Pojawienie się Meryl Streep podnosi czynnik rozrywkowy w mrocznym, porywającym serialu HBO.
Ta recenzja zawiera SPOILERY z pierwszego sezonu Big Little Lies. Ale nie powinieneś oglądać drugiego sezonu Big Little Lies bez wcześniejszego obejrzenia pierwszego sezonu. Dziękuję i kontynuuj.
Kiedy ostatni raz widzieliśmy kobiety z Big Little Lies w 2017 roku, pokonały okropnego wroga i wydawały się znaleźć zbiorową miarę pokoju i zamknięcia.
A może mieli?
Oparty na powieści Liane Moriarty i z jedną z najlepszych obsad w historii współczesnej telewizji, limitowany serial HBO Big Little Lies odniósł popularny i krytyczny sukces, zdobywając 16 nominacji do nagrody Emmy i osiem zwycięstw.
Oto wspaniała wiadomość: limitowana seria ma teraz drugi sezon (premiera 9 czerwca), w której do gwiazdorskiej obsady, kierowanej przez Nicole Kidman, Laurę Dern, Reese Witherspoon, Zoe Kravitz, Shailene Woodley, Adama Scotta, dołączy nie kto inny jak Meryl Streep. i Aleksandra Skarsgarda.
20:00 do 21:00 Niedziele od 9 czerwca na HBO
Zgadza się: Skarsgard powrócił, mimo że jego obraźliwy i potworny Perry został zabity w sezonie pierwszym, i nie powiem nic więcej.
Zgodnie z pierwszym rozdziałem, drugi sezon Big Little Lies to inteligentna, mroczna, porywająca, często strasznie zabawna opowieść o pięknych ludziach żyjących z brzydkimi sekretami, popełniającymi brudne czyny w oszałamiająco pięknym Monterey w Kalifornii.
Uderzamy w ziemię biegnąc z taką siłą, że warto zapiąć pasy.
• Celeste Nicole Kidman jest nawiedzana przez koszmary i ma sprzeczne uczucia związane ze śmiercią męża. (Ten element fabuły i sposób jego obsługi z pewnością będzie kontrowersyjny).
• Renata Laury Dern jest rodzicielstwem helikoptera i wymyka się spod kontroli.
• Madeline Reese Witherspoon jest jak zawsze szalona i na krawędzi domowej katastrofy rodzinnej.
• Jane Shailene Woodley rozważa romans, ale wciąż zmaga się z przeszłymi wydarzeniami.
• Bonnie Zoe Kravitz jest nawiedzana przez swoją rolę w śmierci Perry i prawie wyrejestrowała się z jej małżeństwa.
• Cała piątka zastanawia się, czy postąpili słusznie, wymyślając historię o poślizgnięciu się i upadku Perry'ego na śmierć – i martwią się, że mogą jeszcze znaleźć się z powrotem na posterunku policji, odpowiadając na więcej pytań o to, co NAPRAWDĘ wydarzyło się tej pamiętnej nocy.
A to tylko wersja Cliff’s Notes narastających fal melodramatu, ogarniających tę pozornie idylliczną społeczność.
To czysta radość patrzeć, jak ci genialni wykonawcy wchodzą ze sobą w interakcje, niezależnie od tego, czy ich postacie są w konflikcie, łączą głębokie sekrety lub opierają się na sobie, gdy mają do czynienia z często rozczarowującymi mężczyznami w swoim życiu. Są wspaniałe.
Jak mogłoby być bardziej soczyste, bardziej zabawne? Ach, co powiesz na Streep jako osobliwą, szczerą i głęboko niepokojącą Mary Louise, matkę Perry, która przybyła do miasta, by pomóc Celeste z jej synami, ale także by szukać prawdy o swoim ukochanym, idealnym synu, który nie mógł mieć zrobił rzeczy, o których mówią, że zrobił.
(Sprytna notatka na pasku bocznym, dzięki uprzejmości artykułu w Vanity Fair: Kiedy Moriarty pisała nowelę, na której oparty jest sezon drugi, miała na myśli Streep w roli matki Perry'ego i nazwała ją Mary Louise, ponieważ tak ma na imię Streep.)
Na początku odcinka Madeline widzi Mary Louise przy stoliku na świeżym powietrzu w kawiarni, podchodzi i przypomina Mary Louise, że jest przyjaciółką Celeste.
Kiedy Madeline pyta, jak się miewa Mary Louise, pojawia się odpowiedź:
Nie mogę narzekać. Właściwie to mogę. [Beat.] Mój syn nie żyje.
Po raz pierwszy Madeline depcze po piętach i nie jest w tej chwili dominującą osobą — i robi się jeszcze bardziej niekomfortowo, gdy Mary Louise niespodziewanie mówi do Madeline:
Jesteś bardzo niski. Nie mam na myśli tego w negatywny sposób. [Beat.] Może tak. Uważam, że mali ludzie nie są godni zaufania.
Akademia Telewizyjna może równie dobrze zacząć grawerować Emmy za wspieranie aktorki w limitowanej serii z imieniem Streep.
HBO udostępniło krytykom pierwsze trzy odcinki. Kiedy za kilka tygodni zadebiutuje czwarty odcinek, będę tam nie jako recenzent, ale widz, tak samo jak wszyscy inni fani BLL, aby zobaczyć, jakie szaleństwo wydarzy się dalej w tym szalonym mieście.
Taqsam: