Niles jest wściekły, gdy zarząd biblioteki próbuje obciąć godziny, usługi.
Nigdy nie wiesz, co znajdziesz w bibliotece.
Przechadzając się w piątek po południu do Biblioteki Okręgowej Niles-Maine, której wejście ozdobiono kolorowymi wyrobami z przędzy, zauważyłem półkę HOT PICKS, na której znajdowała się książka Isabel Wilkerson „Kasta: Pochodzenie naszego niezadowolenia”.
Miałem zamiar to przeczytać. Chwyciłem książkę, usadowiłem się na jednym z wygodnych niebieskich krzeseł i przeczytałem pierwszy rozdział o wyborach w 2016 roku.
Wybory ustawiłyby Stany Zjednoczone na kursie w kierunku izolacjonizmu, plemienności, wtrącania się i ochrony własnego, pisze Wilkerson, kultu bogactwa i nabywania ich kosztem innych.
To jest powód, dla którego tu przyjechałem. Czytelnik powiadomił mnie o tym, co określił jako kabałę czterech prawicowych nienawidzących bibliotek, którzy przejęli kontrolę nad siedmioosobowym zarządem Biblioteki Nilesa, wypchnęli dyrektora wykonawczego i obcinają budżet, skracają godziny, anulują zamówienia na nowe książki i nowy dach. Szczególnie nie chcą żadnych książek w języku obcym, ponieważ ludzie powinni uczyć się angielskiego.
Czy to może być prawda?
To prawda, powiedział burmistrz Niles George D. Alpogianis. Moim zdaniem to, o co proszą, jest niedorzeczne. Wielka polityka zaczyna przenikać do mniejszych społeczności i teraz uderza w nasze biblioteki. Biblioteka zawsze była bezpieczną przystanią. Mam pięcioro dzieci i spędziliśmy w bibliotece setki godzin. Zawsze czuliśmy się z tym dobrze.
Wielu mieszkańców Niles nie czuje się ostatnio zbyt dobrze ze swoją biblioteką. Jak wszystkie lokalne problemy, zawiłości i osobowości mogą być paraliżujące.
Podstawową sytuacją wydaje się być to, że czterej członkowie zarządu stosują podejście Reaganitów do zabijania bestii w swojej lokalnej bibliotece, wyrzucając wszystko, co nie dotyczy układania książek w pokoju – żadnej jogi dla seniorów, żadnych bibliotekarzy odwiedzających szkoły. Podstawowa biblioteka prowadzona przez ludzi, którzy nienawidzą bibliotek i nienawidzą większości ludzi, którym służą.
Jeśli chcesz spustoszenia, masz spustoszenie, powiedział burmistrz.
Trzech członków zarządu wyszło z posiedzenia zarządu 30 czerwca, aby zaprzeczyć kworum.
Zarząd nie współpracuje obecnie ze sobą, powiedział powiernik Becky Keane-Adams. Następuje całkowita separacja, cztery do trzech. Z tych czterech trzech nie odpowie mi.
Prezes Zarządu Biblioteki Carolyn Drblik odpowiedziała na moje zapytanie krótkim wykładem o tym, jak wykonywać swoją pracę.
Fałszywe oświadczenia nigdy nie powinny być podstawą wiadomości – napisał Drblik. Cieszę się z faktycznej wymiany informacji z Tobą i wszystkimi innymi zainteresowanymi składaniem prawdziwych raportów na temat naszej biblioteki.
Faktyczna wymiana, którą Drblik najwyraźniej przyjmuje, nie wiąże się jednak z tym, że faktycznie rozmawia z reporterami.
Tygodniowy przegląd opinii , analiza i komentowanie zagadnień dotyczących Chicago, Illinois i naszego kraju przez zewnętrznych współpracowników, czytelników Sun-Times i Radę Redakcyjną CST.
SubskrybujZarząd ma się ponownie spotkać we wtorek 20 lipca.
Wybory odbyły się w kwietniu. Podczas marcowego forum dla kandydatów ktoś zapytał Joe Makulę: Nasi sąsiedzi mówią w ponad 90 językach, reprezentują wiele różnych ras, grup etnicznych i religii… W jaki sposób zapewnisz, że biblioteka pozostanie miejscem przyjaznym i wspierającym wszystkich?
Odpowiedział: Powinniśmy skoncentrować się na ludziach uczących się angielskiego, bo taki jest tutaj język.
Siedemdziesiąt procent języka ojczystego naszych obywateli nie jest językiem angielskim, powiedział Alpogianis.
Jak to jest w przypadku wyborów lokalnych, niewielu mieszkańców Niles zadało sobie trud zwrócenia uwagi lub oddania głosu.
Ich obietnice wyborcze brzmiały dobrze, powiedział Keane-Adams.
Odkładając Kastę z powrotem na półkę, aby inni mogli się nią cieszyć, na razie zszedłem do piwnicy, gdzie Suzanne Wulf, szefowa usług cyfrowych, natychmiast zidentyfikowała mnie jako kogoś zainteresowanego biblioteką i zgłosiła się na ochotnika do oprowadzenia mnie po okolicy, zaczynając od Creative Studio.
To była bardzo popularna po pandemii, powiedziała, wskazując na jej drukarkę 3D, wycinarkę laserową, maszynę do robienia koszulek i hafciarkę. Na tablicy wymieniono różne drobne koszty materiałów rzemieślniczych — przycisk to 25 centów. Powiedziała, że powiernik Makula był szczególnie zainteresowany opłatami.
Bardzo zwariowana, powiedziała.
Jest specjalny obszar tylko dla dzieci; kilku uczniów pochyliło się nad lekturą.
To jest przestrzeń dla nastolatków. Jest bardzo popularny, powiedział Wulf. Jeśli zostanie obcięty, dokąd pójdą dzieci?
Opuszczając bibliotekę, wpadłem na dwóch Polaków, którzy po wizycie w bibliotece palili papierosa na zewnątrz.
Podoba mi się to. To dobra biblioteka – powiedział Nick Mazur, pracownik budowlany. Zaprowadził mnie do tablicy ogłaszającej godziny otwarcia i wskazał, że biblioteka jest teraz zamknięta w niedziele.
To nowe, powiedział.
Taqsam: