Dzięki inscenizowanej produkcji megapopularnego programu, który jest teraz transmitowany na Disney+, podjęto nowy wysiłek, aby przyjrzeć się przedstawieniu w musicalu Ojców Założycieli i ich skomplikowanej historii z niewolnictwem.
Może nie jest to niesławny pojedynek, ale niektórzy krytycy mierzą się z odnowioną popularnością musicalu Hamilton.
Dzięki inscenizowanej produkcji megapopularnego programu, który jest teraz transmitowany na Disney+, podejmujemy nowy wysiłek, aby przyjrzeć się portretowi Ojców Założycieli i ich skomplikowanej historii z niewolnictwem — zwłaszcza teraz, gdy Black Lives Matter jest tak dużą częścią rozmowa narodowa i więcej oczu na Hamiltona niż kiedykolwiek wcześniej.
Twórca Hamilton, Lin-Manuel Miranda, przyznał nawet, że wszystkie krytyki są aktualne w poniedziałek na Twitterze. Sam tonaż złożoności i błędów tych ludzi, których nie mogłem zrozumieć. Albo zmagał się z cięciem. Zajęło mi to 6 lat i zmieściłem tyle, ile mogłem w 2,5-godzinnym musicalu. Zrobiłem co w mojej mocy. To wszystko jest uczciwa gra.
Tweet Mirandy był odpowiedzią na serię wiadomości pisarki Tracy Clayton, prowadzącej podcast Netflixa Strong Black Legends, mówiącej, że tak bardzo docenia fakt, iż Clayton podała niuanse skonfliktowanemu środowisku politycznemu, w którym dziś ląduje Hamilton. Wskazała, że sztuka Hamiltona – która miała premierę w 2015 roku za administracji Obamy – i nowy film zostały nam przekazane w dwóch różnych światach i nazwała gotowość do debaty wyraźną oznaką zmiany.
W musicalu Alexander Hamilton (Miranda) uderza Thomasa Jeffersona (Daveed Diggs) za to, że ma niewolników w swoim domu w Monticello podczas spotkania gabinetu/bitwy rapowej: Lekcja obywatelska od handlarza niewolników, hej sąsiedzie/Twoje długi są spłacone, bo nie płacisz za pracę. Historycznie rzecz biorąc, Hamilton nie był znany z tego, że trzymał niewolników, ale kupował i sprzedawał tych, którzy pracowali dla rodziny jego żony, Schuylerów. Nie był abolicjonistą, powiedziała w 2016 roku profesor historii z Harvardu Annette Gordon-Reed.
Związane z
Jedna wycięta piosenka z musicalu, a trzecia bitwa na rap gabinetowy który jest zawarty w The Hamilton Mixtape, stwierdza, że Hamilton i Jefferson debatują nad zakończeniem afrykańskiego handlu niewolnikami. Hamilton opowiada się za emancypacją, a George Washington kończy słowami: Miejmy nadzieję, że następne pokolenie wymyśli coś lepszego. Miałem Hama, Madisona i Jeffersona w niewolnictwie, Miranda napisała na Twitterze w 2016 roku, ale powiedziała, że piosenka została przerwana na czas, ponieważ żaden z nich jej nie zakończył.
Krytyka wokół musicalu bulgotała przez lata, gdy stał się sensacją na Broadwayu, która zdobyła 11 Tonys. Autor Ishmael Reed zebrał swoje przemyślenia na temat Hamiltona i jego twórcy w sztuce The Haunting of Lin-Manuel Miranda (częściowo sfinansowanej przez nieżyjącego już Toniego Morrisona). W ubiegłorocznym wywiadzie dla Associated Press profesor historii Louisiana State University – i biograf Aarona Burra – Nancy Isenberg nazwała musical fikcyjną wersją Hamiltona. Nie możesz wybrać faktów historycznych, które chcesz.
W piątek pisarka Roxane Gay napisała na Twitterze, że ma pewne problemy z tym, jak Hamilton idealizuje założycieli i jak tak genialny musical niebezpiecznie omija (ich) rzeczywistość niewolnictwa. Gay nie jest też fanem ani chwili z Sally Hemings, niewolnicą, z którą Thomas Jefferson miał związek seksualny, grała dla śmiechu w musicalu. Ale pochwaliła Leslie Odom Jr. i zachwycała się, że to genialny program. ... To nie jest jakiś wrażliwy nowicjusz. Program poradzi sobie z krytycznym zaangażowaniem, a występy, książka i muzyka nadal będą absolutnie niesamowite.
W wątku na Twitterze, na który odpowiedziała Miranda, Clayton, która była wysokiej rangi kapłanką w kościele w Hamilton, powiedziała, że doceniłaby więcej kontekstu na temat zaangażowania Ojca Założyciela w prawdziwe życie w niewolnictwo, ale wrzucić go do obecnego kontrowersje dotyczące tego, co zrobić z posągami postaci historycznych, takich jak Krzysztof Kolumb i Robert E. Lee, zaprzecza tej rozmowie niuansu, na jaki zasługuje (i) jesteśmy w stanie mu to nadać.
Poruszanie się po historii i postaciach historycznych jest trudne i brudne. Ludzie są wadliwi i niechlujni, zarówno ci, którzy żyli wtedy (i) ci, którzy czytają i piszą o nich teraz.
Przeczytaj więcej na usatoday.com
Taqsam: