Pomysł Patricka Kane'a na playoffy bez udziału w konferencji pomógłby NHL w tym sezonie, pomimo zranienia Blackhawks

Melek Ozcelik

Kane zasugerował podczas All-Star Game format postsezonowy, w którym drużyny będą rozstawione od 1 do 16 w całej lidze. Z dominacją Wschodu w tym sezonie byłoby to o wiele bardziej sprawiedliwe.



Patrick Kane zasugerował podczas All-Star Game format play-off, który ignoruje konferencje i rozstawia drużyny od 1 do 16. Ponieważ Wschód zdominowałby w tym sezonie Zachód, rozwiązałoby to poważną nierówność w NHL.

Patrick Kane zasugerował podczas All-Star Game format play-off, który ignoruje konferencje i rozstawia drużyny od 1 do 16. Ponieważ Wschód zdominowałby w tym sezonie Zachód, rozwiązałoby to poważną nierówność w NHL.



Charles Rex Arbogast/AP

Każdego sezonu mocno ustrukturyzowany, skoncentrowany na dywizjach format play-off NHL powoduje różnego rodzaju niesprawiedliwości w całej lidze.

Nie inaczej jest w tym sezonie.

Gdyby sezon zakończył się we wtorek, pierwsza runda zmierzyłaby się z wiodącymi w lidze stolicami z dziewiątym miejscem Flyers i czwartym pingwinem z szóstym miejscem Blue Jackets. Tymczasem 15-miejscowi Nafciarze jakoś wylosowali 16-miejscowych Złotych Rycerzy.



W świecie doskonale znanym — dzięki March Madness — jak powinna wyglądać normalna drabinka 16 drużyn, te pojedynki są wyraźnie absurdalne.

Zdają sobie z tego sprawę również gracze, w tym gwiazda Blackhawks Patrick Kane.

„Zawsze byłoby całkiem fajnie grać – nie wiem, czy to kiedykolwiek możliwe – [z] drużynami od 1 do 16, które grałyby w play-offach i stamtąd ponownie rozstawiały się” – powiedział Kane podczas uroczystości All-Star w zeszłym miesiącu. „Zawsze uważałem, że w play-offach fajnie jest grać z różnymi drużynami. Wiem, że [NHL lubi] pojedynki dywizyjne i rywalizacje, ale myślę, że właśnie tam powstają rywalizacje: w play-offach.



„Oczywiście Vancouver nie było w naszej dywizji, ale mieliśmy z nimi tak wielką rywalizację. Za każdym razem, gdy graliśmy z nimi w sezonie zasadniczym po naszej serii play-off [2010 i 2011], był to szalony mecz”.

„Wiem, że chcą rywalizacji z dywizji, ale myślę, że możesz stworzyć tę rywalizację z innego miejsca”.

Kane nie jest pierwszym, który zasugerował format play-off 1-16, ale prawdopodobnie jest pierwszym, który to zrobił w drużynie, która nie jest teraz zraniona przez obecny format.



W rzeczywistości Hawks byłby zraniony przez proponowany przez niego format 1-16, gdyby obowiązywał w tym sezonie, biorąc pod uwagę dominację Konferencji Wschodniej (częściowo dlatego, że jest lepiej, częściowo dlatego, że nieudolność Red Wings nadmuchała wszystkich ich rywali w dywizji rekordy).

Hawks weszli do gry w środę trzy punkty przed ostatnim miejscem play-off w Konferencji Zachodniej. Na Wschodzie byłoby ich osiem.

Jednak na dłuższą metę z pewnością sprawiłoby to, że pole postsezonowe dokładniej odzwierciedlałoby 16 najlepszych drużyn NHL – i dałoby najlepszym zespołom stosunkowo słabych przeciwników w pierwszej i drugiej rundzie, na których zasługują. Maple Leafs i Hurricanes, które obecnie nie grają w play-off na Wschodzie, mimo że zajmują 13. i 14. miejsce w lidze, dałyby sobie radę w tych okolicznościach.

Format 1-16 stworzyłby również intrygujące pojedynki między franczyzami, które mają niewielką lub żadną historię przeciwko sobie. Intensywne serie mogą jednak z czasem stworzyć wyraźne (i wrogie) relacje, jak miał na myśli Kane.

Gdyby sezon zakończył się we wtorek, format play-off 1-16 dawałby następujące pojedynki: (1) Stolice kontra (16) Złote Rycerze; (2) Bruins kontra (15) Oilers; (3) Blues kontra (14) Huragan, (4) Pingwiny kontra (13) Maple Leafs; (5) Błyskawica kontra (12) Pantery; (6) Niebieskie kurtki kontra (11) Lawina; (7) Wyspiarze kontra (10) Kanukowie; oraz (8) Gwiazdki kontra (9) Ulotki.

Gdyby sezon zasadniczy zakończył się we wtorek, oto jak układałyby się mecze play-off w każdym formacie.

Średnia odległość między zespołami w tych ośmiu teoretycznych seriach wynosi 1265 mil, czyli ponad dwukrotnie więcej niż średnia 527 mil między zespołami w obecnym formacie. A to wyzwanie geograficzne, zwłaszcza że niektórzy gracze nawołują do ograniczenia podróży, jest poważną przeszkodą.

Ale play-offy NHL wymagają już wielu podróży, a ostatnie pojedynki Pucharu Stanleya, takie jak Capitals-Golden Knights i Penguins-Sharks, pokonały to gładko.

Nadchodzące miesiące prawdopodobnie przyniosą wiele zgagi z powodu nierówności na konferencjach, więc ten problem nie zniknie. A sugestia Kane'a może rozwiązać problem.

Taqsam: