Ponieważ wybór w pierwszej rundzie przegrał z Magic w handlu Nikola Vucevic, Karnisovas and Co. wciąż mają szansę wpłynąć na skład w drugiej rundzie czwartkowego draftu NBA.
Wiceprezes wykonawczy Bulls ds. operacji koszykarskich, Arturas Karnisovas, wie trochę o znajdowaniu wartości dzięki typom z drugiej rundy.
Był w biurze Nuggets jako asystent dyrektora generalnego, kiedy złapali Nikolę Jokica, wielkiego serbskiego człowieka, z 41. wyborem z draftu 2014.
Okazało się to w porządku.
Nawet w jego sztabie trenerskim są przypomnienia o złocie w drugiej rundzie: Mo Cheeks został wybrany 36. ogólnie i przeszedł karierę w Hall of Fame.
Kiedy więc Karnisovas omawiał swoją listę rzeczy do zrobienia poza sezonem kilka miesięcy temu, wyzywająco powiedział: „Wciąż mamy wybór w drugiej rundzie”.
Związane z
Niektóre organizacje podchodzą do drugiej rundy wyboru z opaską na oczy i tarczą do rzutek, ale dla Karnisovasa życie poza pierwszą rundą oznacza szansę.
To okazja, by pochwalić się swoimi umiejętnościami harcerskimi i zaprezentować zespół programistów, który zebrał dla potencjalnych perspektyw, gdy wejdą do ośrodka treningowego.
Byki nie mają wyboru w pierwszej rundzie w Draft NBA w czwartek z powodu umowy Nikola Vucevic z Magic, więc to dobry czas, aby przetestować, co Karnisovas zbudował po jednym sezonie.
W pierwszym drafcie Karnisovasa z organizacją w zeszłym sezonie Patrick Williams został wybrany z czwartym wyborem, a w drugiej rundzie Bulls zdobyli ówczesnego wielkiego człowieka Marko Simonovica z Czarnogóry z 44. wyborem.
Simonovic, roczny projekt i ukrywanie, pracował w Centrum Advocate w zeszłym miesiącu i oczekuje się, że oficjalnie dołączy do listy w sierpniu wraz z początkiem roku podatkowego 2021-22.
Wczesne doniesienia o wszechstronnym centrum są dobre i jest nadzieja, że może on zostać rotacyjnym graczem w swoim pierwszym sezonie, zwłaszcza że Bulls prawdopodobnie przerzedzają się na polu ataku, ponieważ Daniel Theis i Cristiano Felicio są wolnymi agentami, a Lauri Markkanen jest nieskrępowany. ograniczony wolny agent.
Co więc może mieć Karnisovas w rękawie z 38. wyborem? Dobrą wiadomością jest to, że ma do wyboru głęboką pulę.
Perspektywy drugiej rundy, na które warto zwrócić uwagę:
JT Thor, Auburn, moc do przodu: Ofensywa to sushi-raw, ale jeśli Thor wypadnie z późnej pierwszej rundy – duże „jeśli” – jego absurdalna 7-3¼ rozpiętości skrzydeł i chęć rozwoju po obu stronach parkietu będą trudne do pominięcia.
Ayo Dosunmu, Illinois, strzelec / rozgrywający: Byki były połączone z Dosunmu przez cały proces przedobozowy. Strażnik combo jest kreatywnym strzelcem i ponadprzeciętnym chwytem piłki. Jeśli Bulls planują odejść od Tomasa Satoransky'ego, wszechstronny gracz na polu obrony, taki jak Dosunmu, może być solidnym celem.
Charles Bassey, Western Kentucky, centrum: Byki były niespójne ze swoją fizycznością i blokowaniem strzałów w zeszłym sezonie, a wielki człowiek szybko to zmienił z ławki. Ofensywnie ma tę umiejętność biegania po obręczy, którą pokazał Daniel Gafford, ale nie boi się też wystrzelić kilku trójek, jeśli pozostanie otwarty.
Juhann Begarin, Paris Basketball, strzelec/mały napastnik: Jeśli Bulls chcą ponownie zagrać w grę typu draft-and-stash, Begarin jest idealnym kandydatem. Jest jednym z młodszych kandydatów w klasie w wieku 18 lat i ma wiele do zrobienia po obu stronach piłki.
Kessler Edwards, Pepperdine, mały napastnik: Obrona jest przygotowana do NBA, a zbliża się atak i gra obwodowa. Edwards mógł stać się tym, kim miał być Chandler Hutchison, gdy Bulls wybrali go w pierwszej rundzie draftu z 2018 roku.
Josh Christopher, stan Arizona, strzelec: Strzelec może zakraść się do pierwszej rundy, ale jeśli się poślizgnie, Byki zdecydowanie będą musiały kopnąć go w opony ze względu na umiejętność oddawania strzałów, którą mógł dodać z ławki.
Taqsam: