Eksperci twierdzą, że „dysmorfia Snapchata” napędza żądania operacji plastycznych

Melek Ozcelik

Patrick Byrne, dyrektor Chirurgii Plastycznej i Rekonstrukcyjnej Twarzy w Johns Hopkins University School of Medicine oraz członek Amerykańskiej Akademii Chirurgii Plastycznej i Rekonstrukcyjnej Twarzy, powiedział USA TODAY, że rzadko kiedy jeden z jego pacjentów nie wyciąga telefonu i nie pokazuje mu selfie. | Adobe Stock.com



Coraz więcej chirurgów plastycznych widzi zdjęcia klientów filtrowane przez Snapchat, gdy zgłaszają prośby o ulepszenia, co niektórzy twierdzą, że napędza dysmorfofobię ciała (BDD).



Snapchat, aplikacja społecznościowa znana z znikających wiadomości ze zdjęciami, oferuje funkcję filtrowania twarzy z opcjami, które pozwalają użytkownikom łatwo usuwać przebarwienia i poprawiać wygląd ust i oczu. Naukowcy z Boston University School of Medicine – w niedawnym artykule opublikowane w JAMA Chirurgia Plastyczna Twarzy – powiedzmy, że to napędza dysmorfię Snapchata.

Osoby cierpiące na BDD doświadczają skrajnego stresu i niepokoju związanego z ich wyglądem. Zaburzenie psychiczne może prowadzić do depresji i myśli lub zachowań samobójczych, zauważa Mayo Clinic .

Autorzy artykułu JAMA twierdzą, że łatwo dostępne edycje zdjęć, takie jak te w Snapchacie i Facetune, zmieniają postrzeganie piękna na całym świecie w niebezpieczny sposób, który wpisuje się w tendencje BDD. Drobne linie, czerwone plamy i pieprzyki mogą zniknąć cyfrowo po jednym przesunięciu, a ludzie chcą osiągnąć ten efekt na stałe.



Badanie opublikowane w zeszłym roku przez naukowców z Johns Hopkins University School of Medicine wykazało, że około 13 procent pacjentów proszących o operację plastyczną cierpi na BDD.

Patrick Byrne, dyrektor Chirurgii Plastycznej i Rekonstrukcyjnej Twarzy w Johns Hopkins University School of Medicine oraz członek Amerykańskiej Akademii Chirurgii Plastycznej i Rekonstrukcyjnej Twarzy, powiedział USA TODAY, że rzadko kiedy jeden z jego pacjentów nie wyciąga telefonu i nie pokazuje mu selfie. Powiedział, że często wolą pokazać mu niedoskonałości na zdjęciach niż w jego lusterku w biurze.

Powiedział, że ci, którzy pokazują mu obrazy przekształcone w Snapchata, zwykle proszą go o absurdalne i nierealistyczne wyniki.



Najczęstsze zabiegi, o które proszą klienci w wieku od 17 do 22 lat: powiększone oczy i usta, zwężone linie żuchwy, wyrafinowany nos i nieskazitelna skóra.

Wielu młodych ludzi nie wydaje się rozróżniać ani nie obchodzi, że cel, którego szukają, wygląda jak kreskówkowy i nierealny, powiedział Byrne.

Byrne powiedział, że często prowadzi ciężką rozmowę o tym, co jest możliwe, w tym o opcjach poszerzenia oczu, pulchniejszych ustach i tak dalej.



Snap, firma macierzysta Snapchata, nie miała oficjalnego oświadczenia w odpowiedzi na opinię JAMA, ale powiedziała, że ​​pomaganie użytkownikom w wyrażaniu się w zabawny sposób jest priorytetem dla firmy.

Wprowadzanie zmienionych obrazów do chirurga plastycznego nie jest niczym nowym.

Alan Matarasso, profesor kliniczny chirurgii w Northwell Health System/Hofstra University i prezydent-elekt Amerykańskiego Towarzystwa Chirurgów Plastycznych, powiedział, że jego klienci od lat przynoszą mu edytowane zdjęcia – zaledwie kilka lat temu te zdjęcia były zdjęciami z czasopism. sławni ludzie.

Powiedział USA TODAY, że technologia jest dobra i zła. Pod pewnymi względami filtr twarzy może dać komuś lepsze wyobrażenie o tym, jak może wyglądać jego twarz, na przykład z pulchniejszymi ustami. Z drugiej strony Matarasso powiedział, że może wywołać obsesję na punkcie drobnych nieprawidłowości.

Rzeczywistość jest taka, że ​​żadne ciało nie wygląda idealnie i nikt nie może wyglądać idealnie, powiedział Matarasso.

Najczęstsze prośby Matarasso dotyczące operacji twarzy to zabiegi na nosie, a następnie (w dowolnej kolejności) powiększanie podbródka oraz zabiegi na oczy i brwi.

Zachowaj perspektywę, powiedział, zachęcając klientów do otwarcia się na realia chirurgii plastycznej.

Ashley May, USA Today

Taqsam: