Właściciele restauracji chcą, aby miasto rozwinęło jadalnię pod dachem na walentynkowy weekend

Melek Ozcelik

Przy spadających wskaźnikach pozytywności COVID-19, Chicago Restaurants Coalition chce, aby miasto zwiększyło pojemność restauracji w pomieszczeniach do 50% lub maksymalnie 50 osób.



Roger Romanelli, koordynator Chicago Restaurants Coalition, stoi na Taylor Street Public Plaza w dzielnicy Little Italy 12 stycznia 2021 r.

Roger Romanelli, koordynator Chicago Restaurants Coalition – grupy składającej się z właścicieli restauracji i usług gastronomicznych – wezwał burmistrz Lori Lightfoot do rozszerzenia restauracji na walentynkowy weekend w ciągu kilku dni.



Zdjęcie pliku Pat Nabong/Sun-Times

Właściciele restauracji w Chicago mają nadzieję uczcić Walentynki, otwierając w ten weekend swoje drzwi dla większej liczby klientów.

Członkowie Chicago Restaurants Coalition wezwali burmistrz Lori Lightfoot i wszystkich 50 radnych do zwiększenia pojemności jadalni do 50% lub narzucenia maksymalnej liczby 50 osób do 12 lutego, w sam raz na święta. Roger Romanelli, koordynator koalicji, zwrócił uwagę na malejący wskaźnik pozytywnego nastawienia w mieście na COVID-19, który spadł o prawie 1,5% od czasu przywrócenia częściowego jedzenia w pomieszczeniach dwa tygodnie temu.

Ważne jest, aby zrozumieć: restauracje straciły miliony dolarów podczas pandemii, ale zwłaszcza w okresie świątecznym, powiedział Romanelli. Wskaźnik COVID spadł, uważamy, że nadszedł właściwy czas. Uważamy, że restauracje zasłużyły na to dzięki ciężkiej pracy.



Koalicja kwestionuje również politykę miasta dotyczącą ulg biznesowych w fazie 4. Firma Romanelli porównała obecną 25% pojemności lokali gastronomicznych w sklepach detalicznych, usługach osobistych, centrach zdrowia i fitness oraz krytych ośrodkach rekreacyjnych, takich jak kręgielnie – z których wszystkie ograniczają pojemność w pomieszczeniach do 40%.

Koalicja złożyła nawet wnioski do miejskiego Departamentu Zdrowia oraz Departamentu Spraw Biznesowych i Ochrony Konsumentów z prośbą o jakiekolwiek bezpośrednie powiązania między restauracjami a rozprzestrzenianiem się COVID-19. Od 1 czerwca dane pokazują, że prawie 300 pracowników restauracji uzyskało pozytywny wynik testu na COVID-19, a 22 restauracje zostały zamknięte z powodu niezgodności z przepisami miejskimi.

[Dane] pokazują, że restauracje były w przeważającej mierze bezpieczne, podobnie jak ich pracownicy, powiedział Romanelli. Uważamy, że [dane] wyraźnie wskazują, że większość restauracji w pełni przestrzega zasady zapobiegania COVID-19 City Hall.



Kiedy wskaźnik pozytywnego nastawienia w mieście spadł na tyle, że dwukrotnie zamknięte restauracje w Chicago mogły zostać ponownie otwarte do 50% pojemności, Lightfoot był bardziej konserwatywny. Utrzymywała pojemność do 25% z obawy przed zbyt szybkim ponownym otwarciem i odwróceniem postępów, jakie poczyniło miasto.

Wygląda jednak na to, że teraz jest gotowa zmienić to, co nazywa ściemniaczem na wyższy poziom ponownego otwarcia Chicago – w sam raz, by pary mogły świętować romantyczną walentynkową kolację w weekend.

Lightfoot nie wyszedł od razu i powiedział, że 50 procent pojemności dotrze na czas na Walentynki. Ale na poniedziałkowej konferencji prasowej uśmiech na jej twarzy powiedział wszystko.



Pracujemy nad dostarczeniem powiadomienia na później w tym tygodniu, które z pewnością rozwiąże niektóre z tych problemów, powiedziała.

Ale co z tym uśmiechem burmistrza? Czy to nie telegrafuje wzrostu pojemności restauracji?

Nasze restauracje zostały wyjątkowo mocno dotknięte. Restauracje, bary i ogólnie nasza branża hotelarska. Walentynkowy weekend to jeden z niewielu jasnych punktów dla branży restauracyjnej w ciągu pierwszego kwartału, który jest dla nich trudnym okresem. Styczeń, luty są zazwyczaj w dół. Jest grunt do odrobienia. Bardzo dobrze zdaję sobie z tego sprawę – powiedziała.

Wkład: Fran Spielman

Taqsam: