„The Moodys” to ciepły wakacyjny powrót do domu dla rodziny z Chicago

Melek Ozcelik

Idealnie obsadzony Denis Leary kieruje zespołem w zabawnym, czasami wzruszającym miniserialu Foxa.



Denis Leary (od lewej), Jay Baruchel, Francois Arnaud, Chelsea Frei i Elizabeth Perkins grają kluczowych członków rodziny w The Moodys.



Lis

Ho ho ha.

Jako mieszkaniec Chicago przez całe życie, czuję się, jakbym znał The Moodys, mimo że właśnie poznałem ich za pośrednictwem trzydniowego wydarzenia świątecznego Fox Broadcasting o tej samej nazwie.

Przecież w Moodys mogą być nawet rozpoznawalne elementy niektórych członków Roeperów.



Zaadaptowany z australijskiego serialu, The Moodys jest podzielony na sześć programów, z następującymi po sobie odcinkami emitowanymi w środę, poniedziałek i wtorek wieczorem. To ostra, przewiewna, wnikliwa, lekko cyniczna, ale ostatecznie serdeczna komedia/dramat familijny, którego akcja rozgrywa się w okresie świątecznym, kiedy emocje są wysokie, a stosunek grupowych uścisków w sercach do corocznych skarg starych i nowych wynosi około 1:1.

„Moody’owie”: 3,5 z 4

CST_ CST_ CST_ CST_ CST_ CST_ CST_ CST_

20:00 do 21:00 4, 9 i 10 grudnia na kanale 32 WFLD.



Denis Leary, który wyrobił sobie solidną niszę jako ostra, ale wciąż lubiana (lub przynajmniej wyjątkowo godna oglądania) postać w programach takich jak The Job and Rescue Me, jest doskonale obsadzony i wykonuje jedne ze swoich najlepszych prac telewizyjnych w historii jako patriarcha rodziny Sean Moody, który prowadzi firmę zajmującą się ogrzewaniem/klimatyzacją i jest szczęśliwym mężem Ann, granej przez cudowną Elizabeth Perkins. (Gdyby Perkinsa Joan Hunter z chicagowskiego zestawu About Last Night… zmieniła swoje imię i złagodziła niektóre z jej bardziej żrących instynktów, można by zobaczyć, jak ma takie życie.)

Moodyowie mają troje dorosłych dzieci: najmłodszego syna Dana (Francois Arnaud), który przeprowadził się do Nowego Jorku w nadziei na rozpoczęcie kariery fotografa i właśnie rozstał się ze swoją ostatnią dziewczyną po wycofaniu się z poważnego zobowiązania; Bridget (Chelsea Frei), średnie dziecko, które zawsze była gwiazdą trio, ale teraz musi znaleźć sposób, aby powiedzieć rodzinie, że może się rozwieść po jednodniowej schadzce podczas podróży służbowej, oraz najstarszy syn Sean Jr. (Jay Baruchel), wieczny marzyciel/intrygant i schrzanić, który jest głęboko zadłużony, wciąż mieszka w domu i desperacko stara się uniknąć pozornie nieuchronnego losu zakładania kombinezonu robotnika i dołączania do Pops podczas codziennych obchodów.

Sean i Ann przygotowują się do przyjęcia zwartej rodziny (która obejmuje nie tylko ich dzieci, ale także wujków i kuzynów, a także Big Stana, przyjaciela Seana z AA), zmagają się z różnymi problemami, od niekończących się przebudowa głównej łazienki na rodzinny biznes w obliczu zagrożenia ze strony niektórych greckich intruzów, którzy nie przestrzegają niepisanych zasad, a Seana w obliczu kryzysu zdrowotnego, którego chcieliby zachować w tajemnicy, przynajmniej do Bożego Narodzenia.



Leary i Perkins natychmiast nawiązują wygodny, ciepły i zabawny kontakt; wierzymy im jako para z Chicago, która jest małżeństwem od ćwierć wieku i przeżywała swoje wzloty i upadki, ale nigdy nie przestali się kochać. Arnaud, Frei i Baruchel są równie skuteczni, jak dorosłe rodzeństwo, które wciąż wraca do dynamiki, jaką mieli jako dzieci, za każdym razem, gdy się spotykają. Pismo jest ostre i mocne we wszystkich sześciu odcinkach, a obsada zespołu zabija go z nienagannym wyczuciem czasu.

Wciąż chwiejąc się po rozstaniu, Dan nie spodziewa się, że zakocha się w kimś nowym — ale oniemiał mu przepiękna, zabawna i dziwaczna Cora (Maria Gabriela De Faria), kiedy pojawia się na progu Moodys.

Jeden drobny problem: Cora spotyka się z kuzynem Dana Marco (Josh Segarra), klasycznym bratem, który byłby nie do zniesienia, gdyby nie fakt, że wie, że jest bratem i w głębi duszy jest dobrym facetem.

Świeżo rozdzielona Bridget znajduje nieprawdopodobnego nowego przyjaciela i powiernika (i możliwe zainteresowanie miłością) w miejscowym trenerze zapasów w szkole średniej (Kevinie Bigley), który kilka lat temu przeszedł przez swój własny rozpad małżeński i był zakochany w Bridget od czasów gimnazjum. nie żeby kiedykolwiek naprawdę go zauważyła, aż do teraz.

Uznanie dla weteranów pisarzy Boba Fishera, Roba Greenberga i Tada Quilla (oraz aktorów) za stworzenie w pełni zrealizowanych, sympatycznych postaci z potencjalnie kliszowych typów sitcomów, takich jak kuzyn i trener zapaśników. Bawią się tymi postaciami, nie robiąc z nich żartów. To prawdziwa przyjemność zobaczyć tak głęboką listę autentycznych, zabawnych, ludzkich postaci w tradycyjnym serialu telewizyjnym typu sitcom.

Nie dalej jak w zeszłym tygodniu Netflix miał premierę ośmiotygodniowego, świątecznego serialu komediowego Merry Happy Whatever, także o rodzinie robotniczej z dorosłym rodzeństwem, która zbiera się na Boże Narodzenie. Uderzają podobieństwa tematu, a nawet poszczególnych scen.

Ale Merry Happy Cokolwiek jest piskliwe, niezdarne, ciekawie przestarzały program z tandetnymi dialogami, tanimi zestawami i zabawnym utworem, podczas gdy The Moodys to dobrze zrobiony, konsekwentnie zabawny, od czasu do czasu dotykający słodyczy, tak ciepły i przyjazny jak kubek gorącej czekolady po przyjacielskiej rodzinnej walce na śnieżki na podwórku.

Dziękujemy za zarejestrowanie się!

Sprawdź w swojej skrzynce odbiorczej powitalną wiadomość e-mail.

E-mail Rejestrując się, zgadzasz się na nasze Informacja o prywatności a użytkownicy europejscy zgadzają się na politykę przesyłania danych. Subskrybuj

Taqsam: