Kampania prezydencka 2020 będzie najbrzydszą rasową darmową dla wszystkich, jaką ktokolwiek z nas kiedykolwiek widział
Dawno temu i daleko czasami żartowałem, że wyglądam tylko na biały: Właściwie jestem Irlandczykiem.
W dzisiejszych czasach ludzie nie mają pojęcia, o czym mówisz.
Dzięki uprzejmości Ancestry.com dowiedziałem się, że wszystkie historie rodzinne są prawdziwe: Cała ósemka moich pradziadków urodziła się w Irlandii. W większości Mayo i Cork, hrabstwa, w których bunt przeciwko wiekom angielskiego ucisku był silny.
Jako chłopak uczono mnie, że bycie Irlandczykiem ma pierwszeństwo przed byciem Amerykaninem. Istniał obowiązkowy irlandzki pogląd na prawie wszystko — chociaż członkowie rodziny spierali się zaciekle o to, co to było.
Dogłębne relacje polityczne, analizy sportowe, recenzje rozrywkowe i komentarze kulturalne.
Często to kobiety przeciwko mężczyznom. Mój ojciec miał przyjaciół wszystkich grup etnicznych, których poznał w wojsku i grał w piłkę. Nie jesteś lepszy niż ktokolwiek inny, często powtarzał. I nikt nie jest lepszy od ciebie. Moja matka nie ufała nikomu, kto nie był pokrewny.
Myślałem, że to szaleństwo w trzeciej klasie.
W każdym razie, biorąc pod uwagę irlandzkich przystojniaków, którzy pomagają Trumpowi szerzyć swoją bigoterię daleko i szeroko, wydaje się właściwe, aby przypomnieć ludziom, że od XVII wieku każdy rasistowski oszczerstwo, jaki kiedykolwiek był używany do opisu czarnych niewolników, po raz pierwszy odnosił się do rdzennych Irlandczyków.
Micks był rutynowo opisywany jako silny osioł, ale głupi. Byli dobrzy w muzyce, tańcu i walkach o nagrody, ale z natury byli leniwi i zawodni. Irlandczycy byli rozwiązłymi seksualnie, brudnymi, śmierdzącymi pijakami.
Broszura „Skromna propozycja” irlandzkiego satyryka Jonathana Swifta z 1729 r. pozostaje palącym oskarżeniem wobec kolonialnej mentalności – równie szokującym jak wtedy. Czy zubożałe osoby ubiegające się o azyl, których dzieci są uwięzione w klatkach wzdłuż granicy amerykańsko-meksykańskiej, na przykład, nie osiągną dobrego zysku, oferując je jako przysmak na stołach bogatych mężczyzn? Raczej radzę kupować dzieci żywe, pisał z dziką ironią Swift, i ubierać je na gorąco od noża, tak jak piecze się świnie.
Podczas irlandzkiego głodu ziemniaczanego w latach 1845-1850 ponad milion rdzennych Irlandczyków zmarło z głodu, mimo że wyspa eksportowała żywność do Anglii. Kolejny milion wyemigrował, wielu na statkach trumiennych o trafnej nazwie, barwnie opisanych w genialnej powieści Josepha O’Connora Gwiazda morza. (Autor jest starszym bratem piosenkarki Sinead O’Connor.)
Niedawno kanadyjskie władze odzyskały kości na wpół zagłodzonych irlandzkich dzieci, które zginęły we wraku statku w 1847 roku na półwyspie Gaspe.
A jak Amerykanie zareagowali na irlandzką diasporę? Prawie w ten sam sposób, w jaki zwolennicy Trumpa reagują na hiszpańskojęzycznych azylantów na naszej południowej granicy. Partia antyimigrancka z lat pięćdziesiątych XIX wieku nazywała się Know-Nothings. W 1855 Abraham Lincoln napisał o nich przyjacielowi:
Nie jestem nic niewiedzącego. To pewne. Jak mógłbym być? Jak ktokolwiek, kto brzydzi się uciskiem Murzynów, może opowiadać się za poniżającymi klasami białych ludzi? Wydaje mi się, że nasz postęp w degeneracji jest dość szybki. Jako naród, zaczynamy od oświadczenia, że „wszyscy ludzie są stworzeni równi'. Teraz praktycznie czytamy to „wszyscy ludzie są stworzeni równi, z wyjątkiem Murzynów'. z wyjątkiem Murzynów, obcokrajowców i katolików'. Jeśli chodzi o to, wolałbym emigrować do jakiegoś kraju, w którym nie udają, że kochają wolność — na przykład do Rosji, gdzie despotyzm można uznać za czysty i bez stopu bazowego hipokryzji.
Lincoln mógł to napisać w zeszłym tygodniu.
Niestety, nie możemy namawiać Trumpa, aby wrócił tam, skąd pochodzi jego rodzina, ponieważ jego wielkie, trzepoczące usta mogą wylądować w więzieniu. Mając już dosyć za Adolfa Hitlera, Niemcy uznali za przestępstwo to, co nazywają Volksverhetzung, czyli podżeganie ludu.
W Niemczech nawoływanie do nienawiści wobec grupy narodowościowej, rasowej, religijnej lub grupy określonej przez ich pochodzenie etniczne, wobec grup ludności lub jednostek z powodu ich przynależności do jednej z wyżej wymienionych grup jest nielegalne… lub wzywa do stosowania przemocy lub arbitralnych środków przeciwko nim.
Kara wynosi od trzech miesięcy do pięciu lat.
Zdecydowanie wolę ochronę wolności słowa według Pierwszej Poprawki, ale nie można powiedzieć, że Niemcy nie wiedzą, dokąd te rzeczy mogą prowadzić. Prawo było wykorzystywane głównie do ścigania osób negujących Holokaust. Kilka krajów europejskich (włącznie z Irlandią) ma podobne prawa, chociaż rzadko się na nie powołuje.
W każdym razie stamtąd pochodzę jako bezpośredni potomek uchodźców. Mamy tu do czynienia z idealną burzą trumpizmu: ignorancją i bigoterią w równych częściach. Tylko Trump (urodzony w Queens) mógł powiedzieć Aleksandrii Ocasio-Cortez (urodzonej na Bronksie), aby wróciła tam, skąd pochodzi.
Jasne, Ocasio-Cortez poprosiła Nancy Pelosi o kłopoty ze swoimi dziecinnymi, kolorowymi kobietami, ze wszystkich ludzi.
Ale jeśli nie ma pojęcia, o czym mówi, Trump absolutnie wie, co robi. Żadnych więcej cipek. Kampania prezydencka 2020 będzie najbrzydszą rasową darmową dla wszystkich, jaką ktokolwiek z nas kiedykolwiek widział.
A jeśli to zadziała, możesz się schylić i pocałować Amerykę na pożegnanie.
Wyślij listy do: litery@suntimes.com.
Taqsam: