Nie przetrwałbyś jednej nocy.
Te słowa, wypowiedziane do mnie jakieś 20 lat temu, pozostawiły niezatarte wrażenie.
Pochodzili od bezdomnego młodego Latynosa, którego poznałem w południowo-zachodnim Chicago PADS, schronisku dla bezdomnych obsługującym obszar Marquette Park.
W ubiegłym roku napisałem kilka historii o schronisku io bezdomnych, którzy przychodzili do niego po pomoc.
Tego szczególnego dnia zostałam zaproszona na imprezę w schronisku, gdzie próbowałam nawiązać rozmowę z cichym młodym mężczyzną, o którym wiedziałam z poprzednich prób, że w ogóle nie chce rozmawiać, a co dopiero szczerze mówić jego umysł — jeden z powodów, dla których jego słowa wywarły taki wpływ.
Właśnie podzieliłem się z nim moim pomysłem spędzenia kilku nocy w Marquette Park z bezdomnymi, którzy tam mieszkali – spaniem na zewnątrz w samym parku – abym mógł lepiej zrozumieć ich życie i napisać więcej historii. Jego odpowiedź była natychmiastowa:
Nie przetrwałbyś jednej nocy.
Powiedział to bez animozji czy dramatu, podając tylko fakty, co tylko pogłębiało moje zakłopotanie. Wykazywała się moja naiwność.
On miał rację. Nie przetrwałbym tam jednej nocy.
To długa historia moich planów uczestnictwa w tegorocznym Sleep Out Chicago 18 listopada, kiedy to setki mieszkańców Chicago ma spędzić noc na świeżym powietrzu, aby podnieść świadomość na temat bezdomnych młodych ludzi i zebrać fundusze dla Covenant House Illinois, organizacji że troszczy się o nich.
Niektórzy uczestnicy Sleep Out spędzą noc na bezpiecznym dziedzińcu przed nową siedzibą Covenant House w bloku 2900 West Lake Street w East Garfield Park. Oczekuje się, że znacznie więcej osób dołączy zdalnie z własnego podwórka lub piwnicy w towarzystwie rodziny i przyjaciół.
Po dwóch dekadach zgłaszania tego problemu zdaję sobie sprawę, że bezdomność nie jest czymś, czego można doświadczyć, biwakując, nawet w chłodną jesienną noc w Chicago, mając tylko śpiwór i kartonowe pudełko dla ochrony.
Ale podziwiam ludzi, którzy są gotowi zmierzyć się nawet z takim poziomem dyskomfortu, aby lepiej docenić przeszkody, jakie napotykają bezdomni i pokazać swoje zaangażowanie w pomaganie im.
To niesamowite przeżycie. Zmienia to postrzeganie ludzi, którzy stoją przed tymi wyzwaniami, powiedział Jim Coleman, starszy dyrektor zarządzający Accenture w Chicago i przewodniczący tegorocznej akcji zbierania funduszy.
To już piąty z rzędu rok Przespać Chicago na rzecz Covenant House, krajowej organizacji skierowanej do bezdomnych w wieku od 18 do 24 lat, która w 2017 r. otworzyła tu schronisko w starym budynku Lawson House YMCA przy Chicago Avenue.
W nowo otwartym obiekcie w West Side w dawnym budynku przemysłowym, Covenant House spodziewa się zwiększyć liczbę miejsc noclegowych do 40 w ciągu przyszłego roku, a wkrótce potem do 60, w porównaniu z obecnymi 12.
Oprócz zakwaterowania, Covenant House zapewnia swoim wcześniej bezdomnym klientom posiłki, usługi edukacyjne, opiekę zdrowotną, usługi w zakresie zdrowia psychicznego, szkolenia zawodowe i wiele więcej — aby pomóc im przywrócić swoje młode życie na właściwe tory.
Coleman powiedział, że brał udział w Sleep Out od pierwszego wydarzenia tutaj w 2017 roku i powiedział, że przetrwał całą noc za każdym razem, nawet w roku, w którym pada śnieg.
Nie mogę powiedzieć, że przespałem całą noc, dodał pospiesznie.
Większość ludzi nigdy nie bierze pod uwagę odgłosów, z jakimi spotykają się bezdomni próbujący spać na zewnątrz w mieście – klaksony samochodowe, syreny i inne dźwięki, które zamykamy w naszych domach, powiedział Coleman.
Mimo to Coleman przyznaje, że to najłatwiejsza część bycia bezdomnym.
Najtrudniej jest znaleźć bezpieczne miejsce, zauważył.
To poczucie niepewności, które towarzyszy prawdziwej bezdomności, niewiedza, gdzie położysz głowę, czy to na ulicy, czy na kanapie przyjaciela, czego nie mogą symulować kibice o dobrych intencjach.
Nie udajemy, że jesteśmy bezdomni, podkreślił Johnpaul Higgins, zastępca dyrektora ds. rozwoju w Covenant House, nazywając Sleep Out zbiórkę pieniędzy na doświadczenie, jak żadne inne wydarzenie.
Do tej pory Covenant House Illinois polegał całkowicie na finansowaniu prywatnym, ale to może się wkrótce zmienić. Higgins powiedział, że organizacja złożyła wniosek o miejskie dolary na usługi dla bezdomnych.
Planuję się zapisać i przynieść śpiwór do Covenant House 18 listopada. Higgins powiedział, że organizacja dostarczy kartonowe pudła – i trochę programów edukacyjnych.
Sama nadal nie przetrwałabym jednej nocy, ale przy wsparciu grupy może uda mi się przetrwać wystarczająco długo, aby o tym opowiedzieć.
Taqsam: