Mężczyzna z Galesburga przyznaje się do podpalenia podczas zamieszek w Minneapolis po śmierci George'a Floyda

Melek Ozcelik

28-letniemu Matthew Lee Rupert grozi od 5 do 20 lat więzienia.



Kubek rezerwacyjny Matthew Ruperta 2018 za posiadanie skradzionej broni palnej.

Kubek rezerwacyjny Matthew Ruperta 2018 za posiadanie skradzionej broni palnej.



Policja w Galesburgu

Mężczyzna z Galesburga przyznał się w środę do federalnego oskarżenia o podpalenie za podpalenie sklepu Sprint w Minneapolis podczas zamieszek, które nastąpiły po zabójstwie George'a Floyda przez policję.

Matthew Rupert zgodził się przyznać do winy w zamian za wycofanie przez prokuratorów zarzutów o zamieszki i zamieszki.

Przyznaję się do winy, 28-letni Rupert, powiedział podczas krótkiej rozprawy przed sędzią okręgu USA Nancy E. Brasel w Minneapolis.



Po wejściu do sklepu Sprint 29 maja Rupert i inni przewrócili stos pudeł, zanim Rupert oblał je płynem do zapalniczek, powiedzieli prokuratorzy.

Następnie Rupert zachęcił 17-latka, który towarzyszył mu na protestach, aby podpalił pudła.

Podpaliłem go, napisał Rupert na Facebooku, powiedzieli prokuratorzy. Pożar spowodował szkody w budynku przy 3009 Nicollet Ave.



Władze były w stanie śledzić Ruperta za pośrednictwem jego postów w mediach społecznościowych podczas zamieszek. W ponad dwugodzinnym filmie na żywo na Facebooku Rupert pokazał, jak rozdaje ładunki wybuchowe i zachęca innych do użycia ich przeciwko funkcjonariuszom policji, powiedzieli prokuratorzy.

Mam bomby, jeśli wszyscy chcecie je odrzucić, można było usłyszeć w filmie Ruperta, zgodnie ze skargą karną wniesioną przeciwko niemu w zeszłym roku. Rupert powiedział, że kiedy wybuchła eksplozja po zapaleniu i rzuceniu jednego z uczestników zamieszek, dobrze strzelił do mojego chłopca.

Członkowie rodziny powiedzieli stronie internetowej, że materiały wybuchowe to fajerwerki – aczkolwiek duże – i… powiedział, że Rupert miał upodobanie do odpalenia ich w Galesburgu , co doprowadziło do starć z lokalnymi funkcjonariuszami policji.



Rupert został aresztowany w Chicago dwa dni po pożarze w Minneapolis za naruszenie obowiązującego w całym mieście nakazu godziny policyjnej burmistrza Lori Lightfoota. Funkcjonariusze znaleźli kilka niszczycielskich urządzeń, młotek i latarkę w samochodzie, którym podróżował, by wziąć udział w demonstracjach George'a Floyda w centrum miasta.

Rupertowi grozi od 5 do 20 lat więzienia.

Nie ustalono daty wyroku.

Taqsam: