Eksperci twierdzą, że urząd ds. opieki nad dziećmi w stanie Illinois, znajdujący się pod ostrzałem po kilku głośnych zgonach dzieci, stał się narodowym wyróżnikiem w zapewnianiu pracownikom, którzy zajmują się roszczeniami dotyczącymi krzywdzenia dzieci, praktycznych szkoleń.
Niepokojąca scena w obskurnym mieszkaniu w Chicago wydaje się prawdziwa. Wiszące i odsłonięte druty, otwarte butelki z pigułkami w pobliżu śpiącego dziecka i kuchnia zasłana psimi odchodami i karaluchami.
Ale mieszkanie – z realistyczną lalką niemowlęcą, świecami emitującymi nieprzyjemny zapach i plastikowymi owadami – w rzeczywistości jest częścią nowego laboratorium symulacyjnego, które ma szkolić pracowników, którzy badają roszczenia dotyczące wykorzystywania dzieci w Illinois.
Czasami podręczniki są cukrem rzeczy, powiedziała Beth Brown z Murphysboro, która niedawno trenowała w brudnym mieszkaniu. Nauczyciele rzeczy cukierniczych. Ale to jest prawdziwe życie. To jest to, czego będziesz doświadczać.
Wykorzystanie przez Illinois takiego empirycznego szkolenia skoncentrowanego na pracownikach opieki nad dziećmi jest cytowane przez ekspertów jako krajowy lider, ponieważ stan planuje rozszerzyć się o trzecie laboratorium symulacyjne, a eksperci uniwersyteccy piszą nowe badania na ten temat. Ale wyróżnienia pojawiają się, gdy agencja boryka się z poważnymi niedociągnięciami systemowymi, a niektórzy jej śledczy znajdują się pod ostrzałem z powodu głośnych zgonów – w tym w tym roku 5-letniego chłopca z przedmieścia.
Agencja ma wiele nakazów sądowych, w tym w związku z dużą liczbą spraw, co skłoniło American Civil Liberties Union of Illinois i inne do kwestionowania ekspansji.
Szkolenie to świetna rzecz, ale całe szkolenie na świecie nie rozwiąże fundamentalnych problemów, z którymi boryka się DCFS, powiedziała prawniczka ACLU Heidi Dalenberg, która była zaangażowana w nakaz sądowy.
Ponad 700 pracowników pierwszej linii przeszło szkolenie symulacyjne w Illinois, a oczekuje się, że zrobią to setki innych. Śledczy ds. dzieci i eksperci twierdzą, że jest to cenne przygotowanie do niebezpiecznej, wymagającej dużego wypalenia pracy, będącej sercem pracy chroniącej dzieci.
Korzystanie z treningu symulacyjnego nie jest niczym niezwykłym dla osób, które jako pierwsze reagują. Wiele szkół medycznych otworzyło wielomilionowe placówki. Ale to nowsza koncepcja opieki nad dziećmi, powiedział Victor Vieth, który szkolił pracowników zajmujących się ochroną dzieci w całym kraju. Pierwsze laboratoria symulujące dobro dziecka pojawiły się około 15 lat temu na uniwersytetach. Od tego czasu dodały je dziesiątki i rozprzestrzeniły się na agencje państwowe.
New Jersey szkoli pracowników opieki nad dziećmi w akademii New Brunswick przez około pięć lat. Kansas zaczął oferować szkolenia symulacyjne dla pracowników ochrony dzieci w 2017 roku. University of South Carolina Upstate otworzył centrum szkoleniowe w 2010 roku.
Jednak Illinois wyróżnia się tym, że atakuje pracowników pierwszej linii za pośrednictwem wielu ośrodków. Eksperci uniwersyteccy wykorzystują te dane do jednych z pierwszych badań na ten temat.
Podczas gdy niektóre najnowocześniejsze obiekty są drogie, Illinois wydało stosunkowo niewiele. Pierwsze laboratorium otwarte w 2016 r. na kampusie University of Illinois Springfield, które było prezentem. W Chicago urzędnicy DCFS wydali około 60 000 dolarów na przekształcenie istniejącej powierzchni biurowej w laboratorium, które zostało otwarte w kwietniu. Oczekuje się, że trzecia część spadnie w ciągu roku.
Stan wymaga, aby wszyscy nowi śledczy, którzy śledzą telefony na gorącą linię, w których zarzucają nadużycia i zaniedbania, przeszli tydzień szkolenia symulacyjnego. W tym roku został on rozszerzony na weteranów pracowników pierwszej linii, po zewnętrznym raporcie na temat problemów systemowych agencji i głośnych zgonów.
Laboratoria wykorzystują prawdziwe przypadki, które zdaniem urzędników państwowych pomagają innym uniknąć pomyłek. Wczesne szkolenia Springfield opierały się na dziecku, które zmarło podczas dochodzenia DCFS.
Kiedy wejdą do domu, muszą użyć wszystkich swoich zmysłów, powiedział Monico Whittington-Eskridge, zastępca dyrektora DCFS w Chicago. Przedstawiamy obraz typowych rzeczy, z którymi mogą się spotkać, kiedy wchodzą do domu. Nie każdy dom jest potencjalnie brudnym domem.
Laboratorium w Chicago obejmuje inne mieszkanie z mniej oczywistymi potencjalnymi problemami: szafkę z pustymi butelkami po alkoholu. Jest też sala sądowa, w której można przećwiczyć zeznania świadków oraz przestrzeń zaaranżowana jako gabinet lekarski lub komisariat policji. Wszystkie posiadają kamery, lusterka dwukierunkowe i mikrofony do obserwacji.
W laboratorium w Chicago przeszkolono ponad 60 pracowników. Śledczy są uczeni, aby szukać możliwych problemów podczas rozpatrywania wniosków o nadużycia, na przykład pytając o otwarte butelki z pigułkami w pobliżu dziecka lub sprawdzając, czy telewizory są zakotwiczone w celu ochrony małych dzieci.
Wszystko to wpływa na ostateczne ustalenie, czy roszczenia dotyczące nadużycia lub zaniedbania są uzasadnione i czy dziecko zostanie zabrane z domu.
Państwo zatrudnia aktorów do przedstawiania członków rodziny. Stażyści są instruowani, aby zachowali spokój, jasno przedstawiali fakty i unikali oskarżeń, w nadziei na zbudowanie zaufania i poznanie krytycznych szczegółów.
Brown zapukał do drzwi brudnego mieszkania i spotkał zrozpaczonych, nieufnych rodziców.
W ogóle nie maltretujemy naszych dzieci. Bardzo dobrze opiekujemy się naszymi dziećmi – powiedział aktor grający matkę, nabierając emocji. Nie przyjeżdżasz po nasze dzieci, prawda?
To nie jest mój zamiar, odpowiedział Brown. To może nawet nie być dokładny raport. Moim zadaniem jest sprawdzenie, czy jest to trafne. Nie jestem tutaj, żeby cię o cokolwiek oskarżać.
Przełożony Browna wszedł później na podsumowanie, chwaląc jej spokojną postawę i przypominając jej, aby nie zatrzymywała jej tyłem do drzwi – środek ostrożności w ryzykownej pracy.
Śledczy Stephen Mittens, który wkrótce przejdzie szkolenie, był świadkiem strzelaniny. W zeszłym roku śledczy zmarł po tym, jak został zaatakowany, gdy próbował zabrać dziecko do aresztu.
Często wchodzimy do domów rodzin w najgorsze sytuacje, powiedział Mittens.
Powiedział, że śledczy są również pierwszymi obwinianymi, gdy coś pójdzie nie tak. Obejmuje to śmierć Andrew AJ Freunda, 5-letniego chłopca z Crystal Lake, który miał rozległy kontakt z DCFS w sprawie nadużyć. Jego rodzicom grozi teraz oskarżenie o morderstwo.
W wyniku tego, co się wydarzyło, śledczy i przełożony zostali usunięci z zajmowania się sprawami.
Inne problemy agencji zostały pogorszone przez problemy z budżetem państwa, w tym niedostateczną opiekę nad nieletnimi z problemami zdrowia psychicznego, infolinię z długimi czasami reakcji i kilkunastoma dyrektorami agencji w ciągu ostatniej dekady. Istnieje również duża rotacja, typowa dla agencji opieki nad dziećmi.
Gubernator J.B. Pritzker przeznaczył fundusze dla większej liczby śledczych, a urzędnicy agencji przeprowadzili pełny przegląd.
Niektórzy eksperci uważają, że trening symulacyjny może pomóc, szczególnie w przypadku wypalenia. Naukowcy z Illinois badają dane z ośrodków. Profesor UIS Betsy Goulet, która pomogła zaprojektować centra, powiedziała, że wczesne sygnały sugerują, że stażyści są mniej skłonni do odejścia.
Dla 40-letniego Browna symulacje są odświeżające po zajęciach.
To nie jest coś, co nauczyciel może powiedzieć ci, co masz robić, powiedział Brown. To jest coś, czego musisz doświadczyć, aby lepiej i zrozumieć pracę.
Taqsam: