLIX

Ziyi Zhang (z lewej) i Daniel Bruhl w Paradoksie Cloverfield. | NETFLIX

Istnieje wiele kłótni i tajnych sojuszy oraz kłótni o strategie na statku. W międzyczasie dostrzegamy w telewizji Marka Stamblera (Donala Logue), ostrzegającego, że odpalenie akceleratora oznacza, że ​​załoga ryzykuje otwarcie membrany czasoprzestrzeni, rozbicie wielu wymiarów, rozbicie rzeczywistości – nie tylko na tej stacji, ale wszędzie.

Łał! To brzmi poważnie. Ponadto, w jaki sposób Mark Stambler jest powiązany z Howardem Stamblerem Johna Goodmana z 10 Cloverfield Lane?

Kiedy załodze w końcu udaje się odpalić ten akcelerator, powiedzmy, że rzeczy stają się naprawdę, naprawdę, NAPRAWDĘ dziwne, w sposób pokrętny, prowokacyjny i po prostu głupi.

Po pierwsze, Ziemia wydaje się znikać. (Ziemia zniknęła! krzyczy jedna postać, tylko po to, abyśmy to zauważyli.)

Dostajemy trochę obrzydliwych rzeczy typu Obcego, nagłe pojawienie się postaci, której nie było wcześniej na statku – a biedny Mundy zostaje oddzielony od jednego z jego ramion, które wydaje się mieć własny rozum.

Daje to O’Dowd możliwość rozwijania następujących linii:

• Gdzie jest moja ręka?

• Oto moje pier…one ramię.

• O czym ty mówisz, ramię?

• Myślę, że moja ręka próbuje coś napisać!

W tym momencie załoga stara się znaleźć długopis, więc ramię rzeczywiście może coś napisać.

W tym momencie nie ma odwrotu. Paradoks Cloverfield — który miał swoje początki jako oryginalny scenariusz bez związku z serią i często gra się w ten sposób — stał się nieco zabawnym, a czasem prowokującym do myślenia, ale ostatecznie absurdalnym thrillerem o dalekim kosmosie.

Gdzieś na ścieżce rozwoju ktoś odpowiedzialny powinien był powiedzieć:

Ramię! Daj mi przepis, ramię!

★★

Netflix prezentuje film wyreżyserowany przez Juliusa Onah, napisany przez Orena Uziela. Brak oceny MPAA. Czas trwania: 102 minuty. Teraz przesyłam strumieniowo na Netflix.

Taqsam: