Tak jak Indiana Dunes w końcu osiągnęły status parku narodowego, wtajemniczeni z Waszyngtonu próbują zarobić na naturalnym skarbie i innych parkach.
Tak jak Indiana Dunes w końcu osiągnęły status parku narodowego, wtajemniczeni z Waszyngtonu próbują zarobić na wszystkich parkach, komercjalizując je na maksa.
Ich szkodliwe pomysły obejmują otwieranie parków na ciężarówki z jedzeniem, rozszerzone WiFi, mobilne sklepy obozowe, a nawet dostawy Amazon na kempingi.
Proszę, spraw, by ten nieszczęsny plan odszedł.
Kiedy jedziemy do Indiana Dunes, chcemy spokojnych, smaganych wiatrem brzegów i spokojnych leśnych ścieżek, a nie imprezy na tylnej klapie. Kiedy jedziemy do Parku Narodowego Great Smoky Mountains w Karolinie Północnej, chcemy rozpylić wodospad i ciche ognisko.
W naszym codziennym życiu dostajemy tyle tłumów i zgiełku, ile chcemy – lub możemy wytrzymać.
Najwyraźniej ludzie z Komitetu Doradczego ds. Rekreacji na Świeżym powietrzu administracji Trumpa nie zgadzają się z tym. Zamiast dziewiczej dziczy, preferują coś w rodzaju Navy Pier.
W nowej propozycji komisja, która jest częścią Departamentu Spraw Wewnętrznych, opowiada się za zrobieniem miejsca dla tych ciężarówek z żywnością, dostaw Amazon i innych udogodnień bardziej odpowiednich do codziennego życia w mieście.
Nikt nie powinien być zaskoczony.
Komitet był krytykowany, odkąd został utworzony na początku ubiegłego roku przez byłego sekretarza spraw wewnętrznych Ryana Zinke, jako tylko szyld dla interesów handlowych. Komitet w większości składa się z przedstawicieli branży turystycznej, produkcyjnej, hotelarskiej i rekreacyjnej.
W zeszłym roku Washington Post uzyskał dokumenty pokazujące, że prywatny przemysł naciskał na utworzenie komitetu wyłącznie w celu zdobycia przyczółka w parkach.
Widok siatkiPriorytety komisji pasują jak ulał do priorytetów administracji Trumpa i nowego sekretarza spraw wewnętrznych Davida Bernhardta, który we wrześniu dał zielone światło rowerom z napędem elektrycznym na dawniej cichych szlakach przyrodniczych.
Ten rodzaj komercjalizacji – do najgrubszego portfela idzie łupy – może kosztować niektórych Amerykanów prosto z parków. Na przykład, aby zwiększyć dochody, komisja zaproponowała wyeliminowanie zniżek dla seniorów w szczytowym sezonie letnim.
Nasze parki narodowe, które doświadczyły dużych cięć budżetowych, co roku przyciągają ogromną liczbę zwiedzających. Trudno kupić argument komitetu, że parki są niewystarczająco wykorzystywane – jedno z ulubionych słów Bernhardta – kiedy w zeszłym roku odnotowano 318 milionów odwiedzin i rekordową liczbę 330 882 751 odwiedzin rok wcześniej.
Mam pokój tylko dla siebie, napisał kiedyś Henry David Thoreau. To jest natura.
Zostaw w spokoju parki narodowe.
Wyślij listy do list@suntimes.com .
Taqsam: