Zdumiewa mnie, że każdy w tym wieku rosnących nierówności dochodowych nadal uważałby się za mających więcej wspólnego z bogatymi niż biednymi – podczas gdy większość z nas to tylko jedna katastrofa zdrowotna lub utrata pracy z powodu ciążenia na dno stosu.
Za każdym razem, gdy rozmawiałem z demokratycznymi typami politycznymi w ciągu ostatnich kilku miesięcy, pytałem ich, co wychwytują od wyborców na temat perspektyw stopniowego referendum w sprawie podatku dochodowego.
Odpowiedź jest zwykle taka sama: martwią się, że nie zostanie to zatwierdzone.
Żaden z nich nie przewidział, że przegra, pamiętajcie, i nie poddają się, ale na pewno nie czują się pewnie, jeśli chodzi o jego przejście.
Widzą to, co ja widzę: przeciwnicy poprawki do konstytucji wykonali mistrzowską robotę, siejąc wątpliwości i zamieszanie, grając w naturalną nieufność głosujących opinii publicznej wobec polityków Springfield.
Szkoda, ponieważ sprawa naprawdę nie jest tak skomplikowana i nie musisz ufać nikomu innemu, aby zobaczyć, co leży w twoim własnym interesie.
Od kiedy Illinois zatwierdziło podatek dochodowy w 1969 roku, stan wprowadził system podatku liniowego, w ramach którego wszyscy są opodatkowani według tej samej stawki procentowej, obecnie 4,95%.
Gubernator J.B. Pritzker i władza ustawodawcza kontrolowana przez demokratów proponują przejście na system z progresywnie wyższymi stawkami podatkowymi w zależności od poziomu dochodów, podobnie jak w przypadku federalnego podatku dochodowego.
Dokonanie tej zmiany wymaga nowelizacji konstytucji państwa.
Poza poprawką do konstytucji Demokraci przyjęli przepisy określające, w jaki sposób początkowo wdrożyliby taki stopniowany system podatkowy.
Ich plan, który nie wejdzie w życie, dopóki zmiana konstytucyjna nie zostanie zatwierdzona, podniesie podatki podatnikom o rocznych dochodach przekraczających 250 000 USD. Mówią, że to około 3% podatników Illinois.
Pozostałe 97% podatników albo otrzymałoby obniżkę podatku, albo zapłaciłoby taką samą stawkę, jak obecnie.
Indywidualne stawki wahałyby się od 4,75% dla osób zarabiających mniej niż 10 000 USD do 7,99% dla osób zarabiających więcej niż 750 000 USD.
To prawda, że spowodowałoby to podwyżkę podatków o około 3,4 miliarda dolarów, ale 97% z was jej nie zapłaci.
Głównym argumentem przeciwko zmianie konstytucji jest to, że przyszła legislatura mogłaby następnie zmienić nawiasy, aby podnieść podatki dla klasy średniej.
To prawda. Mogli to zrobić. I myślę, że można śmiało założyć, że te nawiasy nie pozostaną takie same do końca czasu, może nawet do końca dekady.
Oczywiście ustawodawcy mogą teraz również podnieść podatki dochodowe, a głównym zabezpieczeniem, jakie będziesz mieć, jest to, czym zawsze było: ich strach przed reakcją wyborców. To się nie zmienia.
To, czego ustawodawca nie może teraz, zgodnie z obowiązującą konstytucją, zrobić, to sprawić, by bogatsi ludzie płacili wyższą stawkę procentową i dlatego bogatsi ludzie bardzo ciężko walczą o powstrzymanie tej zmiany.
Próbuję zrozumieć, dlaczego ludzie pośrodku nie chcieliby podatku stopniowego, a jedyne, co widzę, to to, że martwią się, że ktoś zarabiający mniej pieniędzy dostanie lepszą ofertę niż oni.
Zdumiewa mnie, że każdy w tym wieku rosnących nierówności dochodowych nadal uważałby się za mających więcej wspólnego z bogatymi niż biednymi – podczas gdy większość z nas to tylko jedna katastrofa zdrowotna lub utrata pracy z powodu ciążenia na dno stosu, jeszcze lata świetlne od dogonienia ultrabogatych. Ale to jest Ameryka 2020, Boże pomóż nam.
Związane z
Pomimo tego, co mówią przeciwnicy, w tej poprawce do konstytucji nie ma nic, co opodatkowałoby dochody emerytalne. Nie ma też nic, co ułatwiłoby opodatkowanie dochodów emerytalnych. To tylko czerwony śledź rzucony tam, aby cię zmylić.
Opodatkowanie dochodów emerytalnych jest pomysłem, który czasami wysuwają niektórzy Demokraci i Republikanie, a następnie równie szybko odrzuca większość ustawodawców, którzy wiedzą, że byłoby to bardzo niepopularne zwłaszcza wśród starszych wyborców.
Być może najlepszym argumentem przeciwko stopniowemu podatkowi dochodowemu jest to, że tak naprawdę nie rozwiązuje on problemów finansowych Illinois. To też prawda. Nie. Nasze problemy są większe.
Ale to dobry krok we właściwym kierunku. Gdybyśmy przez cały czas mieli bardziej responsywny system podatkowy, który lepiej radziłby sobie z pozyskiwaniem bogactwa w oparciu o zdolność do płacenia, moglibyśmy mieć większą szansę na uniknięcie bałaganu, w którym się znajdujemy, a nie to, że zapobiegłoby to tym niefinansowanym emerytury.
Przeciwnicy progresywnego podatku dochodowego mają jedną wbudowaną zaletę. Ciężko jest uchwalić istotną poprawkę konstytucyjną w Illinois, wymagającą zatwierdzenia albo przez 60% głosujących nad pytaniem, albo ponad 50% wszystkich głosujących w wyborach.
Przy tych wszystkich milionach dolarów wydanych na przekonanie ludzi do głosowania w taki czy inny sposób w tej ważnej sprawie, nie mam złudzeń, że mogę wpłynąć na wynik.
Ale nie chciałbym, żeby istniały jakiekolwiek wątpliwości, że jestem zdecydowany. Tak.
Taqsam: